Pierogi ruskie, a zniewalające delikatnością
Pierogi ruskie są bardzo popularne w Polsce, na Ukrainie i na Słowacji, gdzie nazywa się je bryndzove pirohy. Mimo swojej nazwy, pierogi ruskie są praktycznie nieznane w Rosji :)
Pierogi ruskie podaje się ze skwarkami ze słoninki, smażoną na brązowo cebulką lub kwaśną śmietaną. Można je także posypać kminkiem, a do popicia podać wielkie kubki kefiru. Kulinarni znawcy najbardziej lubią, kiedy pierogi po ugotowaniu są odsmażane. Tak czy inaczej, będzie pysznie :)
Pierogi ruskie można kupić gotowe w sklepie lub garmażerii. Ale po co, skoro najlepsze pierogi ruskie można zrobić w domu? Aby to zrobić, konieczny jest jeden, bardzo ważny warunek. Bez dobrego i sprawdzonego przepisu ani rusz.
Jeżeli lubisz pierogi ruskie, świetnie trafiłaś, bo właśnie tu znajdziesz taki bardzo fajny przepis :) Magia pierogów ruskich polega na proporcji ziemniaków i twarogu oraz ich odpowiedniej jedwabistości. I właśnie o to się rozchodzi, aby pierogi ruskie były najlepsze na świecie. A dzięki temu przepisowi Twoje pierogi będą rewelacyjne i zniewalające delikatnością :)
Pierogi ruskie to także super danie na obiad dla osób, które mięsa nie jedzą. Ale nie oszukujmy się. Nawet mięsożercy będą zachwyceni takim pysznym obiadem z pierogami ruskimi w roli głównej :)
Ten przepis warto zapisać. Jeżeli raz spróbujesz tych pierogów ruskich zniewalających delikatnością, do przepisu będziesz wracać :)
Składniki na pierogi ruskie, a zniewalające delikatnością
pół kilograma mąki pszennej
plaska łyżeczka soli
ciepła woda - około szklanki
nadzienie:
pół kilogram ugotowanych ziemniaków
30 dag tłustego, kwaśnego twarogu
dwie średniej wielkości cebule
10 dag słoniny [opcjonalnie]
sól
pieprz
zioła: szczypiorek, mięta, bazylia [opcjonalnie]
Przygotowanie dania pierogi ruskie, a zniewalające delikatnością
...
Na stolnicę przesiewam mąkę, dodaję sól. W mące robię zagłębienie i wlewam trochę wody. Mieszam tą wodę z mąką i ponownie dolewam wodę. Zaczynam wyrabiać ciasto. Wody ostatecznie dodaję tyle, by otrzymać bardzo zwarte ciasto.By nabrało odpowiedniej elastyczności, przykrywam je miską i pozwalam "odpocząć" co najmniej 20 minut
Magia ruskich pierogów polega na dwóch rzeczach: proporcji ziemniaków i twarogu oraz ich odpowiedniej jedwabistości.
Moim zdaniem stosunek ziemniaków do twarogu powinien być jak 2 do 1. Ugotowane ziemniaki przeciskam przez praskę. Twaróg przepuszczam przez maszynkę o drobnych otworach, lub miksuję w malakserze.
Słoninkę kroję na bardzo drobną kosteczkę. Podobnie czynię z obraną cebulą.
Na patelnię wrzucam słoninkę i dość obficie solę - dzięki temu, podczas smażenie nie będzie pryskać. Kiedy słoninka puści trochę tłuszczu, dodaję do niej cebulę i smażę razem na średnim ogniu, często mieszając przez kilka minut - do momentu, kiedy słoninka zmieni się w skwarki, a cebula będzie szklista.
[jeśli to mają być pierogi wegetariańskie, cebulę smażę na oliwie]
Słoninkę i cebulę dodaję do ziemniaków, wrzucam ser i wszystko to dokładnie mieszam. Masę doprawiam solą i pieprzem.
Jeśli mają być w pierogach zioła - dobrze robią wersji bez słoninki - dodaję je właśnie teraz.
Farsz jest gotowy do nadziewania
Na posypanej mąką stolnicy rozwałkowuję kawałek ciasta o wielkości pięści na najcieńszy placek, jaki mi się tylko uda. Z ciasta za pomocą dużej szklanki wycinam koła, na nie nakładam duże porcje farszu. Brzegi kół smaruję wodą i sklejam pierogi. By się zbytnio nie wysuszyły podczas robienia dużej ilości, gotowe pierogi przykrywam ściereczką.
Kiedy są już wszystkie gotowe, w wielkim garze zagotowuję dużo osolonej wody.
Do wrzącej wody wrzucam tyle pierogów, by utworzyły jedną warstwę. Delikatnie mieszam, by żaden nie przywarł do dna. Pierogi gotuję około 5 minut od momentu ich wypłynięcia.
Takie pierogi najbardziej smakuję z podsmażoną na brązowo cebulką i wielką szklanicą kefiru.
[a i skwarkami są też pyszne, ze skwarkami ze słoninki oczywiście]
Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl