Klasyczne gołąbki mojej babci Reginy

Jajko odradzam ,doskonałym klejem jest ryż ,z jajkiem bedzie twardawo.Dużo czosnku polecam i dobre przyprawienie ,dość słono i pieprzno.

Nigdy w zyciu nie gotowalam ryzu do golabkow , tak samo jak mama i babcia. Daje surowy do miesa . Rozklei sie podczas gotowania i przejdzie smakiem miesa. Nie potrzene wtedy jajka ,bulki tarte i inne cuda.

Zgadzam się z Panią Tosią co do dodatków do gołąbków, tak robię jak Pani podaje z tym,że dodaję ryż pomieszany z kaszą jęczmienną grubą, oczywiście oddzielnie ugotowaną, proszę spróbować. Pozdrawiam

Ktoś tam niżej napisał, żeby nie krytykować dodawania jajka do farszu, bo przepis jest przepis. Nie zgadzam się zdecydowanie. Można wymyślić przepis z np. gipsem albo kredą, a co? I tak ma być, bo ktoś tak wymyślił? Nie! Są przepisy bardzo dobre, dobre, takie sobie i totalnie złe. Jeśli chce się jeść naprawdę smacznie, trzeba umieć, trzeba nauczyć się to odróżniać. Powszechnie wiadomo, że jajko utwardza wszelkie gotowane lub pieczone masy, farsze. Autor przepisu dodaje więc dodatkowo bułkę tartą. Bułka zagęści rozrzedzony jajkiem surowy farsz, żeby dało się go łatwo zawijać w kapustę, a potem doda mazistości ugotowanemu już farszowi, żeby nie znaleźć w kapuście mięsno-ryżowo-jajczanego kamyczka. W efekcie w gołąbkach na pewno jest niezły kit, chociaż może i dobrze przyprawiony. Tradycyjny podstawowy farsz do gołąbków to dobre, surowe, mieszane mięso mielone wcale nie chude, ryż, dodrze usmażona cebula, sól i pieprz. Nic więcej! Zmielone mięso trzeba dobrze wyrobić, tj. wymieszać, energicznie acz z uczuciem wyklepać. Ważny jest też stosunek mięsa do ryżu. Ryż ma być wyraźnie widoczny w surowym, wymieszanym farszu, ale nie może górować nad mięsem, bo gołąbki będą słabo smakować, a przede wszystkim farsz będzie się rozpadać. Zdecydowanie odradzam wszelkie jajka, bułki tarte, kaszki manne i temu podobne kitujące dodatki do farszu! Ale każdy ma wolny wybór:) Pieczenie gołąbków w prodiżu uważam zdecydowanie za ciekawy pomysł wart wypróbowania. Co do wariacji na temat przyprawiana proponowanych prze autora przepisu jestem jak najbardziej za. Warto próbować nowych smaków.

Witam. Czy te gołąbki piecze się pod przykryciem? Bo 1wszy raz chce zrobić na święta :)

Hej Ella :) Tak, pieczemy je pod przykryciem :)

a w jakiej temeprturze pieczemy

Hej Paula :) W 180 stopniach :)

przepis genialny!!!!bardzo dziękuję, już robiłam kilka razy i wychodzą wyśmienite!!!

Macie konkretny przepis z jajkami - po co pisać, że jajek się nie dodaje, skoro są w tym przepisie i nie przeszkadzają? Są osoby, które nie dodadzą tego składnika tylko dlatego, że zasugerują się komentarzami. Ja też robię gołąbki z jajkami bo sklejają cały farsz. A przepis dotyczy klasycznych gołąbków z podstawowych składników.

