Placek cynamonowy do kawy

czy masa powina być gesta

Zgadzam się z ogólną opinią :) Wczoraj piekłam :) jeszcze dziś pachnie w całym domu cynamonem :) Kruszonka mmmm przepyszna krucha i pyszna :) ogólnie ciasto jest pyszne :) nie sprawia trudności w pieczeniu:) Polecam każdemu kto ma na coś ochotę :) a nie wie co by zjadł :)

Ciasto rewelacyjne,wprost przepyszne,kruszonka chrupka...i ten zapach w kuchni

W prostocie siła-cieszę się,że natrafiłam na ten przepis.Placek jest prosty i szybki w przygotowaniu,a jednocześnie pyszny.Doskonałe połączenie delikatnego,puszystego i bardzo waniliowego ciasta z chrupiącą karmelowo-cynamonową kruszonką i orzeszkami.Całość to po prostu rozkosz dla podniebienia.Z popołudniową kawą,wygodnym fotelem i dobrą książką jest warte grzechu.Czego chcieć więcej....?

przepis świetny, na pewno skorzystam :)

jest wyśmienity

Pycha! Pycha! Pycha! Orzechy zastąpiłam migdałam w słupkach. Rewelacyjne ciasto!

Nie miałam w domu orzechów, zastapiłam wiórkami kokosowymi, cukier oczywiście tylko biały był w domu. Ciasto było pyszne, przepis poszedł w świat, a mój aTato zamawia to ciasto na wszystkie okazje - wersji przerobionej oczywiście

Ten placek jest pyszny, wyszedł mi taki jak na zdjęciu, pięknie wyrósł i smakował wybornie. Dziękuje za przepis . Pozdrawiam:)

magdo, ja pieke bez :)

droga Bajaderko piec w temperaturze 180°C z termoobiegiem czy bez termoobiegu ?

Moja kruszonka zawsze się topi w cieście, jakoś nie potrafię utrzymać jej na powierzchni :), Ale mimo tego ciasto jest bardzo smaczne :)

Ja dodałam więcej pomiażdżonych orzechów i na wierzchu utworzyła się apetyczna, delikatnie chrupiąca warstewka kruszonki. Naprawde super ciasto!

naprawdę pyszniutki, z piękną kruszonką, a przy tym szybki i prosty - jednym słowem rewelacja (jak wszystkie inne przepisy bajaderki, które udało mi się wypróbować:) Polecam!!!

To ja jeszcze nie napisałam tutaj opinii??Jejku jejku! a to takie pyszności:)))

Uwielbiam cynamon w każdej postaci więc nie mogłam po prostu nie upiec tego ciasta. Upiekłam i co prawda kruszonka utoneła, ale i tak wszystkim bardzo smakowało - nie wiedzieli że powinno być inaczej ;-)). A swoja droga popracuję trochę i może wyjdzie kiedyś jak należy. Bajaderko, dziękuje za kolejną pyszną przygodę kulinarna :-))

Jakos nie mam okazji zrobic tego ciasta, ale odkad wyprobowalam cynamonki bajaderki, a potem kilka innych przepisow, ufam jej gustowi kulinarnemu. Zreszta to widac, ze ciasto jest pyszne.

Ciasto całkiem dobre... Ale troszkę nie wyszło... Kruszonki wyszło mi jakoś za mało i nie mogłam obsypać całego ciasta... i nie wyszła jakaś zbyt dobra, tzn. nie była taka krucha... ale to może wina białego cukru... nikt nie widział zdjęcia, jak ładnie miało wyjść ciasto, a ja się nie przyznawałam i całej rodzince smakował i znikł momentalnie, a goście poprosili o przepis. Polecam.

udało mi się! jest bardzo pyszne i do tego ten zapach cynamonu mój ulubiony, mniammm...., kruszonka też wyszła wspaniale, a i żadnego zakalca nie ma. przepis już dodany do ulubionych :)

Szybko,prosto i smacznie.Jedno z tych ciast,które spokojnie można podać gościom i z usmiechem sprzedać przepis.

ostatnia opinia do tej pyszności pochodzi z zeszłego roku, najwyraźniej po 35 opiniach uznano, że wszystko już na ten temat napisano; otóż nie - jako piekąca inaczej dokonałam wyczynu jakiego chyba tu nie opisano; moja kruszonka była konsystencji plasteliny co to dało jeszcze nie wiem ponieważ nie odważyłam się placka rozkroić - na pewno jednak nie utworzyła skorupy bo po prostu znikła;mam też podejrzenia że ciasto samo w sobie nie bedzie grzeszyć puszystością bo wydaje się być przynajmniej o 1/3 niższe niż w swoim najlepszym momencie; jeżeli ktoś się ulituje to powiedzcie co zrobić jak minie magiczne 40 minut - trzymać w piekarniku, otworzyć go jak bym nie zrobiła placek się kurczy jak przydeptana purchawka

Upieklam kolejny raz z nastawieniem, ze wyjdzie pyszny zakalec, a tu ogromna, swiateczna niespodzianka - udalo sie. Klatwa Monik przestala dzialac. Tak sie ciesze, bo ciasto naprawde warte grzechu, a do tego w calym domu cudnie pachnie cynamonem.

