Piernik albo pierniczki piwne i miodowe i bakaliowe niesamowicie!


  
1 5 3 32
2004-05-08
90 minut
średniołatwe
Porcje: 8-12
Kuchnia europejska

Piernik albo pierniczki piwne i miodowe i bakaliowe niesamowicie!

Szukasz pomysłu na pierniczki doskonałe? Takie, które są symbolem świąt Bożego Narodzenia? Z miodem, bakaliami? A może z... piwem? W takim razie dobrze, że tu jesteś. Sprawdź ten bardzo fajny przepis na szybki, ale doskonały w smaku piernik, który jest tak dobry, że możesz go wykorzystywać przez cały rok :)

Ten piernik jest delikatny, z lekko goryczkowatą nutą, którą tworzy piwo. Piernik według tego sprawdzonego przepisu możesz zrobić minimum 3 dni przed Wigilią.

Z tego przepisu możesz upiec piernik albo pierniczki :) Decyzja należy do Ciebie :)

Po upieczeniu i odpowiedniej dekoracji z białego lukru takie malutkie i piękne pierniczki z piwem, miodem i bakaliami udekorują każdy dom wyjątkowym aromatem. Będzie super :)

Wybierz ten sprawdzony przepis na piernik albo pierniczki piwne i miodowe i bakaliowe i najlepsze po prostu :)


Składniki na piernik albo pierniczki piwne i miodowe i bakaliowe niesamowicie!

50 dag mąki
szklanka płynnego miodu [25 dag]
4 jaja
pół kostki masła lub margaryny 10 dag
szklanka cukru
2/3 szklanki mocnego jasnego piwa
łyżeczka mąki ziemniaczanej
po łyżeczce sody
łyżeczka proszku do pieczenia
płaska łyżka przyprawy do pierniko
garść siekanych orzechów
rzeczy do zdobienia - lukry, polewy, posypki i takie tam, co w sklepach teraz dużo i samemu nie ma sensu ich robić

Przygotowanie dania piernik albo pierniczki piwne i miodowe i

... bakaliowe niesamowicie!

To ciasto z jakiejś starek książki kucharskiej, po mojej babci odziedziczonej pochodzi.

Napisane jest w niej, że najlepszy ten piernik po około 10 dniach - pewnie i tak - ale jak na razie nie udało mi się sprawdzić. Jakimś tajemnicza koincydencją zawszeć zdążył zniknąć przed tym magicznym terminem.

Może Wam się uda wytrzymać i nie zjeść go w ciągu 10 dni - tak więc dobrze jest go zrobić jakiś czas przed świętami [ja osobiście robię go 3 dni przed Wigilią] Drzewiej to się w makutrze robiło takie ciasta. Dzisiaj komputery i takie tam, więc margarynę ucieram z jajkami i trzema łyżkami cukru za pomocą miksera. Ucieram, aż powstanie bardzo puszysty kogiel mogiel - margaryna do ucierania musi być raczej bardzo miękka.

Kiedy kogiel mogiel tak puszysty, ze puch śniegowy za oknem przypomina zaczyna dodawać po kolei cały czas mieszając [łyżką a nie mikserem] przesianą mąkę razem z sodą i proszkiem do pieczenia, cukier, miód oraz piwo.

Ciasto zamieni się w gęstą masę, którą dokładnie mieszam, aż stanie się jednolite.

Teraz dodaję posiekane orzechy i oprószone mąką ziemniaczaną i jeszcze raz dokładnie mieszam.

To moment na ważną decyzję:
1. bowiem jeśli chcę mieć piernik, ładuję ciasto do foremki keksowej, uprzednio wysmarowanej margaryną i oprószonej tartą bułką i wsadzam do gorącego pieca i piekę w temperaturze 190 stopni, aż ciasto będzie ślicznie brązowe i będzie odstawać od foremki

2. jeśli chcę pierniczki, dodaję do ciasta jeszcze trochę mąki - tyle, by się dało wyrabiać rękoma - więc wyrabiam je przez chwilę. Potem na stolnicy posypanej mąką, rozwałkowuję ciasto na grubość około 1 cm i wycinam fantazyjne pierniczki. Pierniczki piekę w temperaturze 190 stopni około 10-15 minut.

