Róże karnawałowe

Są lekkie, bardzo delikatne, po prostu idealne. Do ich dekoracji użyłam malinek osączonych z syropu. Są pracochłonne, jednak ich wygląd i smak wszystko rekompensuje.
Składniki na róże karnawałowe
4 żółtka
1 jajko
szczypta soli
2 łyżki spirytusu(lub wódki)
1 łyżka octu
1 szklanka śmietany 18%
1/2 szklanki cukru pudru do posypania
1/2 szklanki malin osączonych z syropu
Przygotowanie dania róże karnawałowe
Mąkę przesiać, dodać żółtka, szczyptę soli, spirytus i śmietanę. Dobrze wyrobić (trwa to dość długo), by ciasto było mięciutkie i elastyczne. Dobrze i mocno wybić wałkiem (około 10 - 15 minut), by w cieście pojawiły się pęcherzyki powietrza.Owinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce przez 30 - 60 minut. Pracując tylko z częścią ciasta na jeden raz (reszta pozostaje w lodówce), rozwałkować (cieniutko), wycinać równą liczbę krążków trzech wielkości (np. szklanka, literatka i kieliszek). Każdy z krążków naciąć kilkakrotnie nożem, nie docinając do środka. Krążki składać po 3, sklejając roztrzepanym białkiem, po środku mocno nacisnąć.
Garnek wysmarować cienko octem (aby róże nie chłonęły tłuszczu), postawić na palnik, wlać olej, dodać łyżkę spirytusu. Róże kłaść na gorący tłuszcz, najmniejszym krążkiem do spodu.
Smażyć na złoty kolor z obu stron, osączyć na ręczniczku papierowym.
Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem. W środek włożyć malinkę osączoną z syropu lub łyżeczkę marmolady różanej.
W takim razie moja NOWA książka jest dla Ciebie. To ZDROWE receptury, które zmieniają życie na lepsze. Nie tylko będziesz się lepiej czuć i wyglądać, ale też zaoszczędzisz dużo pieniędzy na jedzeniu! Tylu PYSZNYCH, łatwych, świetnie zbilansowanych i szybkich przepisów NIE znajdziesz nigdzie indziej, tylko u mnie :)
✅ DARMOWA DOSTAWA!
✅ SUPER GRATIS
✅ BŁYSKAWICZNA WYSYŁKA!
👉👉👉 Kliknij po NOWĄ książkę »»
Muffiny śniadaniowe granola - film video
Kto powiedział, że na śniadanie to tylko kanapki? Albo jajecznica? Albo owsianka? No kto, ja się pytam :D
Dzisiaj będzie coś owsianego, ale wcale nie owsianka. Będą muffiny, ale nie muffiny. Tak naprawdę to takie kubeczki na jogurt, ale w pełni jadalne i na dodatek bez tłuszu, mąki, a cukier zastępują banany i miód.
To będzie idealny początek letniego dnia, ale też fajny pomysł na...
Ciasteczka „Bonjour!”
Wstałam o jakiejś strasznej porannej porze i zaciągnęłam półprzytomne cielsko do kuchni. Zrobiłam kawę i zapaliłam papierocha z przyjemnością uznając, że kofeina w połączeniu z nikotyną to najlepszy budzik. A jak już się obudziłam, to zaczęłam szukać wzrokiem czegoś słodkiego... Pusto. Żadnej czekolady, żadnego ciastka, żadnego cukiereczka chociażby. W oczy rzuciła mi się jedynie otwarta,...
Orzechowo-owsiane ciasteczka makaronikowe... z klątwą białkową
Kolejne ciasteczka z cyklu „zostały białka z kruchego ciasta i co z nimi zrobić, żeby nie wyrzucać”. Są naprawdę dobre – kruche, aromatyczne, charakterne, proste do zrobienia, lecz mają pewien feler... Otóż, za każdym razem, kiedy je robię, białka nie chcą ubić się na sztywną pianę. Nie żebym nie potrafiła tego zrobić! Bynajmniej! Białka i wszelkie kremy zazwyczaj ubijam na błyszcząco i...