Ogórki kiszone w sam raz na zimę

proszę podpowiedż czy po 3 dniach dolac solanki i odkrecić słoik czy odstawić jak w przepisie i nie odkręcac słoika az do zimy

Hej Gościu :) Robimy jak w przepisie, odkręcamy w zimie :)

Dziękuję, juz myślałam, że tylko ja zalewam zimną zalewą. Wszędzie w przepisach wrząca zalewa. Daję troszkę mniej soli 4 dag na litr, niekiedy daję łyżkę miodu na 5 litrów chłodnej zalewy, reszta tak samo. Ostatni słoik - bez pasteryzacji (probiotyki :-) ) otworzyłam w czerwcu. nadal smaczne i b. jędrne. Nie mam piwnicy więc wkładam jarzynowe kiszonki, ( patrz Domogród), kapustę ukiszoną w dużych słojach i oczywiście ogórki do dużej dodatkowej lodówki stojącej w przedpokoju. Pozdrawiam autora!

a co jak nie ma piwnicy? mieszkanie albo dom bez piwnicy? jak dlugo "wytrzymaja"?

W dodatkowej lodówce w przedpokoju. Nie często się otwiera więc nie zużywa zbyt dużo energii. Warto zainwestować. Robię tak od 7. lat i zakiszone przetwory ( popatrz na Domogród -na sałatki kiszone) mam do następnych zbiorów. W drzwiach lodówki trzymam małe słoiki z przecierami, pasztetami mięsno-jarzynowymi itp. Jak już mam małą ilość przetworów to przekładam później do kuchennej lodówki a tą dodatkową na 3 miesiące wyłączam. Lodówka ma zamrażarkę więc zamrażam swoje lub kupowane jarzynki, owoce, zioła itp. Najpierw biorę z tej dodatkowej, żeby później ją "odstawić" - umyć i przygotować na następ[ny sezon.Pozdrawiam:-)

Grzegorzu, mam słoiki, mam ogórki, chrzany i wszystko co potrzebne i nie zrobiłam bo nurtuje mnie jedno pytanie.... jaka sól, jodowana czy nie?

Hej Daria :) Sól nie jodowana, najlepiej kamienna :)

Podpisuję się pod poprzednimi ocenami. Ogórki są jędrne i smaczne. Obwiałam się zbyt dużej ilości soli, ale niepotrzebnie. Rewelacja!!!

Ogóreczki są rewelacyjne!!! Szkoda, że zrobiłam ich tak mało:(

Faktycznie te ogórki są rewelacyjne. Moi domownicy i nie tylko wrzeszczą juz jak tylko zobaczyli kiszeniaki tegoroczne na rynku " Tylko w tym roku z potrójnej porcji poprosimy". I cóż robi nastrajam sie psychicznie na fabrykę przerobu ogórków.

Ogórki wyszły wspaniałe. Od teraz tylko te i żadne inne! Polecam!

Ogórki wyszły pyszne.Chrupiące i aromatyczne. Do tego stopnia że nawet mój mąż dla którego ogórki kiszone mogłyby nie istnieć, po degustacji zapytał z wyrzutem: dlaczego nie zrobiłaś więcej ? ;) Ja tez żałuję.

Grzesiu, skąd ja mam wziąć te liście wiśni czy porzeczki???rozumiem, ze jak ktoś ma domek i mu wiśnia w ogrodzie rośnie to ma zapas. A jak się mieszka w mieście to wiśnie nie rosną na zakręcie. Chyba że jak przyjadę do Polski, to tam coś w miastach wypatrzę, bo tu w Holandii to o zwykłe drzewo trudno... :((( a tak mi się chce zrobić w tym roku ogórki! [Grzegorz: teraz zrywam z własnych krzaków, ale kiedyś to zaopatrywałem się w nie przechodząc obok cudzych ogrodów... ale cicho sza o tym! ;-) ]

No własnie, czy można kisić bez liści porzeczki i wiśni, a dodać np liście dębu?

Co prawda sezon mało ogórkowy :) W zasadzie ogórki miały być na święta, tylko po prostu o nich zapomniałam :) Grzesiu - dzięki Ci wielkie za ten przepis - po raz pierwszy wyszły mi tak smaczne ogórki kiszone, że nawet mój małżonek jak nie jada kiszonek to wcina je z zapałem. Ogóreczki są twarde i bardzo, bardzo smaczne. Następnym razem dodam trochę więcej czosnku, bo takie czosnkowe uwielbiam :)

witam ja osobiście robiłam bez ziarenek gorczycy, ale ogórki wyszły WYSMIENITE!!!! ;-) DZIEKI

Najwazniejsze w tym przepisie jest to, że ogórki trzeba zalać ZIMNĄ SOLANKĄ!! I to jest klucz do sukcesu. Nareszcie moje ogórki 3 miesiące po ukiszeniu nie zepsuły się i są po prostu przepysznie kiszone. Dziękuję za ten przepis.

Mam pytanie - ogóreczki zrobiłam wg przepisu, ale nieco denka mi wygięło na zewnątrz. Boję się, że jak jeszcze troszkę ukisną to sie wzburzą i rozleją - co zrobić? Otworzyć i zamknąć z powrotem? Czy nie przerwę w ten sposób kiszenia? Proszę o pomoc panie Grzegorzu :)