Czy piernik czy pierniczki, jak wystygną, wkładam do pudełka hermetycznego i zostawiam na jak najdłużej mi się uda [tak na prawdę udało mi się najdłużej trzymać je w tym pudełku do drugie dnia].

Czas na dekoracje - tutaj nie ma co pisać - trzeba zakasać rękawy i zabrać się do tworzenia - to najprzyjemniejsza część pierniczkowania - koniecznie dajcie dzieciom na pierniczkach wyrazić swoje emocje!!!
Och będę najśliczniejsze!
A jakie smakowite!
A jak ktoś nie ma dziecka do dekorowania pierniczków, nie sam w sobie na chwile dziecko odnajdzie!!!

Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl

Ocena:
Komentarze są zamieszczane zgodnie z zasadami ich publikacji.

Piernik albo pierniczki piwne i miodowe i bakaliowe niesamowicie! - komentarze

mamas
mamas
12.01.2014 11:03
To prawda, że ten piernik trzeba piec długo przed świętami! Ja upiekłam na tydzień przed Wigilią i to było za późno, bo był za suchy. Najlepiej smakował w Nowy Rok - był aromatyczny, pulchny - taki jak powinien być piernik. Oprócz orzechów dodałam też posiekane figi i rodzynki i to był dobry pomysł! Moje jedyne zastrzeżenie jest takie, że w warzy mi się masło/margaryna w trakcie miksowania z jajami i cukrem! Nie wiem co zrobić, by tego uniknąć. Przy drugiej próbie po prostu zlekceważyłam to zjawisko i nic się nie stało, ale jest to frustrujące i jedna porcja poszła do śmieci. Poza tym - ponieważ robiłam piernik z podwójnej porcji - dodałam 4 całe jaja i cztery żółtka. Nie wiem, czy powinny być całe jaja? Ktoś już o to pytał w komentarzach, ale nie zauważyłam odpowiedzi.
Grzegorz, Mniammniam.pl
Grzegorz, Mniammniam.pl
12.01.2014 16:35
Hej Mamas :) Dajemy 4 jajka. To, że masło podczas miksowania z cukrem i jajkami się zwarzy, nie ma żadnego wpływu na ostateczny efekt - więc nie ma się czym przejmować :)
gosiako
gosiako
23.01.2011 15:57
niestety wyszły kiepskie, suche, mało pachnace i twarde mimo upływu już ponad miesiaca od upieczenia. Na pewno ich nie polecam
marpil
marpil
19.12.2010 22:00
Ciasto w smaku przepyszne, ale... Żeby były pierniczki musiałam dodać dużo mąki, a nie troszkę. A i tak lepiły się przy wałkowaniu do wałka i do stołu. Przy pieczeniu raczej nie trzymają kształtu (jeśli są grube). Więc w przyszłym roku z tego przepisu zrobię po prostu piernik, przełożę go imbirowo-pomarańczową marmoladą i wtedy zwali z nóg. A do pierniczków-ciasteczek wykorzystam inny przepis.
AnnaG
AnnaG
17.12.2008 13:55
Zgadzam się w zupełności, ten piernik długo nie poleży, zaczyna znikać, gdy jeszcze ciepły. Do tego konfitura ze śliwek a czasem i bita śmietana i nic więcej nie trzeba do szczęścia, poza łykiem herbatki.
kasia84
kasia84
22.07.2007 11:12
Poprostu pyszny!!!!ja zrobilam piernik i tak wszystkim smakowal ze teraz na kazda okazje imieninowa go robie!!!polecam
modlicha
modlicha
2.01.2007 08:44
