Makaron a la ruskie pierogi
15 minut
bardzo łatwe
Porcje: 2 ogromne
Przepis kryzysowy na tanie danie gorące ,
w kryzysowych latach osiemdziesiątych często bywało
na naszym stole .
Taki cymes robiła moja mama a wcześniej moja babci
krakuska może to i z krakowa pochodzi nie wiem a
teraz robię i ja .
Dodatkowa zaleta to szybkość przygotowania .
Składniki na makaron a la ruskie pierogi
1 paczka 500g makaronu świderki
1 kostka twarogu takiego raczej zwartego nie mokrego
4 duże cebule - raczej wielkie
1/2 opakowania pieprzu ziołowego czasem więcej bo
pieprz pieprzowi nie równy
sól
1 kostka twarogu takiego raczej zwartego nie mokrego
4 duże cebule - raczej wielkie
1/2 opakowania pieprzu ziołowego czasem więcej bo
pieprz pieprzowi nie równy
sól
Przygotowanie dania makaron a la ruskie pierogi
...
Makaron ugotować , cebulę obficie posypać pieprzemziołowy utuszyć musi być mięciutka i szklista nie
przypieczona .
Składniki razem wymieszać -makaron , cebulę i
pokruszony twaróg, posolić do smaku.
Danie jeść na gorąco , smaczne jest też odsmażane
tylko twaróg przywiera do patelni.
Naprawdę smaczne rozgrzewajace pikantne danie.
Smacznego!
Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl
Makaron a la ruskie pierogi - komentarze

~tadziu
20.09.2015 15:58
Makaron rewelacja. Robię na podsmażanym podgardlu lub boczku , duuużo ceulki, pieprzu i sera. Bardzo szybkie i baaaardzo wszystkim smakuje. "Sprzedałem" wielu znajomym i są zachwyceni.

anna3030
7.09.2010 10:29
Zrobiłam ten makaronik jest bardzo dobry i szybki w wykonaniu

ewaolga
3.09.2010 19:17
Cieszę się że obudziłam wspomnienia ;)
Smacznego !

markomkm
3.09.2010 14:09
Oj tak, to danie kiedyś bywało częstym gościem na polskich stołach. Do dziś robią je w szkolnych stołówkach. Moja córka uwielbia jak są w szkole kluski z serem. Smaczne, proste i szybkie.

kajka40
3.09.2010 10:37
Ewa, nawet na mysl mi nie przyszło, że można podać ten przepis, bo tak prosty mi się wydawał :-)) ja to danie jem od " wieków " :-)), a też zaczęła je robić dla mnie babcia...Polecam !

rymkowa1
3.09.2010 10:30
Jeszcze dodaję do cebulki kiełbaskę pokrojoną w kostkę, a po dodaniu makaronu i twarogu jeszcze 1-2 łyżki kwaśnej śmietany.
Napewno nie jest to danie z Krakowa, ale może być z czasów kryzysowych. W tym czasie u mnie w domu też się pojawiło.
Natomiast pamiętam to danie z czasów przedszkolnych (początek lat 70) w wersji słodkiej, bez cebulki. Natomiast z cukrem i z cynamonem.