Tahini - modna i wygodna!
5 18 2006-10-21
Tahini, bo o niej dzisiaj mowa to aromatyczna pasta pochodząca z Bliskiego Wschodu. Jest przyrządzana ze świeżych lub uprażonych nasion sezamu, które są mielone na gładką masę.
Na Środkowym Wschodzie jest znana od stuleci, jest często również stosowana w kuchni arabskiej i żydowskiej.
Arabowie używają tahini do wypieków, stosując ją jako zamiennik jajek (można przyjąć, że dwie łyżeczki pasty z niewielkim dodatkiem wody odpowiadają jednemu jajku).
W Grecji piecze się ciasto z tahini i z bakaliami - tahinopita, oraz dodaje się do zupy - tahinosoupa. Miesza się z miodem usyskując smarowidło do pieczywa lub dodatek do deserów.
Tahini smakuje wybornie na pieczywie - wystarczy posmarować nią kawałek chleba lub bułki - koniecznie zrumienionych w tosterze lub piekarniku, by cieszyć się oryginalnym smakiem i aromatem. Tahini to też, czy może przede wszystkim, dodatek do sosów, sałatek, surówek oraz potraw jednogarnkowych. Najczęściej jest używana do dań pikantnych, ale zdarzają się również desery z jej dodatkiem.
Gotowa pasta sprzedawana w sklepach jest dostępna w dwóch rodzajach różniących się kolorem. Ciemniejsza pasta jest lekko gorzkawa - uważana jest za produkt bardziej wartościowy od tahini jasnego.
Tahini wyśmienicie komponuje się z jagnięciną, oliwkami, cytrynami. Jej smak można wzbogacić orzeszkami piniowymi.
Jeśli kupiona pasta w słoiku zestali się, możesz ją doprowadzić do stanu płynnego, wstawiając słoik na kilkanaście minut do gorącej wody. Pasta zrobi się płynna - po zamieszaniu można dodawać ją do potrawy.
Możesz także zrobić wyśmienite tahini w domu, bo jest to niezwykle łatwa sprawa.
Jeśli użyjesz malaksera - przygotowanie tahini nie zajmie Ci więcej niż kilka minut - otrzymasz wtedy gładką masę. Jeśli zaś użyjesz moździerza - potrwa to trochę dłużej, ale pasta będzie miała bardziej "naturalną" konsystencję.
Aby przygotować około szklanki pasty upraż na patelni 10 czubatych łyżek ziaren sezamu - wsyp je na suchą, rozgrzaną patelnię i cały czas mieszając, ogrzewaj, aż lekko się zarumienią i zaczną intensywnie pachnieć, ale nie uważaj, by ich nie przypalić, bo staną się niejadalne. Przesyp do miseczki, ostudź. Wsyp do malaksera i stopniowo dodając 2 łyżki oliwy wymieszaną z 2 łyżkami oleju sezamowego zmiksuj na jednolitą masę.
Gotową pastę możesz przechowywać kilkanaście dni w słoiku w lodówce.
Z uprażonego sezamu powstaje także gomasio, czyli japońska mieszanka przyprawowa. Służy do posypywania ryżu, surowych warzyw i sałatek. Wspaniale wzbogaca smak ugotowanych ziemniaków. Od Tahini różni się tym, że powstaje z czarnych ziaren sezamu i zawiera sól.
Szybciej przygotujesz ją w domu, niż znajdziesz w sklepie. Upraż na suchej patelni 10 łyżek czarnych nasion sezamu. Mieszaj je cały czas na średnim ogniu i uważaj, bo łatwo się przypalają - prażenie nie powinno trwać dłużej niż 2 minuty. Przesyp do miseczki, wystudź.
Do nasion dodaj 2 łyżki grubej soli (najlepsza jest morska) i dokładnie zmiel w malakserze lub w moździerzu. Tak przygotowaną mieszankę możesz przechowywać w hermetycznym słoiku przez kilka miesięcy.
Polecam do posypywania ziemniaków!