Wołowina duszona w czerwonym winie z szalotkami i pieczarkami

To mój ulubiony przepis! Bałam się, że został usunięty, ale całe szczęście jest. Panie Grzegorzu, proszę go nigdy nie usuwać

To mój ulubiony przepis! Bałam się, że został usunięty, ale całe szczęście jest. Panie Grzegorzu, proszę go nigdy nie usuwać

Grzesiu, czy mięso wołowe tylko podsmażone i zalane winem ma szansę aby zmięknąć i zrobić się kruche, moja rodzina nie bardzo jest przekonana do gotowania w winie. Pierwszy raz to robię i czekam z niecierpliwością na efekt. Podam z ziemniakami pure i buraczkami.

Hej Marpol :) Tak, będzie mięciutkie i pyszne :)

Szczerze, nie moje smaki. Zasmakuje tylko fanom wytrawnego wina. Jeżeli nie jesteś pewien, czy lubisz wytrawne wino, lepiej nie przekonywać się na tej potrawie

Czy można zrobić to danie np w piątek i potem w niedzielę wielkanocną dopiero podać? Czy raczej zalecane jest tak na ''świeżo" ?

Hej Ola :) Można zrobić wcześniej. Będzie super dobre odgrzane na drugi dzień :)

Pyszne! Robilam to danie juz wielokrotnie i za kazdym razem wzbudza taki sam entuzjazm jedzacych :-)

Ja również nie miałam szalotek :( ale przepis suuuuuper !! Winko w tym przepisie extra. U mnie jutro znowu na obiad,bo zrobiłam z 3 porcji !!

Musze przyznac,ze smakowalo suuuper !

Dzisiaj zrobilam....koncze za 30min ale juz pachnie i wygląda smakowicie...podaje z tluczonymi ziemniakami i zielona fasolka szparagowa.przepis prosty a danie wykwintne :)

Przepyszne danie - banalnie proste, a smak niepowtarzalny. Wolowina robi sie krucha , a powstaly sos - apetycznie doprawiony. Jesli podlewacie bulionem, lepiej uwazac z dodatkowym dosalaniem. Poniewaz nie mialam dostepu do szalotek, pokroilam cebulki dymki i wyszlo bardzo smaczne. Jedyny minus - danie czasochlonne, ale robi sie "samo" :).

pozytywne opinie zachęciły mnie do zrobienia tego dania. Jednakże w trakcie duszenia mięska zastanawiałam się czy nie popełniłam błędu zabierając się za przygotowywanie tego dania, jakoś to mięsko zanurzone w winie "nie przemawiało" do mnie. No ale jak już się coś zaczęło robić to trzeba skończyć, tak więc pichciałam dalej. I bardzo dobrze, bo efekt końcowy powalił mnie na kolana!!!! Wołowinka wyszła rewelacyjna:) Jestem pod ogromnym wrażeniem tego dania. Polecam wszytskim:)

Polecam. Jest super.

pachniało w całym domu oj bardzo; sos przepyszny mięsko zresztą też, sądzę, że dużą rolę w tym daniu odgrywa wino ( trzeba głębiej sięgnąć do kieszeni) ale warto!

bardzo dobrze sie komponowala z bagietka. z ziemniakami robi sie pospolite danie a z bagietka byla daniemdnia na urodzinach meza :)

Dodalam podsmazona czerwona papryke, pocieta surowa ostra papryczke chili. Wina dalam lkika lzek tylko. Wyszedl przepyszny gulasz. POLECAM :)

Jeśli ktoś szuka wyszukanego i wykwintnego dania, to będzie strzał w dziesiątkę. Wołowinka jest naprawdę wyśmienita!!! Polecam!!! Na prawdę warto!!!

