Boczek pieczony z trawą żubrową
Boczek pieczony z trawą żubrową to niebanalny przysmak, nie tylko do wódki. Mięso w towarzystwie trawy nabiera wyjątkowego aromatu. Zaskakujące!
Składniki na boczek pieczony z trawą żubrową
4 źdźbła suszonej trawy żubrowej
łyżka soli
łyżka świeżo zmielonego pieprzu
Przygotowanie dania boczek pieczony z trawą żubrową
Trawę żubrową tnę nożyczkami na drobne kawałki.Boczek nacieram wszystkimi trawą, pieprzem i solą z wszystkich stron. Mięso owijam folią, obwiązuję białą nicią dokładnie, i wstawiam do lodówki na dobę.
Po tym czasie wkładam boczek do piekarnika i piekę w temperaturze 180 stopni około 2 godzin.
Kiedy wystygnie, zdejmuję z niego nić i kroję na plastry. Ma niezwykle delikatny, oryginalny smak.
W takim razie moja NOWA książka jest dla Ciebie. To ZDROWE receptury, które zmieniają życie na lepsze. Nie tylko będziesz się lepiej czuć i wyglądać, ale też zaoszczędzisz dużo pieniędzy na jedzeniu! Tylu PYSZNYCH, łatwych, świetnie zbilansowanych i szybkich przepisów NIE znajdziesz nigdzie indziej, tylko u mnie :)
✅ DARMOWA DOSTAWA!
✅ SUPER GRATIS
✅ BŁYSKAWICZNA WYSYŁKA!
👉👉👉 Kliknij po NOWĄ książkę »»
Przepis zawiera lokowanie produktu
Boczek glazurowany, mięciutki, soczysty i bardzo aromatyczny - doskonały na obiad
I wcale nie taki tłusty :) Pyszny, przepyszny. Dzięki długiemu gotowaniu pozbawiony większości tłuszczu, ale nie smaku!
Dzięki długiemu pieczeniu i częstemu smarowaniu glazurą obłędnie pachnący śliwkami, miodem i delikatną czosnkową nutą. Skórkę ma chrupiącą i lepką jednocześnie :)
Jest mięciutki - tak właśnie, nie "bardzo miękki", ale mięciutki - praktycznie sam się rozpada podczas...
Boczek powoli pieczony z wermutem
Boczek pieczony z wermutem, jest bardzo miękki, soczysty i aromatyczny. To wszystko zasługa powolnego pieczenia. Danie nie jest dietetyczne, nie jest wykwintne, ale za to jest bardzo smaczne. Idealne zimą! Najlepszy na ciepło z grubą pajdą dobrego chleba, np. FOCHa :)
Polędwica wieprzowa na sposób bardzo hinduski, a do tego sałata z rukoli i pieczywo czosnkowe... Mniam! :)
Dla osoby lubiącej kucharzyć nie ma
chyba gorszej rzeczy niż w wyniku
przeziębienia utracić
czasowo zmysł smaku i zapachu.
Niestety jesienią zdarza mi się to
bardzo często. A wtedy
moje kubki smakowe i zapchany
nos są w stanie poczuć jedynie
mocno przyprawione,
wyraziste i charakterystyczne
potrawy. Najczęściej sięgam wtedy
do kuchni hinduskiej, która
– nie kryję – jest...