»
Przepisy »
Przekąski »
Przekąski zimne »
Kotleciki z twarogu - jako wkładka do bułki
20 minut
bardzo łatwe
Porcje: 4
Kotleciki twarogowe idealne jako wkładka do bułki - przepis. Zrobisz je w 20 min, są bardzo smaczne i dość pomysłowe. Idealnie nadają się, jako wkładka do bułki grahamki. Raz z nią smakują wyjątkowo, bowiem smaki wzajemnie się uzupełniają.
Składniki na kotleciki z twarogu - jako wkładka do bułki
40 dag twarogu
2 jajka
1/2 szklanki mąki
kminek lub inne ulubione zioła
sól
ziarno sezamowe
olej do smażenia
2 jajka
1/2 szklanki mąki
kminek lub inne ulubione zioła
sól
ziarno sezamowe
olej do smażenia
Przygotowanie dania kotleciki z twarogu - jako wkładka do bułki
...
Twaróg dokładnie rozgniatam widelcem, dodaje jajka, mąkę i sól.Dokładnie mieszam, formuję kotleciki, obtaczam w ziarnie sezamowym i smażę.
Grahamkę kroję na pół, wybieram odrobinę miąższu i wkładam kotlecik.
Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl
❤️💕💛 BŁYSKAWICZNE OBIADY
są WYŁĄCZNIE dla osób, które chcą zadbać o zdrowie i jednocześnie nie poświęcać dużo czasu na gotowanie i zakupy. 🙂 Czyli dla Ciebie 🙂
To wyjątkowa kolekcja przepisów:
✅ wszystkie dania przygotujesz z maksymalnie 5 składników w czasie nie dłuższym niż... 30!
✅ aż 50 przepisów na zdrowe, super ekspresowe obiady z maksymalnie 5 głównych składników.
✅ pyszne, łatwe i zdrowe. Doskonale zbilansowane.
✅ wszystkie NIEDROGIE produkty kupisz w swoim ulubionym sklepie.
✅ dużo warzyw, kasz, ryżu. Mało mięsa, mało tłuszczu, mnóstwo witamin, białka i wartościowych mikroelementów. Odpowiednia ilość węglowodanów.
✅ każdy przepis zawiera informację o kaloriach i makroskładnikach.
Jestem pewien, że Tobie i Twojej rodzinie będą smakować 🙂
Kliknij po BŁYSKAWICZNE OBIADY, by za kilka chwil mieć je u siebie 🙂
Kotleciki z twarogu - jako wkładka do bułki - komentarze
Jagusia
16.09.2002 12:27
Zamiast kminku dałam zioła prowansalskie, ale i tak trochę mdłe w smaku. Pomogła świeżość grahamki, wkrojona w kanapkę soczysta czerwona papryczka, sporo natki i nieco musztardy Dijon. A i tak kotleciki najbardziej smakowały mi po kilku dniach w lodówce...