» Przepisy » Ciasta i ciastka » Torty » Tort kruchy z masą kawową

Tort kruchy z masą kawową


  
1 5 5 5
2005-03-19
2 godziny
średniołatwe
Porcje: dużo
Kuchnia europejska
Tort kruchy z masą kawową

Niezwykle pracochłonny tort, dlatego pojawia się na stole tylko na bardzo specjalne okazje. Ale to właśnie takie odświętne ciasto :)


Składniki na tort kruchy z masą kawową

1/2 kg mąki
18 dkg miękkiego smalcu
łyżka masła
4 łyżki śmietany
1 szklanka cukru
cukier waniliowy

MASA KAWOWA:
1/2 kg miękkiego masła
5 jajek
1,5 szklanki cukru
3 łyżeczki kawy

Przygotowanie dania tort kruchy z masą kawową

...

Składniki na ciasto posiekać i zagnieść. Ciasto podzielić na tyle porcji ile placków chce się otrzymać i by odpowiadały wielkości spodu tortownicy. Ciasto rozwałkować na cienki placek bezpośrednio na spodzie tortownicy (nie trzeba go smarować) i piec bardzo krótko (ok. 5 min.) w dobrze nagrzanym piekarniku na jasnozłoty kolor. Upieczony placek od razu na gorąco ostrożnie zdejmować przy pomocy noża.

Kawę zalać niewielką ilością wrzątku i odstawić do ostygnięcia. Jajka ubić na parze z cukrem aż zgęstnieją. Wystudzić stale mieszając. Do utartego na krem masła dodawać po łyżeczce ubite jajka. Trzeba bardzo uważać, bo masa lubi się ważyć i nie zawsze trzeba dodać cały krem jajeczny. Kiedy masa maślano-jajeczna jest już gotowa dodać wywar z kawy.

Fusy kawy ponownie zalać większą ilością wody, posłodzić i zagotować. Kiedy kawa wystygnie nasączać nią bardzo starannie placki i przekładać masą kawową. Wierzch i boki tortu również posmarować masą i ozdobić.

Bardzo ważne - tort należy przygotować 3 dni przed podaniem! Masa kawowa również świetnie pasuje do toru bezowego.

Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl

Ocena:
Komentarze są zamieszczane zgodnie z zasadami ich publikacji.

Tort kruchy z masą kawową - komentarze

~malgorzata
~malgorzata
22.11.2021 23:54
Witam,pierwszy raz jadlam to ciasto około 50 lat temu/tak,tak mialam 8 lat/i nie moglam sie najesc,ja dodaje jedna warstwe dzemu z czarnej porzeczki dla przełamania smaku.Ciasto warte pracy.
~Bożena
~Bożena
24.10.2011 21:56
tort super, zawsze się udaje, ale trzeba robić wszystko b. starannie
jarotka18
jarotka18
28.07.2009 11:36
Zgadza się. Torcik nadal uznawany jest przez konsumentów za niebiański. Robiłam dwa razy i uważam, że za trzecim to już będzie "pikuś"/jeśli chodzi o czasochłonność/. Raz użyłam masła a za drugim razem smalcu. Bardziej kruchy jest ze smalcem, ale niestety jaka to bomba cholesterolowa. Pozostanę przy maśle. Nie nasączałam placków wcale, tylko dodałam więcej kawy do masy i spirytusu /nie żałowałam/. Po trzech dniach w lodówce nadal wyczuwalnie chrupały warstwy ciasta, ale to mi akurat odpowiada.
tarzynka
tarzynka
6.05.2007 20:30
Jestem fanką jeszcze nie tego tortu, ale placków jako bazy. Można je przekładać różnymi masami i każda wersja to wytworny tort. Próbowałam je nasączać, innym razem tylko przełożyłam, oba razy był to pyszny i elegancki smakołyk. Mi z półtora przepisu wyszło osiem placków o średnicy 27,5 cm. Rzeczywiście trzeba się trochę więcej napracować przy pieczeniu niż robiąc na przykład biszkopt, ale warto. Jak pogonię swojego lenia ;), to przymierzę się do całego przepisu, bo masa kawowa też kusi.
kaaamilaaa
kaaamilaaa
23.04.2007 11:35
Długo się przymierzałam do tego tortu, aż w końcu zrobiłam na imieniny taty. Z 1,5 porcji wyszło mi 9 cieniutkich placków. Przesączyłam je kawą bez cukru. Do kremu dodałam spory chlust alkoholu :) Efekt - Bardzo oryginalny i bardzo smaczny tort. Każdy, kto go jadł, zaczynał od liczenia placków i dziwienia się, że takie są cieniutkie :) A ile pochwał zebrałam. Puchłam z dumy, choć wszystkie komplementy (no może większość) należą się Ney. Dziękuję!
Irenka
Irenka
10.12.2006 16:33
Nie tylko zrobiłam, ale miałam okazję porównać z oryginałem - czyli tym samym tortem w wykonaniu autorki :) Tort naprawdę jest pracochłonny, ale wart zachodu. W moim wykonaniu były wyraźnie wyczuwalne kruche placki, tort neyi był delikatny jak biszkopt i rozpływał się w ustach. Amatorów znalazły obie wersję :) Wydedukowałyśmy, że różnica musiała polegać na różnym nasączaniu placków - ja delikatnie nakrapiałam placki kawą i czekałam, aż ciasto wchłonie wilgoć, a potem polewałam dalej, aż ciasto było całe lekko wilgotne. Autorka powiedziała, że kawy musi być dużo więcej - na początku ma spływać z placków i trzeba ją wcierać w ciasto. Masa kawowa jest rewelacyjna i na pewno wyprobuję ją w wersji z bezą :)