» Przepisy » Przepisy na Boże Narodzenie » Przepisy na wigilię Bożego Narodzenia » Uszka z kapustą i grzybami bardzo tradycyjne, czyli takie, jakie

Uszka z kapustą i grzybami bardzo tradycyjne, czyli takie, jakie


  
1 5 5 7
2004-05-08
40 minut
średniołatwe
Porcje: 4-6
Kuchnia europejska

Uszka z kapustą i grzybami bardzo tradycyjne, czyli takie, jakie

Uszka z kapustą i grzybami. Potrawa ta bardzo nasycona klimatem Wigilii - dla mnie obowiązkowa część kolacji. Mimo, że dość pracochłonna, nie wyobrażam sobie Wigilii bez własnoręcznie przygotowanych uszek. Przepis na takie najlepsze uszka wigilijne znajdziesz poniżej.


Składniki na uszka z kapustą i grzybami bardzo tradycyjne, czyli takie, jakie mają być dokładnie

farsz:
kilogram kiszonej kapusty
garść albo dwie, albo jeszcze lepiej trzy suszonych grzybów
dwie średniej wielkości cebule
sól
pieprz
oliwa albo jeszcze lepiej olej lniany
przyprawa maggi
łyżka tartej bułki

ciasto:

pół kilograma mąki pszennej
czubata łyżeczka soli
ciepła woda - około szklanki

Przygotowanie dania uszka z kapustą i grzybami bardzo tradycyjne,

... czyli takie, jakie mają być dokładnie

Potrawa ta bardzo nasycona klimatem Wigilii - dla mnie obowiązkowa część kolacji. Mimo, że dość pracochłonna, nie wyobrażam sobie Wigilii bez własnoręcznie przygotowanych uszek.

Najpierw grzyby - zalewam je wrzątkiem, odstawiam na kilka chwil i potem gotuję do miękkości - to znaczy, kiedy będą na tyle miękkie na ile grzyby suszone mogą być miękkie.

Grzyby odcedzam, zaś w wodzie, w której się gotowały będę gotować kapustę - dzięki temu farsz będzie bardzo aromatyczny smakiem grzybów. Potem kapusta - najlepsza taka, co już kiszona z marchewką i dużą ilością kminku - warto w sklepie zajrzeć do kilku beczek i wybrać właśnie taką, a potem ją spróbować!

Jeśli bardzo kwaśna, przelewam ją kilka razy wodą na sitku. Jeśli zaś kwaśna w sam raz, a powinna być zdecydowanie kwaśna, ładuję ją do garnka, zalewam wodą od grzybów, tak by przykryła kapustę i gotuję do średniej miękkości na dużym ogniu - powinna być chrupiąca ,a nie rozgotowana! W trakcie gotowania należy dodać kilka razy wody. Kapustę odcedzam i dość mocno po wystygnięciu odciskam. Kapustę kroję na małe kawałki - tak, tak, nie mielę ale kroję - nadzienie będzie wtedy miało zdecydowany smak i różnorodną fakturę - w całej pełni objawi swoje bogactwo klimatu wigilijnego.

Grzyby kroję na bardzo drobne paseczki i dodaję do pokrojonej kapusty. Na oliwie lub na oleju lnianym [ma doskonały aromat, należy jednak kupując go, dokładnie go sprawdzić, bardzo dużo bowiem podróbek się zdarza] podsmażam do ślicznego zeszklenia bardzo drobniutko posiekane cebule.

Kiedy cebula prawie przezroczysta, dodaję kapustę z grzybami, tartą bułkę, sól, pieprz i maggi. Całość smażę na dużym ogniu, cały czas mieszając przez kilka minut - by smaki się dokładnie odkryły.

Teraz farsz przekładam do miski, uklepuję i odstawiam do wystygnięcia - dzięki temu będzie go łatwiej pakować do uszek.

Na stolnicę przesiewam mąkę, dodaję sól. W mące robię zagłębienie i wlewam trochę wody. Mieszam tą wodę z mąką i ponownie dolewam wodę. Zaczynam wyrabiać ciasto. Wody ostatecznie dodaję tyle, by otrzymać bardzo zwarte ciasto. Wyrabiam je przez kilka minut, by otrzymać idealnie gładkie ciasto.

By nabrało odpowiedniej elastyczności, przykrywam je miską i pozwalam "odpocząć" co najmniej 20 minut.

Na posypanej mąką stolnicy rozwałkowuję kawałek ciasta o wielkości pięści na najcieńszy placek, jaki mi się tylko uda. Z ciasta wycinam kwadraty, na nie nakładam duże porcje farszu. Brzegi kwadratów smaruję wodą i sklejam je. By się zbytnio nie wysuszyły podczas robienia dużej ilości, gotowe uszka przykrywam ściereczką.

Kiedy są już wszystkie gotowe, w wielkim garze zagotowuję dużo osolonej wody. Do wrzącej wody wrzucam tyle uszek, by utworzyły jedna warstwę. Delikatnie mieszam, by żadne nie przywarło do dna. Uszka gotuję około 5 minut od czasu ich wypłynięcia.

Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl

Ocena:
Komentarze są zamieszczane zgodnie z zasadami ich publikacji.

Uszka z kapustą i grzybami bardzo tradycyjne, czyli takie, jakie mają być dokładnie - komentarze

snoopy32
snoopy32
17.12.2012 20:54
No i zrobiłam dziś farsz...z zamiarem ulepienia uszek wcześniej i zamrożenia ich żeby nie wszystko na ostatnią chwilę... No i muszę zrobić raz jeszcze...bo mi mąż wyjadl...z patelni...gorące:-)
annakwiatkowska
annakwiatkowska
30.01.2007 00:31
Moje korzenie wywodzą się z Litwy,a z pochodząca z tych stron moja babcia nauczyła mnie właśnie smażyć uszka w głębokim tłuszczu.Są o niebo lepsze od tych gotowanych.W 100% zgadzam się z PETERSON.Spróbujcie,a nie pożałujecie. P.S.Prawdziwe uszka robię bez kapusty.Tylko same grzyby........................
peterson
peterson
11.12.2006 15:46
Zamiast gotować, można od razu smażyć ;) są chrupiące i pysznie pasują do barszczu.
ciemnanocka
ciemnanocka
8.12.2005 15:47
A czy można zrobic te uszka wczesniej i jakoś zamrozic?:) [Grzegorz: oczywiście]
jhejak
jhejak
20.12.2002 18:19
u mnie w domu tradycja jest nieco inna, uszka robimy z samymi grzybkami do ostrego, klarownego, czerwonego barszczu, a kapusta z grzybami jest tylko i wyłącznie do pierogów, ale obiecuję, że i nad takim rozwiązaniem się zastanowię. Wesołych Świąt
Bogumila
Bogumila
19.12.2002 19:24
Nadzienie super ale mam łatwiejszy sposób na ciasto na pierogi i lepiej sie ono lepi i zawsze udaje się; 3 szklanki mąki i pół łyżeczki soli.Zalewam to 3/4 szkl. gorącej wody ,zamieszam i odstawiam na 5 minut.Następnie dolewam 1/4 szkl. zimnej wody i odstawiam na 15 minut. Potem wyrabiam ręką i wałkuję na pierogi / do każdego farszu /.
sylcia_usa
sylcia_usa
17.12.2002 20:01
Robie podobnie z tym, że nie gotuje kapusty, bo kupuje taką w słoiku i na moje jest wystarczajaco miekka.Nie wyobrażam sobie wigilii bez tej potrawy.