Krupnik z grzybami

Czy kaszę perłową można zastąpić gryczaną?

Ola :) Świetny pomysł :)

A u nas na Podlasiu.... i w moim domu rodzinnym robimy krupnik na żeberkach wędzonych, smak takiego krupniku i tych żeberek jest jedyny w swoim rodzaju.

Pyszny krupnik, najlepszy . Co orawda nie miałam grzybów , a kasza jęczmienna wiejska, pomimo to wyszedł obłędny :)

W którym momencie dodaje się wymienione 2 łyzki masła ?

Wyszła pyszna myślę ze grzybki w krupniku to jest to.

Bardzo smaczna zupka:)

Bardzo dobra zupka, super zapach podczas gotowania. Polecam

W moim wykonaniu zupa została troszeczkę zmodyfikowana ( czyli była bez śmietany i boczku, za to z dużą ilością pietruszki ). Pycha!

Bardzo smaczny krupnik, choć jakby z innej epoki :) troszkę go uwspółwcześniłam, tzn. pominęłam boczek, masło i mąkę. Żeberka i śmietana dają wystarczającą wielkość oczek na powierzchni :) Można dać trochę więcej kaszy. Dziękuję za przepis :)

WYJĄTKOWO PYSZNY KRUPNIK. WSZYSTKIM SMAKOWAŁA , NAWET SYNOWI, KTÓRY PODOBNO NIE LUBI KRUPNIKU.

Do tej pory nie przepadałam za krupnikiem, natomiast ten to po prostu poezja, nie mozna przestac jeść. Przygotowałamgo bez boczku i też był znakomity.

Gorąco polecam, chociaż wolę albo bez żeberek, albo najpierw je podsmażam (żeby się pory zamknęły). Moim zdanie zupa ma wówczas lepszy smak. :D

Mężowi smakuje, mówi, że krupnik pierwsza klasa. Ale zrobiłam bez boczku, masła, mąki i nawet śmietany. Wolałam wersję "chudą" i jest bardzo pyszna.

Krupnik robilam juz pare razy - najczesciej wersje bez boczku, maki, masla, jedynie z odrobina smeitany - bardzo nam smakuje, nie wyobrazam juz sobie innego krupniku, na pewno bede czesto wracac do tego przepisu w chlodne dni.

Krupnik wyszedl pyszny. Nie bylam pewna kiedy dodac maslo, wiec nie dodalam wcale. Zrezygnowalam tez z maki i dodalam sama smietane. Podalam z chrupiacym chlebem. Wspaniala zupa na listopadowy wieczor.

Robiłam juz ten krupnik kilka razy. Już nie wyobrażam sobie innego. Bardzo pyszna i aromatyczna zupka.Kto nie gotował jej jeszcze ten wiele stracił...:-)

Ja też robię bez mąki. Wydaje mi się, że sama kasza i tak powoduje, że zupa jest dostatecznie gęsta.

Krupniczek jest jak z bajki. Pyszny, aromatyczny i wogóle :). Przeważnie staram się nie robić za często tych samych zup, ale z tą tak się nie da :). W przyszłym tygodniu po raz kolejny zagości na naszym stole. P.S. Czasmi zamiast kaszy perłowej dodaję jaglaną.

To był pierwszy krupnik który w życiu jadłam i robiłam :) Zrobiłam lżejszą wersję - bez boczku, masła, mąki i śmietany, a i tak był gęsty, sycący i pyszny. Mąż powiedział, że był lepszy niż u jego mamy (mama bardzo dobrze gotuje!) :) Lubię kaszę perłową i na pewno będę wracała do tego przepisu.

A co zrobić z opieczoną cebulą? [Grzegorz: dodaje się do wody by ugotować bulion]

Świetna, rozgrzewająca, bogata i syta zupa. Doskonała na zimowe wieczory.

Najlepsza do tego wiejska śmietana :)

Krupnik wyszedł wspaniały! Gotowałam bez boczku i śmietany, w wersji lżejszej. A ten atomat grzybów...mmmmm!! Coś pysznego, w sam raz na jesienny obiad. Dzięki Grzegorz!

Zupa wyszła pyszna!!! Znów inne oblicze tradycyjnych dań.Polecam !!! Pychaaa...

Zupy u mnie generalnie "nie schodzą", ale od czasu do czasu je robię. Zaskoczyłam siebie samą, bo ten krupnik okazał się bardzo smaczny. Wszystko zostało zjedzoen - do ostatniej łyżki. Robiłam bez boczku - nie przepadamy za zbyt tłustymi potrawami. Bardzo polecam tę zupę.

To było naprawdę coś! Gęsta, bogata zupa o boskim aromacie i jeszcze lepszym smaku. Teraz może już nadejść wiosna.

Jest pyszny. Robiłam trzy razy. Najpierw wersję "ubogą" - bez boczku, śmietany, masła i mąki. Za to z drobną kaszą - rewelacja. Za drugim razem wybrałam kaszę grubszą (wiejską) i dodałam boczek i śmietanę. Zredukowałam natomiast ilość ziemniaków do dwóch. Też wyszedł doskonały ale moim zdaniem za tłusty. Trzecia wersja wydała mi się optymalna - wróciłam do drobnej kaszy za to dałam jej dwa razy więcej, wkroiłam dwa ziemniaki, a żeberka zastąpiłam indyczą szyjką. Zupka przepyszna i w miarę lekka. Polecam - na mrozy idelana.