Żeberka wieprzowe duszone

To moje drugie podejście do żeberek w kuchni. Pierwsze - bardzo udane i na stałe wpisane do repertuaru "menu domu" - to był przepis na żeberka duszone w kapuście od Aniusiaczka. Tutaj zostałam zmuszona do wykorzystania mięsiwa - nie udało mi się kupić szczawiu na wiosenną zupkę wg przepisu Grzegorza. I zaryzykowałam powyższe danko - choć mąż był sceptyczny, bo - jak stwierdził - "żeberka są jednym z mięs, których smaku nie lubi". Ryzyk fizyk... zrobię albo wyrzucę... REWELACYJNE ! Aromatyczne, soczyste, pachnące. I przepyszne !! Mąż i synowie wtrąbili ze smakiem.;-) Udało mi się "odczarować żeberkowe odium". Jedyna modyfikacja: po duszeniu żeberek w wodize na koniec nie odparowywałam jej do końca, tylko zagęściłam szczyptą mąki pszennej i ziemniaczanej robiąc świetny naturalny sosik "bez polepszaczy" ;-) POLECAM !!

Ja robię prawie tak samo, tyle że podlewam piwem, koniecznie takim z goryczką. No i dodaje cebule i czosnek Palce lizać :)

Prosto się robi a efekt znakomity :o) Polecam!

ZROBILAM DOKLADNIE JAK W PRZEPISIE,JEST PRZEPYSZNE,SOSIK PALCE LIZAC

To musi byc dobre. Proste danie i nie udziwnione.