Od dawna zastanawialam sie czy wreszcie sprobowac to ciast czy nie, no i wreszcie nie wytrzymalam. Zrobbilam to ciacho w Soote wieczorem, a do niedzilenego poludnia nie bylo ani kawaleczka. BArdzo proste i mniamusne

Naprawdę nie rozumiem dlaczego moim poprzedniczkom nie chciało wyjśc to ciasto. Robiłam je pierwszy raz i do tego w wielkim pośpiechu, a wyszło dokładnie tak jak na zdjęciu. Dobra tam zdjęcie, co tu dużo gadać, to ciasto poprostu jest boskie. Rozpływa się w ustach, a ten maślany posmak i chrupiąca skorupka. Cudo i tyle!!! Magdusia

Pyszne i koniec. Smaczne i basta! Na wiżchu bardzo chrupiące ale to ten cukier (biały niestety) się stopił i powstał karmelek. Po kliku godzinach połowy juz nie ma, więc lece bo nic nie zostanie...

U mnie wystapilo zupelnie inne zjawisko:) A mianowicie podczas pieczenia kruszonka z gory przedostala sie w calosci na dol, na sam spod, stworzyla jakby kruchy spod, a na gorze zostalo jasne ciasto. Przy tym wszystkim nie wyszedl zakalec tylko ladne pulchne ciasto na wierzchu, aczkolwiek bez kruszonki, ale za to z kruchym spodem:)) Bardzo smaczne nawet w tej formie....

Baaardzo pyszne i baaardzo słodkie i co za zaaapach !!! Moja rodzinka tak lubi. Gdy jedliśmy jeszcze ciepłe mąż przepijał zimnym mlekiem aby więcej zjeść. Ciasto urosło dość wysoko, ale po wyciągnięciu troszkę opadło, ale nie było zakalca (przypuszczam,że to wina mojego piekarnika - ciężko w nim ustawić temperaturę). Dzięki za pyszny przepis. Aguśś.

Wyszedł mi zakalec, ale baaardzo smaczny. Wymyśliłam, że to przez kruszonkę w środku i drugim razem zrobiłam ją tylko na wierzchu. Niestety znowu zakalec.

W moim wykonaniu środek wyższy, kruszonka trochę skorupkowata bo z białego cukru - i tak nikt się nie poznał, że coś nie tak, zebrałam mnóstwo pochwał. Dzięki,przepis cudny. Upiekę znowu w sobotę na imieniny mamy.

Przed chwilką zrobiłam to ciacho i wyszło suuper, ale trochę za tłuste, jemy ciepłe i trochę zatyka takie słodkie. Zrobiłam odwrotnie, bo najpierw ciasto, a potem kruszonke i wyszło wspaniale. Bałam się, że będzie strasznie niskie, ale mi prawie, że wyskoczyło z blaszki.

Ja prawie zawsze robię wszystkie przepisy x 2. Takie mam foremki i 3 łasuchów w domu. Ciasto bardzo dobre, troszkę za słodkie i wyszedł mi malutki zakalec w miejscach gdzie znalazło się troszkę za dużo kruszonki. Ale i tak super...A ja mam pytanie. Czy można środek przesypać tyko cynamonem, orzechami i cukrem (bez masła) oraz czy ktoś próbował zastąpić śmietanę jogurtem???? Zawsze próbuje "odjąć" troche tłuszczyku z każdego przepisu- jeśli to nie spowoduje wielkich uszczerbków w smaku.

Ja prawie zawsze robię wszystkie przepisy x 2. Takie mam foremki i 3 łasuchów w domu. Ciasto bardzo dobre, troszkę za słodkie i wyszedł mi malutki zakalec w miejscach gdzie znalazło się troszkę za dużo kruszonki. Ale i tak super...A ja mam pytanie. Czy można środek przesypać tyko cynamonem, orzechami i cukrem (bez masła) oraz czy ktoś próbował zastąpić śmietanę jogurtem???? Zawsze próbuje "odjąć" troche tłuszczyku z każdego przepisu- jeśli to nie spowoduje wielkich uszczerbków w smaku.

wysmienite ciasto. bardzo proste w przygotowaniu, a ciekawe w smaku.

