Tom Kha Gai - tajska kokosowa zupa z kurczakiem

Świetna zupa, miła odskocznia od polskich dań, nie jestem zbyt dobra w kuchni więc chodzę z synem na zupę do sushi wesoła, tam wcina aż mu się uszy trzęsą :)

Świetny przepis - zrobiłam zupę razem z moją córeczką i uwierzcie mi, niebo w gębie zarówno dla mnie jak i dla niej. Jako, że opanowałam już przygotowywanie tej zupy do perfekcji, chcę podzielić się kilkoma radami. Po pierwsze, zamiast części mleka kokosowego z puszki warto dodać mleko prosto z kokosa - zupa ma głębszy smak. Nie należy się martwić o to, co zrobić z pozostałym mleczkiem z kokosa. Jeśli zostanie, można wykorzystać je do gotowania a nawet smażenia. Nie spala się on tak szybko jak inne oleje, naprawdę! Drugą radą jest to, co często robię, aby zupa była jeszcze smaczniejsza - dodaję awokado. Niektórzy mają jednak problem z wyborem tego idealnego. Sposób jest prosty - trzeba lekko zdrapać miejsce, w którym znajdował się ogonek. Im jaśniejsza plamka się pojawi, tym lepiej, ponieważ ciemny kolor świadczy o przejrzałości awokado. Ostatnią radą, zapewne wielu z Was znaną jest położenie drewnianej łyżki na garnku, aby nie kipiało. Często miałam problem z odszorowaniem kuchni, ale od momentu kiedy poznałam tę metodę, gotowanie stało się o wiele prostsze! To już chyba wszystko. Szczerze polecam zupkę!

Coś wspaniałego, przepyszna zupka polecam...