Zrobiłam tak polędwiczki wieprzowe. Zapomniałam dodać pieczarek i na dodatek /nie majac przed sobą przepisu/ po podsmażeniu mięsa na głębokiej patelni, wlałam wino, wrzuciłam cebulki i czornek i zioła, przykryłam i zapomniałam na 40 minut o gotowaniu. Do patelni zwabił mnie zapach podsmażanego mięska, ponieważ wino wyparowało! Było zachwycająco pyszne!!! Mięciutkie, kwaskowe, przepyszne! Grzesiu :)kolejna pychota w kuchni! POLECAM!! :)))

Niestety, nie będę się aż tak strasznie zachwycać. Zrobiłam wszystko wg przepisu, zamiast szalotek dodałam malutkie cebulki i zamiast pieczarek suszone grzyby. Podałam z pieczonymi ziemniakami, a kto chciał z kaszą gryczaną. Ale jak dla mnie, to trochę za dużo wina i pomimo że pijemy wino do obiadu, to akurat "uduszone" wino z mięsem wołowym nie specjalnie mnie i moim domownikom smakowało.

Rewelacja!!! Faktycznie super chociaż czasowo to nie jest mistrzostwo ;)) Ponieważ nie trafiłem ładnego gulaszowego, użyłem polędwicy wołowej /naprawdę było warto ponieść ten dodatkowy koszt :))/ Mięso wyszło naprawdę delikatne a wino podkreśliło jeszcze jego walory smakowe. Było to danie obiadowe podane z zapiekanymi ziemniakami. Aby podreślić smak sosu podałem dodatkowo cytrynę, którą każdy w miarę potrzeb mógł doprawić danie. W/g mnie cytryna pozytywnie wpłynęła na bukiet smakowy sosu i danie zrobiło się bardziej wyraziste. Obawiałem się, że z ziemniakami będzie trochę płaskie smakowo. Wszyscy generalnie chwalili ale najważniejsze, że ja również jestem zadowolony. Będzie to danie które na stałe zagości w moim jadłospisie.

Pyszności!!!!! Poezja smaku, wspaniały pomysł na kolację np. dla bardzo ważnych gości - robi wrażenie!!!!!! Z pewnością zagości na moim stole jeszcze nie jeden raz.

Potrawa jest po prostu pyszna, dobry pomysl na kolacje lub pozny obiad gdy zapraszamy gosci. Polecam!!!!!

Znalazłam prawie identyczny przepis w kuchni greckiej pod nazwą stifado. Różnica polegała tylko na tym, że w greckiej wersji nie było pieczarek, za to był koncentrat pomidorowy (2 łyżki, do duszenia) oraz ocet z czerwonego wina (4 łyżki, i to za jego pomocą zbierało się to co przywarło w trakcie smażenia do patelni). Reszta bez zmian. Zrobiłam z szalotkami (kilogram kosztuje tyle co kilogram wołowiny), następnym razem spróbuję ze zwykłymi cebulkami. Pyszne i bardzo "męskie" jedzonko, polecam! I zgadzam się że pól butelki wina do takiej kolacji to za mało. :)

Potrawa naprawdę wyśmienita! Mięso rozpływało się w ustach jak najlepsze polędwica. Niestety, nie udało mi się dostać szalotek, ale ze zwykłą cebulą, pokrojoną w półtalarki też było wspaniałe. A zamiast pieczarek dodałam suszone prawdziwki (to w końcu grzybowy sezon) - mój Mężczyzna był zachwycony :)

ps / na drugi dzien bylo jeszcze lepsze choc trudno w to uwierzyc.... P O L E C A M

Nie wiem czy to nie profanacja ale narobilam sobie smaku siedzac przy kompie a w sklepie nie mieli wolowiny!!! No to kupilam podudzie z indyka, pokroilam na kawalki i uzylam w zastepstwie. I Moj Mezczyzna padl na kolana.. Oj Mniamowicze, radze wyprobowac - pychotka!! Tylko mala podpowiedz - zabezpieczcie wieksza ilsc wina bo to pol putelki co zostanie na kolacje to zdecydowanie za malo:-))

To jest to, co lubię najbardziej! Pyszne wołowe mięsko w zimny jesienny wieczór! Pychotka!