» Przepisy » Przepisy na Wielkanoc » Wielkanocne śniadanie » Zupa chrzanowa z boczkiem

Zupa chrzanowa z boczkiem


  
1 5 5 8
2004-05-08
40 minut
łatwe
Porcje: 4-6
Kuchnia europejska

Zupa chrzanowa z boczkiem

Zupa chrzanowa z boczkiem to pyszny i sycący posiłek. Sprawdzi się zwłaszcza w chłodne dni. Poznaj smakowity przepis na bardzo fajną zupę chrzanową, w której przyjemnie czuć kawałki zrumienionego boczku :)

A wiesz, że chrzan jest wartościowym warzywem? To naturalny antybiotyk, który ma działanie bakteriobójcze i podnosi odporność organizmu. Chrzan zawiera witaminy z grupy B oraz A i C. Jest bogaty w potas, fosfor, wapń, magnez, żelazo, mangan, siarkę. Chrzan pobudzi apetyt, więc powinien znaleźć się w diecie niejadków.

Zupę chrzanową z boczkiem ugotujesz w 40 minut. Z proporcji podanych w przepisie zrobisz duży garnek zupy, który wystarczy dla całej rodziny :) Po prostu spróbuj pysznej zupy chrzanowej z boczkiem :)


Składniki na zupa chrzanowa z boczkiem

2 łyżki świeżo startego chrzanu (od razu po starciu sparzonego wrzątkiem)

5 szklanek buliony warzywnego - możne być z kostki

szklanka kwaśnej śmietany - co najmniej 18%

kawałek wędzonego boczku - około 15 dag

4-5 ziemniaków średniej wielkości

1 łyżka masła

1 łyżka maki pszennej

sól

świeżo zmielony czarny pieprz

Przygotowanie dania zupa chrzanowa z boczkiem

...

Ziemniaki obieram, myję i kroję na kostkę o boku 2 cm. Wrzucam do bulionu i stawiam na średnim ogniu.

Boczek kroję na niezbyt drobną kostkę i rumienię na patelni - nie powinny jednak z niego się zrobić chrupiące skwarki. Boczek dodaję do bulionu.

Na patelni rozgrzewam masło, kiedy zaczyna się pienić, dodaję sparzony i osączony chrzan, smażę na średnim ogniu przez 2-3 minuty, cały czas mieszając.

W tej chwili ziemniaki w zupie powinny być już bardziej miękkie niż twarde, dodaję więc do garnka chrzan i gotuję do właściwej miękkości ziemniaków.

Śmietanę mieszam bardzo dokładnie z łyżką mąki i sporą szczyptą soli, dolewam do niej kilka łyżek gorącego bulionu, mieszam, następnie śmietanę dodaję do zupy i zagotowuję. Zupę doprawiam solą i pieprzem.

Podaję z posypaną natką pietruszki.

Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl

Ocena:
Komentarze są zamieszczane zgodnie z zasadami ich publikacji.

Zupa chrzanowa z boczkiem - komentarze

hanialk
hanialk
23.07.2014 11:28
dorzuciłam jeszcze marchewke :)
kethry72
kethry72
31.03.2009 16:46
Pyszna zupka. Zmieniłam tylko jedno :-)) Zamiast ziemniaków dałam grzanki. Bossskie
Marciaa
Marciaa
2.01.2008 14:12
Zupa jest przepyszna:) Rozgrzewa na długi czas:) A najlepsze w niej jest to, żeby jązjeść zaraz po ugotowaniu, bo podgrzewana już nie ma tego samego samku:) Pozdrawiam
Koleta_27
Koleta_27
27.05.2007 21:15
Zupa bardzo dobra, zabieliłam 22 % smietana wiec wyszla gesta taka jak lubie:) Dodałam jednak wiecej ziemniako niż jest w przepisie. Na pewno bede do niej wracała.
rutkek
rutkek
11.03.2007 11:51
witam. Czyżby autor tej zupy bywał na Mazurach ? Od 20 lat podaję taką zupkę własnego jak zaznaczam pomysłu klientom i zachwycają się, ale mój przepis jest co nieco inny. Choć smak będzie podobny . Pozdrawiam
lunia
lunia
14.02.2006 09:22
Absolutna rewelacja!!! Dolaczam zupe chrzanowa do listy przepisow, do ktorych bede wracala wielokrotnie.
elkizon
elkizon
5.05.2003 16:12
Ta zupa jest po prostu supeeeer ! Zrobiłam ją jako pierwszą z proponowanych przepisów, ale chrzan musi być koniecznie świeżutki bo inaczej jest gorzki w smaku. Naprawdę polecam!
Jotka
Jotka
23.04.2003 14:05
Zrobiłam tę zupę na świąteczny wielkanocny obiad i opinia rodziny (i moja oczywiście) jest jednoznaczna: urzekająca! Piękny, kremowy kolor, na tle którego kontrastowo odznaczają się różowe kosteczki boczku i zielone piórka pietruszki – już sam widok uruchamia kubki smakowe. A smak sprawia nie lada niespodziankę! Trzeba by go opisywać, chyba tak jak perfumy: pierwszy kontakt – to łagodna, grzeczna harmonia smaków bulionowo-ziemniaczanego i śmietanowego; przyznam, że zaniepokoiłam się: gdzie ten chrzan się zapodział? Ale kiedy przełknie się pierwszą łyżkę, posmakuje drugą, dochodzimy do serca smaku: odkrywa się ten cudnie wkomponowany chrzan, któremu nie pozwolono na ostre zdominowanie pozostałych składników, a tylko na delikatne wejście na paluszkach. Wejście jest jednak bardzo skuteczne, bo to właśnie jego smak pozostaje, kiedy już talerz jest pusty. Podając już tę zupę, pozwoliłam sobie na maleńką modyfikację: dodałam pokrojone w kostkę jajko z koszyka ze święconką – w końcu to Wielkanoc!