Mus z łososia i zielonej sałaty.

Elegancka, łatwa przystawka o ciekawym zestawieniu smakowym. Połączenie delikatnego musu z zielonej sałaty z lekko słonawym, również bajecznie delikatnym musem łososiowym jest wg mnie trafieniem w 10-tkę.Chwalę się, bo pomysł i przepis jest autorski w 100%.
Składniki na mus z łososia i zielonej sałaty.
sok z 1/2 cytryny
2 główki sałaty masłowej
2 ząbki czosnku
3 łyżki masła
sól, pieprz
400ml śmietany kremówki
4 łyżeczki żelatyny
Przygotowanie dania mus z łososia i zielonej sałaty.
Ubić śmietanę, wlewać cienkim strumieniem żelatynę, rozpuszczoną w małej ilości (3-4 łyżki) gorącej wody, miksować.Łososia zmiksować, dodać sok z cytryny i delikatnie wymieszać z połową ubitej śmietany.
W rondlu na rozpuszczonym maśle przesmażyć pokrojony czosnek, dorzucić sałatę i dalej ,smażyć mieszając. Sałata bardzo zmniejszy swoją objętość, tak do ¾ - 1szklanki, wtedy zdjąć z ognia. Masę zmiksować i doprawić do smaku solą i pieprzem.
Połączyć z resztą ubitej śmietany mieszając delikatnie packą lub łyżką.
Keksówkę, 25x6cm zwilżyć wodą, wyłożyć folią i nałożyć mus łososiowy, a następnie mus z sałaty.
Wstawić na noc do lodówki.
- A, że mój syn zdrowo się odżywia i dość obficie (trenował i nadal trenuje sztuki walki), "śmieciowe" jedzenie nie wchodziło w rachubę. Drożdżówki i kefir ze sklepu nie wystarczały. Obiady w stołówce na uczelni nie były złe, ale stanowczo niezbyt dobrze zbilansowane.
- Wiesz, ja lubię gotować, więc codzienne przygotowanie kilku pudełek nie było dla mnie wyzwaniem, a raczej przyjemnością. Skorzystała z tego też oczywiście moja Żona, której nadal często przygotowuję jedzenie w pudełkach.
- Testowałem różne dania. Pewnie setki. Jedzenie do pudełek musi być bowiem pozbawione intensywnych aromatów oraz produktów, które są ciężkostrawne i mogą być powodem różnych dolegliwości, zwłaszcza przy siedzącym trybie.
Wszystkie dania muszą być pełne cennego białka, dających energię węglowodanów, odpowiedniej ilości tłuszczów oraz witamin i mikroelementów.
No jasne, że muszą być też smaczne i ładne, jemy przecież oczami. Z tego względu muszą się dobrze przechowywać w pudełkach przez kilka godzin.
Co ważne, sprawdzają się też w domu. Zdarza mi się często wyjeżdżać na dzień lub dwa, wtedy lodówkę zapełniam... pudełkami :)
- Fakt, na początku było kilka posiłków, które się nie sprawdziły - najczęściej były w nich składniki, które po kilku godzinach zamieniły się w mało apetyczną papkę. Albo sałatki, które mocno zwiędły. Ale praktyka czyni mistrza :)
W końcu to 5 lat :) Oraz setki zestawów pudełek "extra" zamiast kanapek, czy na weekendy, kiedy jeździłem na rowerze i nie było mnie w domu :)
- Te lata doświadczeń zawarłem w mojej najlepszej książce.
O, tej Książce z przepisami na ZDROWE obiady
Jeśli chcesz zdrowo się odżywiać, dbać o swoją rodzinę, to ta książka jest właśnie dla Ciebie.
✅ DARMOWA DOSTAWA!
✅ SUPER GRATIS
✅ BŁYSKAWICZNA WYSYŁKA!
👉👉👉 Kliknij po NOWĄ książkę z NAJLEPSZYMI przepisy na obiady »»
Przystawka na pewno zaspokoi podniebienie każdego smakosza, a my usłyszymy pochwały. Tak było w moim domu
Pieczone banany z jogurtem i nutką cynamonu
Pieczone banany z jogurtem i nutką cynamonu, to doprawdy małe szczęście. Przepis wymyśliła Apetyczna Panna Dahl, którą w dzieciństwie rozgniecionymi bananami z oliwą częstował podobno jej dziadek. Pieczone banany, które łączy się z kremowym jogurtem, to idealne danie na pierwsze lub drugie śniadanie. Sophie Dahl w swej książce proponuje bardzo ascetyczny przepis, na który składają się: banany,...
Granola Orzechowa, Czekoladowa i Rodzynkowa jednocześnie
Lubię na śniadanie jeść płatki. Przyznam szczerze, że nie zawsze mam siłę i ochotę na przyrządzenie takich domowych i kupuję jakieś wynalazki ale ostatnio miałam potrzebę czegoś chrupiącego, bardzo pachnącego i jednocześnie lekkiego... miałam "doła" i musiałam czymś się pocieszyć nim dotarł Małżon z wielgachną i pyszną czekoladą :) razem z Córcią powsypywałysmy, wymieszałyśmy i upiekłyśmy,...
Wiedeńska kanapka Trześniewskiego
Nie wiedziałam, że polska kanapka (rodzina Trześniewskich to Polacy) jest tak popularna w Wiedniu. Bardzo lubię klimat tego miasta, może dlatego, że jest tak podobny do mojego ulubionego Krakowa? I koniecznie muszę kiedyś wpaść na Dorotheergasse, gdzie serwują te kanapki; już sobie zapisałam w przewodniku adres.
W domu przetestowałam wersję podstawową kanapki: "jajko z jajkiem", czyli słynną...