»
Przepisy »
Zapiekanki »
Zapiekanki z mięsem »
Pieczonka ala lasagne
180 minut
średniołatwe
Porcje: 8
Składniki na pieczonka ala lasagne
ciasto:
5 szklanek pszennej mąki
5 żółtek
łyżka soli
wody tyle, "ile zabierze"
nadzienie:
kilogram wołowej polędwicy
pół kilograma marchewki
pół kilograma cebuli
4 łyżki przecieru pomidorowego
główka czosnku
łyżka soli
czarny, świeżo zmielony pieprz
odrobina rozmarynu
szklanka czerwonego, wytrawnego wina
pół szklanki oliwy
5 szklanek pszennej mąki
5 żółtek
łyżka soli
wody tyle, "ile zabierze"
nadzienie:
kilogram wołowej polędwicy
pół kilograma marchewki
pół kilograma cebuli
4 łyżki przecieru pomidorowego
główka czosnku
łyżka soli
czarny, świeżo zmielony pieprz
odrobina rozmarynu
szklanka czerwonego, wytrawnego wina
pół szklanki oliwy
Przygotowanie dania pieczonka ala lasagne
...
Potraw to dosyć pracochłonna - przygotowanie ciasto to około 40 minut ciężkiej pracy. Ale efekt! Liczy się efekt!Mąkę przesiewam na stolnicę (albo w polowych warunkach na cokolwiek twardego, płaskiego i o odpowiednich rozmiarach), dodaję sól i żółtka, mieszam, zagniatam i oddaję tyle wody, by uzyskać twarde ciasto makaronowe. Ciasto wyrabiam, aż będzie jednolite i sprężyste. Ciasto odstawiam pod przykryciem na dłuższą chwilę aby "dojrzało".
W tym czasie przygotowuję nadzienie. Cebule obieram i kroję na ćwiartki. Marchewki myję i kroję na raczej większe kawałki. Czosnek obieram i każdy ząbek kroję na dwie, trzy części. Wołowinę kroję na kawałki 2 cm na 2 cm. Na patelni rozgrzewam oliwę i wrzucam wołowinę - smażę na dużym ogniu cały czas mieszając, aż całe mięso zmieni kolor, wtedy dodaję cebulę, marchewkę, czosnek i ponownie cały czas mieszając smażę na średnim ogniu, aż cebula zacznie się szklić. Dodaję wino, przecier pomidorowy, przyprawy, zmniejszam ogień od minimum i duszę potrawę około 40 minut - co jakiś czas do niej zaglądam, by w razie potrzeby dolać wody. Nadzienie jest gotowe, kiedy mięso jest jeszcze lekko twardawe, sos powinien być gęstości rzadkiej śmietany.
Czas na wałkowianie ciasta - odrywam od ciasta kawałki wielkości pięści i rozwałkowuję, podsypując obficie mąką, na duże płachty - najcieniej jak mi się uda - powinno wyjść około 8-10 cieniutkich plastrów (jeśli podczas wałkowania zrobią się dziury w cieście nie należy się martwić - nie ma to znaczenia). Garnek do pieczonki smaruję dużą ilością oliwy (na dnie powinna być jej kilkumilimetrowa warstwa) i wylepiam cały garnek dwoma największymi plastrami ciasta - kładąc jeden na drugim, wcześniej mocno spryskanym oliwą. Ciasto w garnku spryskuję oliwą i na nie wkładam pierwszą warstwę nadzienia. Na nadzienie kładę następną pojedynczą warstwę ciasta. Ostatnią warstwę tworzy ciasto - w zasadzie nie ma to większego znaczenia, jak to wszystko będzie poukładane...
Ciasto z ostatniej warstwy nakłuwam wielokrotnie widelcem, spryskuję oliwa, garnek przykrywam i stawiam na trójnóg - taka pieczonka wymaga co najmniej godziny pieczenia na małym ogniu.
Jest po prostu przepyszna! Ciasto ma niesamowity aromat i jest tak bardzo miękkie! Doskonale smakuje z piwem albo z czerwonym winem - takim samy, jakie zostało użyte od przygotowanie nadzienia.
Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl
Pieczonka ala lasagne - komentarze
yo_asia
3.06.2003 09:25
Zastanawiam sie, czy można to zrobić z normalnymi "płatkami" lasagne, które są w sklepach?
[Grzegorz: myślę, że będzie pyszne - ja bym dał surowe płaty makaronu]
marciatko
2.06.2003 09:10
Czy mogę to upiec po prostu w naczyniu żaroodpornym, w piekarniku?
[Grzegorz: pewnie, musi być koniecznie przykryte]