Schab nadziewany suszonymi śliwkami
Czy wiesz, jak upiec schab? Pewnie, że wiesz :) Ale czy znasz dobry i sprawdzony przepis na schab nadziewany suszonymi śliwkami? Jeżeli nie, to tu go znajdziesz :)
Dobrze przygotowany schab ze śliwkami to danie wyjątkowe, które znika z talerzy w zaskakującym tempie :) Do jego przygotowania potrzebujesz tylko kilku składników, które możesz kupić bez żadnych problemów w prawie każdym sklepie spożywczym. Najważniejszy jest przede wszystkim schab. Piękny kawałek schabu o wadzie co najmniej jednego kilograma, a do tego śliczną polędwiczkę wołową oraz kilkanaście suszonych śliwek. Pamiętaj, aby wybrać polskie suszone śliwki, które pachną dymem. Tylko takie śliwki suszone nadadzą odpowiedniego aromatu i cudownego smaku.
Schab nadziewany suszonymi śliwkami sprawdzi się przez cały rok. Pysznie smakuje bez okazji i z okazją. A tą są na przykład święta. Na Boże Narodzenie schab nadziewany suszonymi śliwkami będzie strzałem w 10! :)
Sprawdź ten przepis i upiecz najlepszy na świecie schab nadziewany suszonymi śliwkami :)
Składniki na schab nadziewany suszonymi śliwkami
okazała polędwiczka wołowa - około 20 dag
garść suszonych śliwek
sól
pieprz
kminek
pieprz cayenne
łyżka masła
łyżka oliwy
Przygotowanie dania schab nadziewany suszonymi śliwkami
...
By zrobić taki schab należy zaopatrzyć się w... piękny kawałek schabu o wadzie co najmniej jednego kilograma, śliczna polędwiczka wołowa, kilkanaście suszony śliwek - ale koniecznie polskich, pachnących dymem, a nie słodkich np. kalifornijskich. Tylko polskie śliwki suszone dają odpowiedni aromat!.Potrawę zaczynam od zrobienia otworu wzdłuż polędwiczki - bardzo cienkim nożem wkłuwam się w ta polędwiczkę i kręcąc nożem do około robię taka bardzo długą dziurę. W ta dziurę napycham wcześniej pozbawione pestek i dokładnie wymyte śliwki. Upycham ich tam tyle ile wejdzie - znaczy się im więcej mi się uda wepchać tym lepiej. Taka wypchaną polędwiczkę delikatnie sole i pieprzę, następnie zawijam w folię i wkładam do zamrażalnika na co najmniej dwie godziny - powinna stwardnieć na kamień.
W tym czasie piękny kawałek schabu lekko sole i pieprzę, posypuję kminkiem i pieprzem cayenne - tym ostatnim tylko troszeczkę. Takie schab odstawiam zawinięty w folię na ten czas, aż polędwiczka stwardnieje.
Kiedy polędwiczka jest gotowa, w schabie robię analogiczna dziurę jak w polędwiczce, tylko ze szerszą - ma się tam znaleźć owa polędwiczka. Kiedy dziura jest odpowiedniej szerokości w schab wpycham polędwiczkę - dzięki temu, że jest twarda jak kamień powinno pójść to bardzo sprawnie. Kiedy polędwiczka w środku schabu, schab obsmażam na maśle pomieszanym z oliwą ze wszystkich stron na piękny, leciutko brązowy kolor. Tak przygotowane mięso ląduje w naczyniu żaroodpornym w piecu nagrzanym do 180 stopni na około godziny, może trochę więcej. W czasie pieczenia mięso kilka razy obracam i polewam wytwarzającym się spod niego sosem - będzie dzięki temu bardzo soczyste - znaczy się na tyle soczyste, na ile może być soczysty schab.
Dobre to na zimno jak i na gorąco, poza niewątpliwymi walorami smakowymi pienie jeszcze wygląda - w samym środku czarne śliwki, otoczone ciemna polędwiczką, która zaś otoczona jasnym schabem.
Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl