Przepis zawiera lokowanie produktu
Boczek glazurowany, mięciutki, soczysty i bardzo aromatyczny
I wcale nie taki tłusty :) Pyszny, przepyszny. Dzięki długiemu gotowaniu pozbawiony większości tłuszczu, ale nie smaku!
Dzięki długiemu pieczeniu i częstemu smarowaniu glazurą obłędnie pachnący śliwkami, miodem i delikatną czosnkową nutą. Skórkę ma chrupiącą i lepką jednocześnie :)
Jest mięciutki - tak właśnie, nie "bardzo miękki", ale mięciutki - praktycznie sam się rozpada podczas krojenia. Podany z pieczonymi ziemniakami i pikantną surówką z kapusty i marchewki to świetny pomysł na obiad w chłodniejsze dni.
Czy ten boczek ma wady? Tak, niestety :) Jest tak dobry, że trudno się oprzeć, by nie nałożyć sobie na talerz drugiej porcji. Ale mam na to radę - krójcie go na cienkie plastry, wtedy nawet i trzeci nie zaszkodzi :)
No jasne, że danie nie jest niskokaloryczne, ale kiedy na dworze szaro, buro i deszcz zacina, potrzebujemy nieco więcej energii. I raz na jakiś czas można sobie pozwolić na coś pysznego i sycącego :)
A jeśli się tak stanie, że kawałek boczku zostanie (co jest raczej mało prawdopodobne) to też mam na to radę - powiem Wam w sekrecie, że świetnie smakuje na zimno na pajdzie chleba na zakwasie. I doprawdy ani chrzan, ani musztarda nie są potrzebne :)
Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl
Składniki na boczek glazurowany, mięciutki, soczysty i bardzo aromatyczny - doskonały na obiad
1 duża cebula
3 liście laurowe
4 goździki
10 ziaren czarnego pieprzu
2 łyżki soli
glazura:
2 czubate łyżki sosu śliwkowego (jeśli go nie masz, możesz do zastąpić dżemem śliwkowym z dodanymi dwoma utartymi na miazgę ząbkami czosnku oraz szczyptą chilli)
1 łyżeczka przyprawy 5 smaków
1 łyżka płynnego miodu
3 łyżki jasnego sosu sojowego
dodatkowo:
1 łyżka oleju
do podania:
Coca-Cola
Przygotowanie dania boczek glazurowany, mięciutki, soczysty i bardzo
... aromatyczny - doskonały na obiad
- Cebulę obierz, wbij w nią goździki.
- Boczek włóż do dużego garnka, zalej wodą, by go przykryła całkowicie, dodaj cebulę, sól, całe ziarna pieprzu oraz liście laurowe. Postaw na ogniu, doprowadź do wrzenia, następnie zmniejsz ogień, tak, by woda "pyrkała".
- Gotuj boczek na małym ogniu przez 3 godziny, aż będzie miękki.
- Wyjmij z z garnka (wywar po odtłuszczeniu możesz użyć do przygotowania zupy), odstaw do przestygnięcia.
- Odetnij skórę, jasną stronę mięsa ponacinaj na kratkę nożem na głębokości około 2-3 cm.
- Wszystkie składniki glazury wymieszaj ze sobą.
- Boczek włóż do formy wysmarowanej łyżką oleju, wlej 1/3 szklanki wody.
- Wstaw do piekarnika nagrzanego do 150 stopni i zapiekaj przez 60 minut.
- Wyjmij z piekarniak i pierwszy raz posmaruj glazurą. Zwiększ temperaturę do 180 stopni i piecz przez 30-40 minut, mniej więcej co 10 minut smarując boczek glazurą. W razie potrzeby uzupełnij wodę w formie - jest ona potrzebna, by spływająca glazura nie paliła się w formie.
- Kiedy zużyjesz całą glazurę, na boczku zacznie się ona lekko przypalać, to znak, że mięso jest już gotowe :)
- Wyjmij z piekarnika, odstaw na 15-20 minut, następnie krój na plastry i podawaj z pieczonymi ziemniakami i pikantną surówką.
- A radości doda Coca-Cola.
Cebulę obierz, wbij w nią goździki. Boczek włóż do dużego garnka, zalej wodą, by go przykryła całkowicie, dodaj cebulę, sól, całe ziarna pieprzu oraz liście laurowe. Postaw na ogniu, doprowadź do wrzenia, następnie zmniejsz ogień, tak, by woda "pyrkała". Gotuj boczek na małym ogniu przez 3 godziny, aż będzie miękki. Wyjmij z z garnka (wywar po odtłuszczeniu możesz użyć do przygotowania zupy), odstaw do przestygnięcia. Odetnij skórę, jasną stronę mięsa ponacinaj na kratkę nożem na głębokości około 2-3 cm. Wszystkie składniki glazury wymieszaj ze sobą. Boczek włóż do formy wysmarowanej łyżką oleju, wlej 1/3 szklanki wody. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 150 stopni i zapiekaj przez 60 minut. Wyjmij z piekarniak i pierwszy raz posmaruj glazurą. Zwiększ temperaturę do 180 stopni i piecz przez 30-40 minut, mniej więcej co 10 minut smarując boczek glazurą. W razie potrzeby uzupełnij wodę w formie - jest ona potrzebna, by spływająca glazura nie paliła się w formie. Kiedy zużyjesz całą glazurę, na boczku zacznie się ona lekko przypalać, to znak, że mięso jest już gotowe :) Wyjmij z piekarnika, odstaw na 15-20 minut, następnie krój na plastry i podawaj z pieczonymi ziemniakami i pikantną surówką. |
Przepis zawiera lokowanie produktu.