Autopromocja
Moje Niebo
2 godz
łatwe
Porcje: 12

Ciasto bardzo lekkie, mało słodkie, którego z każdym kawałkiem jest wciąż za mało :)
Składniki na moje niebo
Biszkopt:
6 białek (2 białka od masy budyniowej)
4 żółtka
6 łyżek cukru
6 łyżek mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia (ja dałam tylko szczyptę ale można tez pomiąć)
1 łyżeczka cukru waniliowego
Masa budyniowa:
3 szkl mleka
2 budynie waniliowe na 0,5l mleka (ja używam pudingów ze sklepu na L, one po ugotowaniu są błyszczące i nie rozwarstwiają się)
3/4 szkl. cukru
2 żółtka
kostka masła (wcześniej wyjęta z lodówki )
Poncz:
3/4 szkl wody
sok z cytryny
2-3 łyżeczki cukru
Posypka kokosowa:
50-75 gram masła
100g wiórków kokosowych
2 łyżki cukru
6 białek (2 białka od masy budyniowej)
4 żółtka
6 łyżek cukru
6 łyżek mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia (ja dałam tylko szczyptę ale można tez pomiąć)
1 łyżeczka cukru waniliowego
Masa budyniowa:
3 szkl mleka
2 budynie waniliowe na 0,5l mleka (ja używam pudingów ze sklepu na L, one po ugotowaniu są błyszczące i nie rozwarstwiają się)
3/4 szkl. cukru
2 żółtka
kostka masła (wcześniej wyjęta z lodówki )
Poncz:
3/4 szkl wody
sok z cytryny
2-3 łyżeczki cukru
Posypka kokosowa:
50-75 gram masła
100g wiórków kokosowych
2 łyżki cukru
Przygotowanie dania moje niebo
...
Biszkopt:
Białka ubijamy z odrobiną soli na gęstą piane, pod koniec ubijania utrwalamy 3 łyżkami cukru. W osobnym naczyniu żółtka ubijamy na kogel-mogel z 3 łyżkami cukru i cukrem waniliowym. Wlewamy na piane kogel-mogel i przesiewamy mąkę z proszkiem. Masę przelewamy do blaszki 23x30cm wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 170 stopni i pieczemy 25-30 minut (bez termoobiegu)
Masa budyniowa:
2 szkl mleka zagotowujemy z cukrem, w 1 szklance mleka rozrabiamy budynie z żółtkami i wlewamy do gorącego mleka, gotujemy ciągle mieszając aż zgęstnieje.
Przekładamy gorącą masę do miski i przykrywamy woreczkiem żeby nie zrobił się kożuch. Po całkowitym wystudzeniu, ucieramy masło na puch i dodajemy po łyżce budyniu i ucieramy na jednolitą, bardzo gładką i puszystą masę. Ja to robię w malakserze.
Poncz:
Wodę mieszamy z cukrem i sokiem z cytryny w takich proporcjach aby nie było ani za kwaśne ani za słodkie. Bo poncz ma tylko delikatnie zwilżyć biszkopt a nie być wyczuwalny w cieście.
Posypka kokosowa:
W rondelku rozpuszczamy masło, dodajemy cukier i wiórki i prażymy aż wiórki staną się delikatnie brązowe. Uwaga mieszać cały czas żeby nie przypalić. Posypkę wystudzić.
Biszkopt przekroić na dwie części, lekko naponczować obie części biszkoptu, 3/4 masy rozprowadzić na jednej części biszkoptu, przykryć drugim płatem biszkoptu i rozprowadzić na cieście resztę kremu (również na bokach). Ciasto obsypać równo posypką kokosową lekko przyklepując wiórki żeby ładnie się trzymały. Ciasto schłodzić najlepiej całą noc w lodówce no ale dla wybitnych niecierpliwców to i po 2-3 godzinach można już konsumować.
Smacznego
Autopromocja