Smażona flądra prawie jak nad morzem [film video]

Flądra jest tłusta? Od kiedy? Dla informacji, należy do grupy najchudszych ryb (83 kcal/100g). No chyba, że topi się ją w oleju. Ale tak będzie z każdą rybą.

Właśnie wyczyściłam pierwszy raz 5 kg flądry i tylko raz się ukłułam,poszło całkiem sprawnie,ale w pierwszej chwili myślałam,że się porwałam z motyką na księżyc.Dzięki za pomoc,bo naprawdę nie wiedziałam jak się do tej rybki dobrać.

Uwielbiamy flądry u nas w domu zawsze jest jej za mało :)

Nad morzem takiej pysznej flądry nie robią jak ta z przepisu,jest pyszna jak na flądrę.

Pierwszy raz jadłam flądrę i muszę przyznać, że bardzo przydał mi się ten przepis, nie wiedziałam jak się do tej ryby zabrać:), a tu proszę wszystko szybko i prosto. Dzisiejszy obiadek był pycha:)

Bardzo smaczna rybka ! Polecam

Prosty i dobry

Hm...uwielbiałam fladry( mieszkam nad morzem) do czasu-az mi rybak z Ustki powiedział : " Ja nie jadam flader- ta ryba żeruje na dnie Bałtyku-a tam jest pełno iperytu".....i teraz jestem kulinarnie"rozdarta"..;-(

Oj, oj Grzesiu! ale mi się zrobiło "skuczno"! Zapach świeżo smażonej fląderki, to zapach moich wakacji! Jako mieszkanka Bieszczad (lubię to moje miejsce do życia - nie myślcie sobie!) - lubię się wybrać nad nasze rześkie polskie morze i jak co roku prawie, wyjść o świcie do portu od strony morza ( bo w Kątach Rybackich mamy i port od strony zatoki - rybki słodkowodne!) i kupić z kutra fląderkę, która się bardzo łatwo patroszy (szkoła Stasinka naszego z Kątów), smażyć tak właśnie jak Grzegorz - minimalistyczna ilość dodatków, bo taka najfajniejsza - i zajadać, zajadać, popijając zimnym piwkiem - bosko! Niestety, w Bieszczady nie dojężdżają świeże fląderki, a mrożone to już nie to. Trzeba do lata! Pozdrawiam! [Grzegorz: pozdrawiem Bieszczady! Pozdrawiam Cię Smotrawo. Bieszczady to najpiękniejsze góry na świecie! Spędziłem tam mnóstwo przeuroczych chwil.]

Uwielbiam takie rybki:)

Świeża Fląderka jeszcze teraz mi pachnieod lipca i nigdzie tak nie smakuje jak nad morzem właśnie.a z masłem klarowanym jeszcze nie jadłam-może być smaczna-na drugi rok napewno popróbuję:))

Zawsze tak robię. W tym roju byłem w Mrzeżynie-przywiozłem 9 dużych fląder. Zamroziłem. Dodatkowo jeszcze do środka każdej tuszki wkładam "gałązkę" świeżego tymianku.