Smakołyki z... czerstwego chleba
14 18 2007-09-19
Pierwszy powód, który zakazuje wyrzucania chleba to tradycja, która także każe pocałować kromkę, która nam upadła. Bo chleb jest w naszej kulturze rzeczą szczególną, świętą, chociaż niebywale codzienną. I należy się mu szacunek. I wszyscy to wiemy, i mam nadzieję, że nie zapominamy. Więc nie wyrzucamy nawet małej, twardej, suchej kromeczki. Nie wyrzucamy jej również dlatego, ponieważ możemy z niej zrobić całkiem sporo pysznych, prostych i błyskawicznych potraw.
Najprostszą bodajże rzeczą, wielu nam przypominającą "dawne" czasy dzieciństwa są kawałki wczorajszego chleba z kawałkiem żółtego sera smażone na patelni na maśle lub oleju. Technik ich przygotowania jest kilka. Moja ulubiona polega na posmarowaniu raczej mocno wyschniętych kromek masłem z dwóch stron. Tak przygotowane kromki smażę z jednej (jak to robiła moja Babcia oraz Mama) na suchej patelni na średnim ogniu do lekkiego zrumienienia. Po odwróceniu na drugą stronę, na stronie przysmażonej należy położyć gruby kawałek żółtego sera (i szczerze mówiąc moim zdaniem najlepiej smakuje ser nie pierwszej świeżości) i trzymać grzanki, aż ser lekko się przyklei, a spodnia strona grzanki zrumieni. Czas teraz na decydujący i wymagający sporej wprawy moment - grzanki należy ponownie odwrócić, by ser znalazł się pod spodem i pomagając sobie widelcem "szorować" kromką po patelni, by ser mocno się przysmażył - trwa to kilka sekund (ser nie może się bowiem przypalić). Żeby nie było za trudno, na patelnię nie wkładam więcej niż cztery kromki, w innym wypadku niektóre mogą się za mocno przypalić. Gorące grzanki najbardziej smakują z grubym plastrem pomidora (najlepiej z własnej grządki) posypanego solą. W dawnych czasach, zimową porą, kiedy pomidory w sklepach nie gościły grzanki pałaszowaliśmy z domowym keczupem według przepisu z ostatniej strony "Przekroju" bodajże z roku 1983. Ci, którzy znają takie grzanki, wiedzą, że to pycha jest spora, a Ci, którze jeszcze nich nie znają, niech nie wierzą na słowo, tylko je zrobią.
Oczywiście takie grzanki smakują również wspaniale podane z rukolą, suszonymi pomidorami, tapenadami, anchois, długodojrzewającą szynką, salami, etc. - można jest podawać na wiele sposobów. Moim jednak zdaniem najwięcej uroku ma ich przaśna wersja - czyli czerstwy chleb, zeschnięty ser i świeże masło... Ale to dopiero początek tego, co można zrobić z czerstwych kromek.
Z lekko czerstwego pieczywa wyczarujemy błyskawiczne chrupiące tosty (czyli "zamknięte" opiekane kanapki), grzanki (na patelni lub w piekarniku) i grzaneczki do zup i sałatek. Z wyschniętych na kamień kromek przygotujemy zaś słynną, śląską wodzionkę. Z czerstwych chałek i chleba tostowego upieczemy słodkie i bardzo sycące owocowe puddingi. Bułki i bagietki nie pierwszej świeżości zamoczymy w roztrzepanym jajku i usmażymy na rumiano na świeżym maśle na sposób francuski (a można je pałaszować na słodko lub w wersji pikantnej). A jeśli czasu będzie więcej to zamienimy je w knedliczki. A to jeszcze nie wszystko!
Czerstwy razowy chleb to podstawowy składnik wspaniałego napoju - kwasu chlebowego. Jest zdrowy, orzeźwiający i świetnie gasi pragnienie. Twarde razowe kromki fenomenalnie nadają się do zagęszczania zup i sosów w polskim stylu - nadając im głęboki, przyjemny aromat oraz sympatyczną konsystencję. Można je wrzucać w całości (nie wymagają tarcia) do gotującego się dania - po kilku minutach się rozpuszczą i nadadzą potrawie smaku i aromatu.
Pszenne pieczywo zaś, które jest już za twarde do przygotowywania kanapek zamienimy w tartą bułkę - do panierowania i zagęszczania kotletów jak i również do wysypywania blachy przed pieczeniem.
Nie wyrzucamy czerstwego chleba. W przewiewnym i ciemnym pojemniku wytrzyma kilka dni. No chyba, że jakimś nieprawdopodobnym trafem małe żyjątka zaczną na nim produkować penicylinę...
Pomysły na dania z czerstwego pieczywa:
Wodzionka, czyli śląska zupa z czerstwego chleba
Kwas chlebowy
Malinowy pudding z czerstwej chałki
Czekoladowy pudding z czerstwej chałki
Gulasz na sposób poleszucki
Knedle z czerstwych bułek na sposób śląski
Słodka zapiekanka na sposób litewski
Grzanki z suszonymi pomidorami i rukolą
Sałatka z czerstwego chleba i pomidorów na sposób toskański