Malinowe tiramisu w sam raz na letni podwieczorek :)

Klasyczne tiramisu to krem z mascarpone, nasączone kawą i amaretto biszkopty i dużo kakao. I to jest wspaniała kompozycja :) Ale kiedy są świeże maliny, jeszcze lepszą kompozycją jest to wszystko z ich dodatkiem. Nadają deserowi lekkości i soczystości.
Tiramisu najpiękniej prezentuje się przygotowane i podane w szklankach - przez ich ścianki widać wszystkie smakowitości, które tylko czekają na to, by je stamtąd wyłowić długą łyżeczką.
Nie jest to z pewnością deser dietetyczny, ale z pewnością jest to deser przesympatyczny. I tak łatwy do zrobienia. Aha, ta wersja NIE jest z amaretto, ale malibu. Bo likier kokosowy wspaniale komponuje się z malinami :)
Składniki na malinowe tiramisu w sam raz na letni podwieczorek :)
12 dag cukru
25 dag mascarpone
8 dużych biszkoptów lub kilka małych
Syrop cukrowy do nasączenia biszkoptów:
50 ml wody
20 dag cukru
filiżanka mocnej kawy
50 ml likieru malibu
Przygotowanie dania malinowe tiramisu w sam raz na letni
... podwieczorek :)
- Cukier i wodę połącz i gotuj przez chwilę aż cukier się rozpuści, następnie dodaj likier i kawę, odstaw do ostygnięcia.
- Żółtka ubij z połową cukru na parze - powinny być bardzo mocno ubite. Białka ubij z drugą połową cukru na pianę 80%, czyli nie na sztywno, ponieważ nie będzie można ich wmieszać do masy.
- Do żółtek dodaj mascarpone,wymieszaj. Następnie dodaj ubitą pianę z białek delikatnie od dołu mieszając szpatułą. Biszkopty ułóż w szklankach bądź pucharkach, nasącz je syropem, wyłóż pierwszą warstwę kremu oraz świeże maliny i posyp kakao, ponownie przełóż biszkoptami, nasącz je, wyłóż krem, maliny i na koniec posyp wierzch kakao.
- Udekoruj malinami i schłodź w lodówce przez co najmniej godzinę.
- Najlepiej smakuje kolejnego dnia :) Jeśli dasz radę tyle czasu wytrzymać :)
Przepis opracowała i zdjęcia wykonała Małgorzata Ziółkowska, która prowadzi blog Smaki Alzacji.
Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl