»
Przepisy »
Kuchnie narodowe »
Chińska »
Makaron sezamowo-imbirowy w stylu Szechuan
20 minut
łatwe
Porcje: 6
Latwy, smaczny, pikantny - swietny dodatek do azjatyckich potraw
Składniki na makaron sezamowo-imbirowy w stylu szechuan
250g makaronu linguine
3-4 łyżki oleju sezamowego
3 łyżki posiekanych orzeszków arachidowych
2 łyżki drobniutko startego imbiru
3 duże ząbki czosnku, posiekane
6 łyżek sosu teriyaki
2 łyżki soku z limonki lub cytryny
1 łyżka sosu chili
garść drobno posiekanej zielonej cebulki (dymki)
3-4 łyżki oleju sezamowego
3 łyżki posiekanych orzeszków arachidowych
2 łyżki drobniutko startego imbiru
3 duże ząbki czosnku, posiekane
6 łyżek sosu teriyaki
2 łyżki soku z limonki lub cytryny
1 łyżka sosu chili
garść drobno posiekanej zielonej cebulki (dymki)
Przygotowanie dania makaron sezamowo-imbirowy w stylu szechuan
...
Ugotować makaron al dente, odcedzić, wrzucić z powrotem do garnka (lub przełożyć do miski, w której będzie podawany), dodać łyżkę oleju sezamowego i posiekane orzeszki, wymieszać i trzymać w cieple.W czasie kiedy makaron się gotuje, przygotować sos:
W małym rondelku lub patelni podgrzać 2-3 łyżki oleju sezamowego, dodać imbir i czosnek i podgrzać mieszając przez około 15 sekund, dodać sos teriyaki, sok z limonki i sos chili, dusić chwilkę - 30 sekund.
Dodać do makaronu razem z zielona cebulka, wymieszać i zaraz podawać.
Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl
Makaron sezamowo-imbirowy w stylu Szechuan - komentarze
telula
24.06.2013 19:00
Mnie nie zachwycił ten makaron. Niby wszystko OK, ale bez rewelacji, może po prostu nie mój smak, choć uwielbiam kuchnię azjatycką.. . Zdecydowanym plusem jest łatwość i szybkość wykonania
katarzynka71
10.02.2011 21:32
Mam pytanie odnośnie makaronu: co to za jeden i gdzie można go kupić?
JoaNA
20.03.2009 09:20
Zrobilam ten makaron z poprawnym olejem, jest pyszny.
Olej sezamowy na zimno tłoczony jest do kupienia w BOMI :).
palinos
20.02.2009 09:51
Bajaderko, kolejny raz ,,rzuciłaś mnie na kolana". Makaron jest wyśmienity. Jadłam w restaruacjach podobne dania, ale ten makaron jest naaaajlepszy. Smak potrawy jest bardzo różnorodny i ,,rozwija się" w trakcie jedzenia.
Naprawdę trzeba zrobić i spróbować, bo opis nie odda uroku tego dania.
I jeszcze dodam, że olej sezamowy musi być tłoczony na zimno, bo inaczej zepsuje każde danie, do którego go dodamy. Jak producent nie informuje na etykiecie oleju o tłoczeniu na zimno, to lepiej go odstawić z powrotem na półkę - już to przećwiczyłam.
bajaderka
31.05.2008 00:19
Joanno, jezeli ci ten makaron smakuje i lubisz smak oleju sezamowego (nie wszyscy lubia jego specyficzny smak) to nie zniechecaj sie :) Tez jestem pewna, ze to wina oleju - chyba jednak nie ilosci a jakosci... olej sezamowy nie powinien byc gorzki - powinien byc sezamowy :) Gorzki olej to albo spalony (azjatycki olej sezamowy jest robiony ze zrumienioych nasion) albo stary, zjelczaly...
JoaNA
30.05.2008 21:40
Zrobiłam ten makaron. Bardzo ściśle przestrzegałam przepisu. Efekt mnie zaskoczył. Goście nie jedli a ja byłam lekko podłamana. Czułam jednak, że to jest wina oleju sezamowego. Uważałam, że jest go w przepisie za dużo. Garnek po makaronie wraz z jego resztkami odepchnęłam obrażona do kąta i dopiero następnego dnia, kiedy brałam sie do zmywania spróbowałam powtórnie.
Był pyszny, wytrawny - zgubił gorycz sezamowego oleju. Zupełnie zmienił smak... Polecam po kilkugodzinnym "przegryzieniu" albo z mniejszą ilością sezamowego dodatku.