Znowu upieklam zakalec (druga Monika). Zmienilam maslo, make i proszek do pieczenia. Tym razem kruszonka wyszla mi bardzo dobrze - krucho, chrupiaco... Ciasto ślicznie wyrosło i nie opadło. A zakalec, że aż miło. Rzekłam sobie : nic to i tak znika w tempie błyskawicznym, więc czym ja sie przejmuje!? Polecam to ciasto poczatkujacym. Smakuje zawsze, pomimo (a moze z powodu?) zakalca.

Moniko77 a jekiego cukru używasz do kruszonki? Ja już wcześniej pisałam, że dodałam kandyzowany bursztynowy. On jest w postaci takich wielkich kryształków jak bursztynki zand morza. Wogóle mi sie nie roztopił podczas pieczenia, ale za to troche chrupał podczas jedzenia, super.

Monika77, masz racje, na zdjeciu kruszonka wyglada bardzo krucho:) Oczywiscie, nie powinnam byc tak pesymistycznie ustosunkowana do wykonania tej czesci placka. Jednak 3/4 szklanki w proporcji do dziewieciu lyżek to jednak duża przewaga i tak uogulniłam z tym cukrem. Ja wiem, że zostawiłam ciasto trochę za długo w piekarniku, ponieważ wydawało mi sie, że w srodku jest jeszcze nie "skończone".

przerabialam juz chłodzenie masełka osobno, masełka posiekanego z resztą składników i eee...szkoda gadać...wszyscy mnie pocieszają że moja skorupa jest super

Może masło do tej kruszonki powinno być mocno schłodzone, żeby było twarde i nie zrobiła się mazia... Mi się kruszonka udała wyśmienicie!

zważywszy na moje zdolności do produkowania zakalca odmierzam składniki z iście aptekarską dokładnością bajaderko....więc cztery łyżki masła itd i raz mam mazistą kruszonke która nie przypomina bynajmniej kruszonki a raz skorupę i bądź tu mądra i pisz wiersze....jestem kruszonkowy antytalent [ZAPRASZAM do dyskusji na FORUM - Markos]

Lotos pierwsza sugestia to taka-przeczytaj przepisa...cukier cukrem ale to nie sam cukier nawet na zdjeciu widać brak skorupy i pyszną kruszonkę więc widać da się nie jak u mnie skorupę z tego podgrzanego cukru zrobić...tylko że ja jeszcze nie wpadłam na to jak. Zdałam relacje zaprzyjażnionej babci kolegi ponoć robie wszystko dobrze tylko że cos źle czego babcia nie umie sie domyślić...

obie Moniki i wszystkich innych zapraszam na dyskusje na temat tego ciasta (i wszystkich mozliwych pysznosci) na forum :-) Ja jestem tam codziennie i chetnie odpowiem na wszystkie mozliwe pytania, a dodatkowo jest wielu wspanialych mniamowiczow, ktorzy zawsze sluza radami :-) Ale skoro juz tu jestem to sprobuje zaadresowac dwa problemy: - kruszonka - juz z proporcji skladnikow widac, ze bedzie raczej chrupiaca, a nie mieciutka rozplywajaca sie w ustach, no i dodatkowo te orzechy! Powinna byc chrupiaca i kontrastujaca z miekkim ciastem, ale nie powinna utworzyc sie skorupa - moze za duzo masla? - zakalec - niestety nie mam duzego doswiadczenia na tym polu :-) Jedyne co mi przychodzi do glowy to to, ze ciasto za szybko zrumienilo sie na wierzchu, a w srodku ciagle bylo surowe. Gdy tak sie dzieje, najlepiej jest przykryc ciasto folia aluminiowa, aby nie spalic wierzchu i zawsze sprawdzac patyczkiem dla pewnosci - powinien byc suchy.

Przepis na ten placek polecila mi znajoma podajac adres stronki. Faktycznie duzo pozytywnych opinii mozna przeczytac na temat tego wypieku. Postanowilam wykonac go we wlasnej kuchni i dokonalam tego z duzym powodzeniem. Wszyscy byli bardzo zadowoleni, a jedna znajoma bardzo prosila mnie o przepis na ten wysminity deser. A propos kruszonki, to co moze wyjsc z cukru podgrzanego jak nie pewien rodzaj skorupy? Jakies sugestie co do przygotowania tej czesci ciasta? Pozdrawiam:)

w zawziętosci swej upiekłam znowu...i znów lekko przetrzymałam bo bałam się panicznie zakalca no i wyszło takie mocno złote ale nie spalone. dumnam jest z siebie:) chłopu smakuje przyjoł wysiłek z uznaniem!!! ale ja mam nadal problem z kruszonka....skorupa nic innego skorupa z orzeszkami...nie przypomina wogóle kruszonki tak na oko wyglada jak skorupa...help!sos!wnimanie!!! !

