Toskańska ribollita
2 dni
bardzo łatwe
Porcje: 6
Ribollita to bardzo stare tradycyjne danie toskańskie. Jednym z głównych składników dania jest toskański chleb (taki raczej paskudny, biały, pieczony kompletnie bez soli), podpieczony na grillu, bądź na patelni z odrobiną oliwy oraz czarna kapusta czyli „cavolo nero”.
Składniki na toskańska ribollita
250 g fasoli suchej uprzednio namoczonej na noc w zimnej wodzie
250 g włoskiej kapusty
250 g czarnej kapusty
1 por
150 g suchego chleba toskańskiego bez soli
6 łyżek oliwy extravergine najlepszej jakości
4 łyżki tartego sera Parmigiano
4 pomidory
1 kartofel
1 cebula
1 cukinia
1 marchew
1 łodyga selera
sól, pieprz
250 g włoskiej kapusty
250 g czarnej kapusty
1 por
150 g suchego chleba toskańskiego bez soli
6 łyżek oliwy extravergine najlepszej jakości
4 łyżki tartego sera Parmigiano
4 pomidory
1 kartofel
1 cebula
1 cukinia
1 marchew
1 łodyga selera
sól, pieprz
Przygotowanie dania toskańska ribollita
...
Fasolę gotować około godziny w wodzie w której się moczyła.Teraz są dwie opcje: można fasolę zostawić w całości, a można jej 2/3 przetrzeć przez sito a pozostawić w całości tylko 1/3.
Pokroić na plasterki pora i cebulę i zeszklić na 4 łyżkach oliwy w dużym garze.
Resztę jarzyn obrać, pokroić na plasterki lub wąskie paseczki (obie kapusty). Pomidory należy sparzyć, obrać i wypestkować i dopiero pokroić na kawałki sam miąższ.
Do zeszklonej cebuli z porem dodajemy fasolę w całości odcedzając ją z wody, w której się gotowała, (lub przetartą, jeśli wybraliśmy tę opcję) ale zachowujemy wodę. Podsmażamy chwilę mieszając, a następnie dodajemy resztę jarzyn i zalewamy wodą pozostałą po ugotowaniu fasoli (około litra – jeśli jej za mało, dolać zwykłej wody). Solimy, pieprzymy i gotujemy około 2 godzin na malutkim ogniu.
Kromki chleba podpiekamy na grillu bądź podsmażamy na patelni na odrobinie oliwy.
Jeśli podajemy potrawę od razu, na talerze kładziemy wartwę chleba, pokrywamy jarzynami, posypujemy parmigiano i podajemy.
Jednak tradycja wymaga, by potrawę podawać dopiero na drugi dzień. Układamy więc warstwę podpieczonego chleba w garze, na nią kładziemy warstwę jarzyn, znowu warstwę chleba i jarzyn i tak do wyczerpania składników. Zostawiamy do drugiego dnia.
Stawiamy na ogień dolawszy uprzednio oliwy i mieszając zagotowujemy. Podajemy z serem parmigiano do posypania na talerzu.
Tradycja chce, by – kiedy zostaje już niewiele na dnie gara – postawić go raz jeszcze na ostry ogień i bardzo szybko mieszając doprowadzić do kontrolowanego przypalania się potrawy na ściankach gara. Te nadpalone cząstki natychmiast zdrapujemy łyżką ze ścianek i dna gara i to właśnie ta ostatnia porcja z samego dna jest najsmaczniejsza – chociaż niekoniecznie najzdrowsza... Ciekawostka: danie to można podawać zarówno na gorąco jak i na zimno. Lepsze na gorąco!
Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl