Białe chili mocno rozgrzewające w wersji odchudzonej
Znacie czołowe danie kuchni tex mex - chili con carne? Gęste, zawiesiste, tłuste i ciężkie. I nadal tak zniewalająco pyszne. Często jeszcze posypane tartym serem z kleksem gęstej śmietany. O mamo... 1000 kalorii ;)
Ale jak za oknem temperatura poniżej zera albo wiatr przenika do szpiku kości to człowiek zjadłby coś takiego solidnego, żeby w brzuchu zrobiło się tak ciepło i solidnie, a nawet żeby opaść na kanapę z cichym westchnieniem :)
I teraz stajesz przed odwiecznym dylematem - mieć i zjeść ;) A ja mówię, będziesz mieć i zjesz. Proponuję chili w wersji light! Nadal jest gęste, zawiesiste, ale w ogóle nietłuste i o wiele lżejsze.
Podstawą jest kurczak, a nie wołowina. Kurczak pieczony, więc smażyć go nie trzeba, a tłuszczu jest dokładnie tyle ile potrzeba, żeby rozpuściły się niektóre witaminy i mikroelementy. Możesz specjalnie upiec piersi, jak to zrobiłam ja. Ale spokojnie możesz wykorzystać resztki z kurczaka pieczonego lub gotowanego w rosole, dodaj wtedy pesto bezpośrednio do chili :)
Naprawdę dobre danie, a do tego banalnie proste i w sumie dosyć szybkie. Może być na obiad każdego dnia tygodnia. Na dodatek zastąpi zupę i drugie danie, więc ulga dla kucharza :)
Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl
Składniki na białe chili mocno rozgrzewające w wersji odchudzonej
1/2 słoiczka zielonego pesto
2 puszki białej fasoli
1 puszka kukurydzy konserwowej
1 zielona papryka
2 strączki chilli (najlepsze byłoby w kolorze zielonym, ale może być czerwone)
1 cebula
2 ząbki czosnku
3 łyżeczki kuminu w ziarnach
1/2 łyżeczki chilli w proszku lub pieprz cayenne
1/2 litra bulionu z kurczaka
3 łyżki oleju
do podania: natka kolendry lub pietruszki
Przygotowanie dania białe chili mocno rozgrzewające w wersji
... odchudzonej
- Nagrzej piekarnik do 200 stopni Celsjusza.
- Piersi kurczaka umyj, wysusz i wrzuć do naczynia żaroodpornego (dobrze, gdyby miało pokrywkę). Piersi natrzyj pesto, naczynie przykryj i wstaw na 30 minut do nagrzanego piekarnika. Ja nie miałam pokrywki, więc przykryłam folią aluminiową.
- Cebulę i czosnek posiekaj drobno. Paprykę pokrój w kostkę, chilli pokrój w plasterki.
- W garnku rozgrzej 3 łyżki oleju, wrzuć cebulę, czosnek i kumin. Mieszając podsmaż aż cebula zrobi się szklista. Dorzuć paprykę i chilli podsmażaj na średnim ogniu około 5 minut, często mieszając. Odstaw do przestudzenia. Nie myj garnka!
- Odcedź jedną puszkę fasoli i pół puszki kukurydzy.
- Przygotuj blender.
- Do wysokiego naczynia wrzuć fasolę, kukurydzę i podsmażone warzywa. Zblenduj wszystko na pastę.
- Upieczonego kurczaka widelcami porwij na kawałki (wzdłuż włókien). Kurczaka wraz z sosem z naczynia, w którym się piekł, przełóż do garnka, w którym wcześniej podsmażały się warzywa, dołóż zmiksowaną pastę fasolowo-kukurydzianą, wlej bulion. Dopraw chilli lub pieprzem cayenne, ewentualnie dodaj sól (moim zdaniem nie było potrzeba).
- Całość zagotuj, przykryj i duś na minimalnym gazie ok. 20 minut.
- Odcedź drugą puszkę fasoli i resztę kukurydzy. Dołóż do chili, delikatnie zamieszaj, przykryj i gotuj kolejne 10 minut.
- Podawaj gorące w miseczkach, posypane natką kolendry lub pietruszki, z białym pieczywem albo i bez (bo jest to dosyć syte danie).
Upieczonego kurczaka widelcami porwij na kawałki (wzdłuż włókien). Do wysokiego naczynia wrzuć fasolę, kukurydzę i podsmażone warzywa. Zblenduj wszystko na pastę. |