Piernik wyszedł suchy i trochę zatykający. Ciekawa byłam, jak będzie smakował piernik z dodatkiem piwa, ale szczerze mówiąc piwa wcale nie czuć. Jednak wrócę do swojego starego przepisu.
kiciusia
kiciusia
21.12.2006 16:54
Pierwszy raz jestem zawiedziona przepisem z mniammniamowej strony. Pierniczki, a raczej sucharki piernikowe smaczne, tylko, że twarde. Czekam już ponad 2 tygodnie aż będą miekkie a tu nic, chyba że pierniczki te mają być twarde, a jeżeli tak uważam, że powinno być to zaznaczone w opisie. Zaznaczam, że robiłam wszystko dokładnie wg przepisu. Nie sądzę abym się pokusiła zrobić je raz jeszcze.
Madalena
Madalena
18.12.2006 12:23
Zachęcona tyloma opiniami, zrobiłam. Pierniczki - aniołki. Pyszne, pachnące i kuszące. Duuużo mąki musiałam dodać, nie trochę, żeby dało się wałkować. Rosły puchate, mięciutkie. Jak ja je do Świąt utrzymam? ;)
marta27
marta27
30.10.2006 18:24
no doszłam do wprawy ciacho jest pyszne, moja połoweczka je uwielbia
marta27
marta27
16.09.2006 12:43
ja piekłam tego piernika 3-y razy,wkońcu mój mążuś widząc moją desperację wziął przepis i pzreczytał.Poszperał trochę po inernecie i stwierdził,że owe jajaka wymienione w składnikach ograniczają się tylko do ŻÓŁTEK.Przepis jest świetny ale trzeba pamiętac, że masło mieszamy tylko z żółtkami
BasiaL
BasiaL
31.12.2005 18:56
Piekłam ten piernik 7 dni przed świętami, z tej porcji wyszły 2 spore keksówki. Jedna była zjedzona na świeta /bardzo dobre/ , a druga była zawinięta w folię alum. schowana w spiżarni i właśnie dzisiaj w Sylwestra wyjęłam- jeszcze lepszy niż wcześniej. Napewno będzie to mój przepis na piernik. Pozdrawiam....
anita
anita
31.12.2004 13:29
Piernik jest przepyszny - pachnący, mięciutki i wygląda super. Właściwie są to dwa pierniki z tej ilości ciasta wychodzą pełne dwie keksówki. Jedna uwaga - temperatura 180 stopni jest na początek trochę za wysoka dla tego ciasta, robi się skorupka i potem ciasto rośnie nierównomiernie. Ja sugeruję by je wsadzić do jeszcze nie w pełni nagrzanego pieca a potem dopiero podkręcić do 180.
gorzala
gorzala
20.12.2004 22:43
Robiłam pierniczki! Zużyłam znacznie więcej niż 0,5kg mąki, raczej kilogram ale wyszły przepyszne!!! Pachną piwem i przyprawami a przede wszystkim jest ich POTWORNIE DUZO!!!
KasiK
KasiK
16.12.2004 14:18
Na Twoją podpowiedź Grzegorzu mogę tylko odpowiedzieć, że piekarnik był gorący, a ciasto siedziało w nim nawet ponad godzinę. Było pieczone na 2 raty (robiłam podwójną porcję), jak zauważyłam, że ta pierwsza się "niedopiekła", dołożyłam te blaszki do tej drugiej tury i ... zupełnie spaliłam, a środek i tak się nie dopiekł. Może innym razem sie uda, ale na pewno nie w tym roku, może w przyszłym będę miała mikser i większe doświadczenie w robieniu ciast...
KasiK
KasiK
16.12.2004 11:03
