» Przepisy » Przetwory » Przetwory z warzyw » Pomidory suszone w mikrofalówce

Pomidory suszone w mikrofalówce


1 5 5 8
2003-08-11
2 dni
łatwe
Porcje: 1 słoiczek
Kuchnia europejska
Pomidory suszone w mikrofalówce

Wspaniale skoncentrowana słodycz pomidorów, no i ta cudownie aromatyzowana oliwa!
Naprawdę można to uzyskać w mikrofalówce.


Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl


Składniki na pomidory suszone w mikrofalówce

Na 1 słoiczek 280 ml potrzebne będą:
1 kg małych pomidorków
ok. 100 ml oliwy extra vergine
kilka ziarenek zielonego pieprzu
ćwierć łyżeczki przyprawy prowansalskiej
1 łodyżka estragonu
1 łodyżka melissy

Przygotowanie dania pomidory suszone w mikrofalówce

...

Cykl suszenia trwa 2 dni. Najlepiej suszyć pomidory w czasie upalnej pogody.
I DZIEŃ
Cały cykl zaczynamy rano.
Pomidory umyć, dokładnie osuszyć, wyciąć zielone miejsce wyrastania szypułki, przekroić na połówki.
Duży talerz wyłożyć pergaminem lub bibułkową serwetką, rozłożyć połówki pomidorów rozcięciem do góry (na 1 talerz wchodzi mi ½ kg pomidorów).
Kolejno programować czas i moc kuchenki w sposób następujący:
100% mocy – 4 minuty
80% mocy – 8 minut
80% mocy - 8 minut
100% mocy – 2 minuty
Po każdym cyklu należy sprawdzać, czy pomidory nie zaczynają się przypalać; jest to konieczne, bo pomidory nie są idealnie jednakowe, a poza tym rozmieszczenie na talerzu też ma swoje znaczenie. W razie potrzeby należy poprzesuwać pomidory na talerzu.
Wyjąć talerz z kuchenki, przełożyć pomidory na nową bibułkę, zostawić na cały dzień na silnie nasłonecznionym oknie.
Wieczór włożyć talerz z pomidorami do mikrofalówki i włączyć na 2 minuty na 100% mocy. Wyjąć talerz i zostawić na noc.
II DZIEŃ
Następnego ranka włożyć pomidory do mikrofalówki i suszyć, programując następująco:
100% mocy – 2 minuty
80% mocy – 5 minut
80% mocy – 5 minut
Znów wyjąć, zmienić bibułkę, zostawić na nasłonecznionym oknie na cały dzień.
Wieczór włożyć do mikrofalówki na 2 minuty na 100% mocy.
Pomidory powinny być już gotowe (pomarszczone, dość płaskie, już nie rozciapane, dające się wziąć do ręki). Gdyby były jeszcze wyraźnie niedosuszone, mokre, trzeba jeszcze na parę minut wstawić do mikrofalówki, ale po każdych 2-3 minutach konieczne jest sprawdzanie ich stanu, gdyż bardzo łatwo na tym etapie je spalić.
Następnie włożyć do mikrofalówki na 1 minutę na 100% mocy świeże łodyżki estragonu i melissy.
Wystudzone pomidory ułożyć w wyparzonym suchym słoiczku, dodać zielony pieprz, przyprawę prowansalską oraz łodyżki estragonu i melissy, zalać oliwą. Zakręcić szczelnie słoik.

Pomidory mogą być w ten sposób przechowywane kilka miesięcy. Oprócz pomidorów do potraw można wykorzystywać też oliwę, która nabierze już po paru dniach wspaniałego smaku i aromatu.
Ocena:
Komentarze są zamieszczane zgodnie z zasadami ich publikacji.

Pomidory suszone w mikrofalówce - komentarze

mczajkowska
mczajkowska
30.09.2007 22:52
strasznie skomplikowany przepis i jak dla mnie zbyt mało efektywny - pół kilo pomidorków - ja suszę w piekarniku z termoobiegiem trzy poziomy - łącznie 5 kilo za jednym razem i robię tak w sezonie kilka rzutów i są tak smaczne i w oliwie i bez i do sosów i... i w końcu listopada już muszę zadowolić się kupnymi w sklepie mniammnia bo moje zapasy całą rodzinką pałaszujemy i lubię też używać ich jako nietypowy prezent dla przyjaciół lubiących włoską kuchnię.
selene_katowice
selene_katowice
30.09.2007 14:35
Przy pierwszej próbie suszenia pomidorów w mikrowelli usmażyłam je na czarno . Zdegustowana efektami włożyłam je do suszarki na grzyby . Były doskonałe !! Polecam każdemu , kto ma taką możliwość .
dowgal
dowgal
23.07.2007 23:12
Suszone pomidory. Niebo w gębie! Polecam do rizotta dodatkowo skropione olejem truflowym. Poezja smaku :)
Patrysia
Patrysia
30.11.2005 09:27
Droga Jotko! Ja mam mikrofalówke z termoobiegiem ,moge wiec tak je suszyc? Rozumiem ze w Twoim przypadku chodzi o mikrofale?
cisza
cisza
22.02.2004 22:38
Dopiero teraz piszę, ponieważ teraz zajadam te pomidorki i jestem zachwycona. Dziękuję Jotko.
anitka.m
anitka.m
17.10.2003 16:02
A mnie nie wyszły za bardzo :(. Ale to chyba z powodu mojej niecierpliwości. Może spróbuje znowu w przyszłym roku. Narazie zjadam kupne :)))
jo_anna
jo_anna
25.08.2003 08:39
Jotko, dziękuję za szczegółowy instruktarz. Powieliłam Twój eksperyment. Warto, na prawdę warto pobiegać dwa dni z talerzami, aby cieszyć się efektem. PS Ponieważ suszyłam gruboskórne tzw bułgarskie pomidory pod koniec suszenia obrałam je.
marianella
marianella
17.08.2003 01:07
Jotko, co za wspanialy przepis! Dzieki - zwłaszcza za prace, jaka włożyłaś w opracowanie metody. Robie już trzecią partie (czyli słoiczek) i wciąż mi mało. A swoja droga w mikrofalówce można pichcić a nie tylko odgrzewać.