»
Przepisy »
Przekąski »
Przekąski gorące »
Fasola po staropolsku
1 noc + 2 godz.
łatwe
Porcje: troszkę
Przepis pochodzi z miesięcznika "Kuchnia" prawdopodobnie z 2002r. (to dzięki kkkarlii wiem ;)). Ciekawa alternatywa dla nieśmiertelnej fasolki po bretońsku. Bardzo sycące i rozgrzewające danie na zimową kolację :)
Składniki na fasola po staropolsku
25 dag fasoli "jaś"
10 dag wędzonego boczku
1 spora cebula
12 suszonych śliwek (od biedy mogą być kalifornijskie )
spora garść rodzynek
pół szklanki rosołu
łyżka mąki
łyżka masła
2 łyżeczki miodu
łyżka cukru
po łyżeczce tymianku i estragonu
sól, pieprz
10 dag wędzonego boczku
1 spora cebula
12 suszonych śliwek (od biedy mogą być kalifornijskie )
spora garść rodzynek
pół szklanki rosołu
łyżka mąki
łyżka masła
2 łyżeczki miodu
łyżka cukru
po łyżeczce tymianku i estragonu
sól, pieprz
Przygotowanie dania fasola po staropolsku
...
Fasolę namoczyć na noc w przegotowanej, letniej wodzie. Rano ugotować w tej samej wodzie, od czasu do czasu bardzo delikatnie mieszając. Śliwki i rodzynki moczyć w letniej wodzie ok. 20 min., osączyć i pokroić w paski (jak rodzynki są małe to można sobie spokojnie odpuścić). Cebulę pokroić w niezbyt grubą kostkę, a boczek w cienkie paski. Na rozgrzanym maśle zeszklić cebulę, dodać boczek i podsmażyć. Oprószyć mąką, zasmażyć i rozprowadzić zimnym rosołem, zagotować i połączyć z fasolą. Cukier zbrązowić na gorącej patelni, powstały karmel rozprowadzić 3 łyżkami wody i dodać razem ze śliwkami, rodzynkami i midem do fasoli. Przyprawić ziołami, pieprzem i solą, gotwać na małym ogniu ok. 10 min często mieszając.W tejże "Kuchni" była jeszcze jedna cenna rada, którą pozwolę sobie zamieścić tutaj, mianowicie aby zapobiec pękaniu skórki na fasoli należy gotować ją na małym ogniu, a pod koniec gotowania wlać 2-3 łyżki soku z cytryny. Smacznego :)
Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl
Fasola po staropolsku - komentarze
bajaderka
15.02.2006 20:31
Polecam ten przepis wszystkim bardzo, szczegolnie tym, ktorzy jak ja nie umieja sobie wyobrazic poleczenia smaku fasoli z rodzynkami ;)
Wspaniale danie, swietne, harmonijne polaczenie smakow - dziekuje neyo :)
I bardzo grzecznie nie zgodze sie z moja poprzedniczka - mozna zrobic z innymi sliwkami tez :) Wybralam piekne, miesiste, na sloncu suszone sliwki z pestkami (nie wedzone) i chyba niewiele stracila ta potrawa na smaku...
Kaeru
7.01.2006 22:13
Ta fasolka to wehikuł czasu. Gotując ją przeniosłam się w dawne czasy, gdy strawę gotowało się na kuchni opalanej drewnem a wszystkie izby wypełniał zapach przygotowywanego dania. Za chwile zjawią się wszyscy domownicy i z drewnianej misy bedą wyjadać kopystkami kawałki boczku i śliwek. Ależ mi wyobraźnia zadziałała. Ta fasolka jest po prostu przepyszna. Warunek - śliwki muszą być polskie, takie z zapachem dymu. No i zamiast estragonu dodała świeży rozmaryn dzięki czemu potrawa zyskała delikatnie żywiczną nute. Dzięki neyo za wygrzebanie tego przepisu. Wszystkim gorąco polecam.