Jejku! zawiodłam się, tyle przepisów zrobiłam stąd i tylko ten mi nie wyszedł. Nie wiem, co zrobiłam nie tak. Ciasto upiekło się tylko na zewnątrz, a w środku wyszła mi ciemna dziwna masa (robiłam piernik). Nie miałam miksera, tylko ucierane było wszystko w misie, nawet jak dodawana była mąka, miód i piwo, też używana była taka kula do ucierania. Może to ten błąd... Jednak ciasto (to troszkę co się upiekło) w smaku jest dobre. Może powinnam była zrobić pierniczki-pewnie by wyszły, ale na to czasu było za mało.... Co ja zrobiłam nie tak? :-( [Grzegorz: a czy ciasto zostało włożone do gorącego piekarnika? - taki wynik wskazuje na to, że zostało niedopieczone]
kasia05
kasia05
1.12.2004 20:37
Piernik zrobiłam z połowy składników i wyszedł akurat. Jest taki dobry, że niestety zniknął po kilku dniach i nie doczekał tych dziesięciu, które są zalecane. Z każdym dniem jest coraz lepszy. Upiekę jeszcze raz na Święta.
Ziarenko
Ziarenko
17.01.2004 15:37
Do mojej opinii troszkę niżej muszę, no po prostu muszę coś dodać. Otóż ostatni piernik pieczony14 grudnia nie został pożarty przez święta i tak sobie przeleżał spokojnie w szafie aż do dzisiaj. I jest fenomenalny! Piernikowo pachnący, mięciutki, przepyszny. Naprawdę warto troszkę poczekać. Mniam i jeszcze raz mniam!
TessaZ
TessaZ
15.01.2004 16:34
Generalnie nie przepadam za piernikami, więc po upieczeniu wytrzymał u mnie prawie 2 tygodnie. I był z każdym dniem coraz smaczniejszy. A najsmaczniejsza była ta końcówka: ach ten aromat i delikatny zapach korzeni. Super!!!
kagora
kagora
30.12.2003 13:29
Zrobiłam wersję „1000 pierniczków” – mam jedną radę. Żeby osiągnąć konsystencję ciasta możliwą do rozwałkowania i wycinania pierniczków musiałam dodać bardzo dużo mąki, w efekcie czego – ciasta, a co za tym idzie wykrawania było znacznie więcej niż się spodziewałam, same pierniczki zaś wyszły trochę mało słodkie, jak na mój gust. Proponuję zatem wszystkim amatorom słodziutkich pierniczków dodać więcej miodu i cukru niż jest w przepisie. Poza tym palce lizać. Z bakalii dodałam tylko orzechy włoskie i wyszły fajnie orzechowe.
Ziarenko
Ziarenko
21.12.2003 15:06
Mój piernik (a w zasadzie pierniki, bo robiłam z podwójnej porcji) od tygodnia dojrzewa i czeka na Święta. Troszkę go ubyło :-), za sprawą domowników ale więcej nie dam aż do Wigilii! Jest pyszny! Pachnący i piernikowy. Będę go robiła częściej. Uwielbiam piernik!
rozjolka
rozjolka
21.12.2003 13:02
Piernik upiekłam tydzień temu, jest bardzo piernikowy,s próbowałam kawałeczek! Teraz olewam go orzechową polewą i ubieram włoskimi orzechami! Radosnych Świąt Bożego Narodzenia!
kaaamilaaa
kaaamilaaa
16.12.2003 09:11
Wczoraj robiłam pierniczki z tego ciasta. W smaku są super, ale bardzo jasne ciasto mi wyszło. Zastanawiam się czy to wina przyprawy korzennej, którą kupiłam. Była nieznanej firmy i pewnie tu jest pies pochowany. Więc moje pierniczki to bardziej ciasteczka o delikatnym korzennym smaku. Ale w smaku - OK
iwonaweiss
iwonaweiss
15.12.2003 09:27
Wczoraj piernik ten upiekła moja siostra, miał stac do Wigilii, a tym czasem - juz go nie ma. Zniknął w mig, tak więc trzeba będzie upiec jeszcze raz. Polecam !!!