Też się zawzięłam (To znowu ja - druga Monika) i też do końca mi nie wyszło. I też mi się wydaje, iż z moja kruszonka jest cos nie tak. Najważniejsze jednak, że smakuje mężowi. Też będę trenowała. Mozż jednak ktoś, kto osiągnął sukces podzieli się swoją tajemną wiedzą. Być może robię coś nie tak. Czy piekarnik musi być wcześniej mocno rozgrzany, no i co z tą kruszonką, mnie wychodzi bardzo mokra i lepka... POMOCY!

Zrobiłam ponownie bo zawzięłam się... wszystkim wychodzi a mnie nie... ja jestem inna...no chyba że to faktycznie klątwa Monik. No i drugie podejscie zaowocowało brakiem zakalca za to ciasto wyrosło na środku i wyglada jak reklamowany kopiec kreta i jest lekko przypalone ale środek mniamuśny!!! trening czyni mistrza będę trenowała!!!!! ...hmm mam jeszcze problem z kruszonką... zamiast kruszonki pierwszy raz przy zakalcu miałam masę taką papkowatą a teraz skorupę ....

Już czytając przepis wiedziałam, że to ciasto będzie mi smakowało, ale nie sądziłam, że aż tak bardzo! Udało się doskonale, nie było zakalca, mięciutkie, lekko mokre, po prostu pyszne! A ta kruszonka, to już w ogóle super! Z kawą smakuje rewelacyjnie :-) Na pewno często będę piekła, tym bardziej, że robi się je tak szybko.

Tez jestem fajna inaczej. Takiego zakalca jeszcze nigdy nie upieklam. Pomimo wszystko-pychotka. Maz zjadl ze smakiem, choc nie lubi cynamonu. Zamiast orzechow wloskich dalam laskowe pol na pol z migdalami - palce lizac. Nastepnym razem sprobuje z wloskimi, bo nastepny raz na pewno bedzie. Nota bene tez jestem Monika. Moze to klatwa...

a ja jestem fajna inaczej i mi nie wyszło:(zrobilam wszyściutko jak w przepisie...z nieznanych mi przyczyn zamiast kruszonki wyszła mi masa ale to nic...zamiast ciasta wyszedł zakalec...co się stało??? trzymałam dłużej i wogóle....:(źle mi

Zrobiłam i było pyszne! Chyba wyszło mi nie dokładnie tak jak na obrazku, nie było w środku oddzielnej warstwy kruszonki - raczej się troche wymieszało. Ale i tak super. Nie wiem czy dokładnie o taki cukier chodziło ja dodałam kandyzowany bursztynowy.

Skusiły mnie dobre i opinie i też zrobiłam. Rzeczywiście pyyycha (pomimo tego że ciasto wyszło mi z zakalcem). Nie miałam w domu orzechów włoskich, więc do kruszonki dałam prażone migdały - mniamuśne!

Potwierdzam. Placek jest przeeeeepyszny . Chyba jedyny przepis , którego w żaden sposób nie będę modyfikować . Jest doskonały i bardzo oryginalny . Kruszonka - to poezja .

Mniam :) Zrobiłam podwójną porcję kruszonki (z konieczności z białego cukru) i nie żałuję, bo jest wyśmienita... zarówno w środku, jak i na wierzchu ciasta. Oczywiście zapomniałam dodać orzechów [zawsze o czymś zapomnę ;)], ale udało mi się dosypać połowę ich ilości na wierzch, gdy ciasto było od kilku minut w piekarniku. Myślę, że nie zaszkodziło to całości. Placek wyśmienity, smaczny, szybki i bardzo prosty do zrobienia. Polecam :)

Cos dla wielbicieli cynamonu: po przegryzieniu sie przez chrupiaca cynamonowa kruszonke i warstwe pysznego wilgotnego ciasta podniebienie zalewa kolejna warstwa cynamonowej slodyczy. Pysznosci!

Ciasto było robione w tempie ekspresowym na przedświąteczną wizytę teściów. Wyszło przepyszneee! Dzisiaj wyjadaliśmy okruszki - mąż nie pozwolił ich wyrzucić z blachy, tak mu smakuje. A najciekawsze jest to, że mimo iż ciasto jest "suche" w definicji mojego męża - tzn. nie ma żadnego kremu, polewy itp. - jest zmiatane błyskawicznie :) Polecam gdy ma się mało czasu i chętkę na puchatą, słodką przegryzkę.

Skuszona zdjęciem zrobiłam to ciasto. Nie udało mi się dostać brązowego cukru, więc zastąpiłam go zwykłym. Wyszło wspaniale. Ciasto jest delikatne i bardzo puszyste, warstwa posypki w środku ciasta jest mięciutka i bardzo aromatyczna, natomiast kruszonka na wierzchu to dopiero rarytas: chrupiąca, pyszna, pachnąca, samą by można jeść. Polecam wszystkim ten przepis, naprawdę pierwsza klasa.