» Przepisy » Mięso » Kurczaki » Udka kurczakowe okropnie rodzynkowe i takie bardzo wesołe

Udka kurczakowe okropnie rodzynkowe i takie bardzo wesołe


1 5 5
2004-05-08
40 minut
łatwe
Porcje: 4
Kuchnia europejska

Udka kurczakowe okropnie rodzynkowe i takie bardzo wesołe

Nie wiesz, jaką przygotować kurczaka? Może wykorzystaj przepis na udka kurczaka z rodzynkami. Bardzo słodkie i bardzo aromatyczne. Doskonale komponują się z ryżem i surówką marchewkową z odrobiną chrzanu. Danie, które zdecydowanie lubią dzieci, a i dorośli też zjedzą je z ogromnym smakiem.


Składniki na udka kurczakowe okropnie rodzynkowe i takie bardzo wesołe

8 udek kurczakowych
łyżka masła
łyżka oliwy
garść rodzynek - najlepiej "królewskich"
1 łyżeczka miodu
szczypta pieprzu cayenne
pół szklanki piwa - najlepiej ciemnego
dwa ząbki czosnku
odrobina imbiru
szczypta tymianku
sok z połowy cytryny
sól
świeżo zmielony pieprz

opcjonalnie: surówka z marchewki i chrzanu:
4 średniej wielkości marchewki
łyżka chrzanu
sok z cytryny
odrobina cukru

Przygotowanie dania udka kurczakowe okropnie rodzynkowe i takie

... bardzo wesołe

Najpierw udka - myję je dokładnie i wkładam do miski z zimną wodą - powinny się w niej pomoczyć przez pół godziny.

Następnie wyjmuję je z wody, dokładnie osuszam, nacieram pieprzem cayenne, tymiankiem, imbirem i odrobinę solę.

Na patelni rozgrzewam oliwę z masłem i na mocnym ogniu obsmażam udka ze wszystkich stron tak, by się lekko zarumieniły.

Teraz udka przekładam do naczynia żaroodpornego, zalewam piwem wymieszanym z miodem, wrzucam rodzynki i czosnek pokrojony na cieniutkie plasterki.

Całość spryskuję sokiem z cytryny - nada potrawie tego niepowtarzalnego sznytu i lekkości.

Udka wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piekę mięso do miękkości - około pół godziny. Potrawa jest gotowa, kiedy udka pięknie zrumienione i oczywiście miękkie w środku - w czasie pieczenia kilka razy udka obracam tak, by się równomiernie upiekły.

A surówkę z marchewki i chrzanu robi się tak prosto: 4 średniej wielkości marchewki obieram i trę na tarce o grubych oczkach. Od razu spryskuję sokiem z cytryny, dodaję łyżkę chrzanu i doprawiam odrobiną cukru. I już!

Smaczność to wielka!

Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl

Ocena:
Komentarze są zamieszczane zgodnie z zasadami ich publikacji.