Autopromocja
Słodkości z Zielonego Wzgórza
30 minut plus kilka dni
łatwe
Porcje: sporo
Przepis Jotki "Ciasteczka z Zielonego Wzgórza" przypomniał mi o smakołykach, którymi raczyła mnie mama w czasach mojej fascynacji Anią z Zielonego Wzgórza. Wyszperałyśmy ten przepis i znowu przygotowałyśmy "słodkości". Może i one znajdują się w wydanej niedawno książce „Kuchnia z Zielonego Wzgórza” - nie wiem...
Przepis podaję dokładnie taki, jaki moja mama kiedyś dostała.
Składniki na słodkości z zielonego wzgórza
225 g daktyli bez pestek,
225 g fig,
225 g rodzynek,
225 g orzechów włoskich,
cukier puder, przesiany
225 g fig,
225 g rodzynek,
225 g orzechów włoskich,
cukier puder, przesiany
Przygotowanie dania słodkości z zielonego wzgórza
...
Zmielić bakalie (można skorzystać z maszynki do mięsa), a następnie starannie je wymieszać. Ugniatać na stolnicy, aż staną się wilgotne.Stopniowo dodawać tyle cukru pudru, ile wchłonie masa.
Rozwałkować, pokroić na kwadraty albo wyciąć fantazyjne kształty; bądź ukręcić wałeczki i pokroić na okrągłe cukierki.
Odstawić na kilka dni, aby słodycze dojrzały; najlepiej umieścić je w szczelnie zamykanej puszce, przedzielone warstwami papieru do pieczenia.
Dojrzałe „słodkości” można opakować w kolorową bibułkę.
Życzę smacznego
Autopromocja
Słodkości z Zielonego Wzgórza - komentarze

diddle24
30.11.2007 19:16
Taki przepis ukazał się, nie w samej książce, ale na ulotce reklamującej "Kuchnię z Zielonego Wzgórza". Miło, że już jest wypróbowany przez twoją mamę i Ciebie, może też się na nie skuszę.