Naleśniki "sakiewki" nadziewane prażonymi jabłkami
60 minut
łatwe
Porcje: 12 naleśników
Naleśniki "sakiewki" nadziewane prażonymi jabłkami to wspaniała uczta, która zachwyci wszystkich: mniejszych i większych łasuchów. Idealne na śniadanie! A smak? Wyborny! Zaskakujące, ale pyszne połączenie smaków sprawia, że chcesz zjeść jeszcze jednego!
Składniki na naleśniki "sakiewki" nadziewane prażonymi jabłkami
ciasto:
2 szklanki pszennej mąki
3 jajka
0,5 szklanki mleka
0,5 szklanki wody (lub trochę więcej)
1/3 kostki masła (7 dag)
szczypta soli
nadzienie:
4 duże, twarde i najlepiej kwaśne jabłka
4 łyżki cukru
szczypta cynamonu
1 cytryna
cukier puder do posypania
masło do wysmarowania naczynia
2 szklanki pszennej mąki
3 jajka
0,5 szklanki mleka
0,5 szklanki wody (lub trochę więcej)
1/3 kostki masła (7 dag)
szczypta soli
nadzienie:
4 duże, twarde i najlepiej kwaśne jabłka
4 łyżki cukru
szczypta cynamonu
1 cytryna
cukier puder do posypania
masło do wysmarowania naczynia
Przygotowanie dania naleśniki "sakiewki" nadziewane prażonymi
... jabłkami
1/3 kostki masła rozpuszczam w rondelku, odstawiam do lekkiego wystudzenia.Do miski przesiewam mąkę wymieszaną z solą. Jajka roztrzepuję z mlekiem. Dodaję do mąki i miksuję, następnie dodaję stopniowo tyle wody, nie przerywając miksowania, aż ciasto uzyska gładką konsystencję niezbyt gęstej śmietany.
Do masy dodaję rozpuszczone masło, mieszam dokładnie i odstawiam na 30 minut.
Kiedy ciasto naleśnikowe "odpoczywa" przygotowuję prażone jabłka.
Jabłka myję,osuszam i obieram. Kroję na ćwiartki, usuwam gniazda nasiennie i kroję na cienkie plasterki, spryskuję sokiem z cytryny by nie ściemniały. Do całkowicie suchej patelni wkładam cukier i stawiam na ogniu. Kiedy się rozpuści i zacznie lekko brązowieć wkładam jabłka i energicznie mieszam. Smażę na dużym ogniu przez 2 minuty. Dodaję cynamon, mieszam i zestawiam z ognia.
Rozgrzewam patelnię, wrzucam na nią kawałek masła (pół łyżeczki) i wlewam porcję ciasta. Krążąc patelnią, rozprowadzam je po całej powierzchni. Smażę około pół minuty, aż brzegi zaczną się wywijać. Odwracam na drugą stronę i smażę na złoty kolor. Przekładam na talerz i przykrywam ściereczką na czas smażenia pozostałych naleśników. W razie potrzeby (jeśli naleśniki zaczynają przywierać) podczas smażenia następnych, na patelnię wkładam kawałeczek masła przed wlaniem kolejnych porcji ciasta.
Usmażone naleśniki przekładam pergaminem, by się nie posklejały.
Na każdym naleśniku układam porcję jabłek, zbieram brzegi, formując "sakiewkę", związuję ją kawałkiem papierowego sznurka (do związania można użyć również kawałka skórki pomarańczowej).
Układam w naczyniu żaroodpornym, wysmarowanym masłem i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 5 minut. Gorące oprószam cukrem pudrem i szczyptą cynamonu.
Smakują wybornie w towarzystwie bitej śmietany.
Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl
Naleśniki "sakiewki" nadziewane prażonymi jabłkami - komentarze
AnnaMarlena
28.08.2014 14:44
Wyglądają rewelacyjnie podziwiam precyzję ich wiązania :)
miodzianka
4.07.2014 10:50
Naleśniki zawszę robię na oko i czasem mi ciężko stwierdzić ile czego dałam,ale wychodzą.Czasem dodam do ciasta jakiegoś aromatu ale nie za dużo,bo będzie niedobre.Z jabłuszkami jest dobre,ale ja jeszcze robię z serkiem i z kruszoną czekolada,czasem dorzucę cząstki pomarańcza.
~Yola
1.11.2012 16:40
ciasto na naleśniki zawsze robię na oko - w kwestii proporcji. Ale niezmiennie roztrzepuję rózgą jajka z mlekiem, odrobina soli i cukru, dodaje mąkę i dolewam wody do pożądanej gęstości - właśnie na oko. A potem najważniejsze - ciasto odpoczywa przynajmniej pół godziny. Znalazłam takie zalecenie we francuskiej ksiązce kucharskiej przy przepisie na "creps". Chodzi o to by mąka napęczniała. Potem mieszam i w razie potrzeby dolewam jeszcze wody, najlepiej gazowanej. Od kiedy to robię naleśniki zawsze wychodzą, nie rwą się przy przewracaniu i można smażyć też cieniutkie.
~Joana
30.10.2011 08:01
zamiast 1/3 kostki masła można dodać 2-3 łyżek oleju. Przy takiej ilości jajek nie musi być mleko, można je zastąpić wodą minaralną niegazowaną. Mleko powoduje twardość po usmażeniu. Zamiast 3 jajek dać 2 i 1 żółtko. Ogólnie oceniając danie jest smaczne i efektowne.
Cocolino77
15.04.2011 15:46
W/g mnie bardzo dobry przepis. Choć w piekarniku mi trochę wyschły , ale w sumie bardzo pyszne .
saramago
21.05.2009 16:08
wypróbowałam na kolację. naleśniki wyszły twarde i ciężko się je wiązało. ogólnie smak super, ale nadal szukam dobrego przepisu na ciasto naleśnikowe.
saramago
28.04.2009 08:53
zrobiłam na kolację. Do naleśników dodałam więcej niż pół szklanki wody, bo ciasto było bardzo gęste. Naleśniki wyszły twarde i walczyłam z nimi jakiś czas. Ogólnie, rewelacja. Wyszły pyszne! Ale nadal szukam przepisu na cienkie, mięciutkie naleśniki
malaania
11.10.2008 20:52
przepis rewelacyjny :) zamiast kawalkow jablek, zrobilam z nich mus i wyszlo rowniez bardzo dobrze. a przy okazji odkrylam przepis na karmelizowany mus jablkowy z cynamonem :)
AndrzejM
6.04.2008 09:51
doskonały przepis. Jeżeli chodzi o "odpoczywanie ciasta" z moich obserwacji wynika że ciasto wtedy pozbywa się drobnych bąbelków powietrza "wkręconych" mikserem. Proces można nieco przyspieszyć uderzając solidnie dnem miski o blat.
ewafla
24.01.2007 12:50
Ciasto nalesnikowe zrobilam wg. przepisu Pani Neli dodajac dodatkowo lyzke cukru waniliowego :) Natomiast do nadzienia jablkowego dorzucilam jeszcze po 2 garscie rodzynek i orzechow wloskich. Wyszla pyszna kolacja a nastepnego dnia nawet sniadanko :P