alusmi
alusmi
13.12.2003 20:18
Zrobiłam dzisiaj, czyli 10 dni przed wigilią i jedna a raczej dwie uwagi. 1/ Nie jedna ale dwie keksówki, gdyż wyrósł mi strasznie i musiałam go piec ponad godzinę, dlatego wierzch trochę był spieczony. Oskrobałam wierzch i okazało się, że wcale nie było tak dużo tej spalonej skórki. 2/ Grześ pisze, że po zmiksowaniu jajek z cukrem i masłem dodawać resztę składników po łyżce i mieszać łyżką; Otóż ja cały czas używałam miksera i chyba nie wpłynęło to na jakość piernika (może dlatego tak wyrósł) Więcej nie napiszę, bo czekam 10 dni aż będzie można konsumować. Ale jak narazie (odkroiłam kawałeczek), smakuje bardzo dobrze. Dodam jeszcze, że to jest mój pierwszy piernik w życiu. I chyba wyszedł. W każdym razie zakalca nie ma.
moniczka1
moniczka1
14.07.2003 12:42
Piernik powstał w piątek, a dziś już go niestety nie ma. Jest doskonały i w konkurencji: 1. tort orzechowo-migdałowy , 2. rafaello sd_silver oraz ON wysforował się na pierwsze miejsce podczas imienin mojej mamy w ostatnią sobotę. Przełożylam go jedynie powidłami śliwkowymi. Chyba niedługo nadejdzie czas na pierniczki ;-)
terenia
terenia
9.07.2003 17:34
Wprawdzie jest już lipiec i od Świąt Bożego Narodzenia minęło trochę czasu, wiele rzeczy się zdarzyło, to ja ciągle pamiętam ten zapach, ten smak ten aksamit. Był to mój przebój świąteczny. Nic tak nie smakowało mi jak ten właśnie piernik. Jak tylko go wspomnę, to tęsknię, postanowiłam sobie jednak, że będzie on gościem u mnie wyłącznie w czasie świąt. Dlatego jak tylko zachce mi się smaku piernika, to sięgam po pierwszy lepszy przepis, ten starannie omijam, patrząc tylko tęsknym okiem na kartkę z tymż przepisem. Będę tęsknić tak do grudnia, a potem.... rozmarzyłam się. No i jeszcze jedo: do ciasta idzie 3/4 szklanki piwa, reszta do gardła :)
MONIKA
MONIKA
23.12.2002 22:15
dzień dobry ! Ten piernik to mój drugi piernik w życiu, ale pierwszy był z torebki więc się nie liczy. Pisałeś Grzegorzu o jakiś tajemniczych koincydencjach w jakich znikał piernik u Ciebie, otóż ja chcę wyjaśnićm że nie ma tu nic tajemniczego-każdym kto poczuje ten obłędny zapach musi spróbować choćby kawałeczek tego piernika. No coż tylko że potem nie można się powstrzymać od zjedzenia reszty ! Smacznych Świąt!
noa-noa
noa-noa
22.12.2002 14:49
Witam, to już 5-ty dzień jak czekam na to by pierniki był zjadliwe a tu nic można by nimi rzucać, powstrzymuje się przed tym poniweważ mieszkam na 9 pietrze. przykro mi ale przepis nienadeje się na wypiek małych pierniczków nie sprawdziłam w formie i pewnie już tego nie zrobie brak mi odwagi pozdrwaiam Wesołych Świat!!!
fe.be
fe.be
19.12.2002 07:37
Witajcie świątecznie!!! Próba zrobiona i wcale nie trzeba czekać z jedzeniem 10 dni. Ciasteczka super, pomagać mogą najmłodsi i najstarsi i można improwizować z ozdabianiem można według swoich upodobań. Serdecznie pozdrawiam.