Postscriptum: Aha, no i dziękuję za przepis :):):)

!!! UWAGA: Wspomniała już o tym Alicja w komentarzu gdzieś niżej, ale warto to powtórzyć. Gotowanie kapusty, żeby oddzielić liście na gołąbki, to przeżytek :)! Kapustę należy włożyć do torby foliowej (choć i to niekoniecznie) i umieścić ją w kuchence mikrofalowej na około 10 minut. Po ostygnięciu wyjąć, wykroić głąb (co żaden problem, bo jest miękki) i liście odchodzą bez najmniejszego trudu. Gdyby 10 minut okazało się za mało, można włożyć kapustę do mikrofali jeszcze raz; to już zróbcie na własne wyczucie. Rzecz jest GENIALNA, przeczytałam o tym na jakimś blogu. Babka pisze, że odkąd dowiedziała się o tej metodzie, może robić gołąbki i kilka razy w tygodniu, takie to łatwe. Potwierdzam! I z całego serca POLECAM! Nasze Babcie po prostu nie miały mikrofalówek. Pozdrawiam :)

Witam Pierwszy raz w życiu zrobiłam farsz z jajkiem i bułką tartą, pół na pół kasza gryczana i ryż włoski do risotto, półtorej godziny w piecu, w dużej brytfannie, do tego sos mieszany pieczarkami podgrzybkowy mmmm..... pycha :)) dziękuję za przepis, to pierwszy przepis z tej strony :)))

Ja robię gołąbki w ten sposób, że dodaję pół porcji ryżu i pół kaszy gryczanej prażone j(oczywiście wcześniej ugotowanej). Kasza dodaje gołąbkom wyrazistości ... Jadłam kiedyś gołąbki z na bazie mięsa i samej kaszy gryczanej i muszę przyznać, że też były wyśmienite. Do farszu dodaję jeszcze przed posoleniem rozpuszczoną w małej ilości wody kostkę grzybową

Tak tylko jeszcze trzeba lubić kaszę gryczaną, a ona wyjątkowo mi nie smakuje mimo, że jest zdrowa. Ale propozycja mi się podoba i myślę zastąpić kaszę gryczaną inną np. jęczmienną. Pozdrawiam cieplutko.

Idealny przepis

A w ilu stopniach C piec gołąbki??

Hej Pytająca :) Proponuję 180 stopni :) łap uśmiechy :)

Panie Grzegorzu,co to jest czabra?napisał Pan w dodatkowych info.Pozdrawiam.

Cząber

Hej Grzegorz :) Chodziło mi o przyprawę "cząber" - już poprawiłem, dzięki za słuszną uwagę.

A moja babcia dodawała do sosu łyżeczkę cukru , to znacznie podnosi smak

Tez dodaje cukru daje lepszy smak no ale to wszystko zalezy od gustu

Też uważam że jajka są zbędne. Ja do sosu dodaję jeszcze gałązkę lub dwie selera.

Gołąbków nigdy nie jadam z żadnymi dodatkami typu ziemniaki czy pieczywo. Po prostu z sosem, czasami pomidorowym, czasami pieczarkowym. Gdy jem soute, to skrapiam octem winnym, jabłkowym, a bardziej ostro - spirytusowym. Ale przepis jest bardzo fajny i smacznie wychodzą.

Zapomnialam jeszcze ze kapusty nie gotuje w garnku tylko wciskam do kuchenki mikrofalowej na 2 min. wyjmuje , robieram kapuste , podkrawam znowu glab , i wszystko od poczatku . Jestem genialna ze mi to wpadlo do glowy. Pozdrowienia .Alicja

Potwierdzam. Farsz do golabkow nalezy robic bez jajek. Golabki mozna takze zrobic w piekarniku w naczyniu zaroodpornym (wyzszym) jako tort. Duzo mniej pracochlonne, efektownie wyglada a smak jaki sobie wybierzemy i sos tez. Jak bez ryzu mozna podac zkartoflami itd. Panie Grzesiu! Bardzo Pana kocham za te chlebki. Przepyszne. Alicja

Witam, żeby sos wyszedł niebiańsko dobry należy dodać masła i nie używać żadnych kupionych koncentratów tylko przecier pomidorowy własnej roboty. Pozdrawiam

mam pytanie... robie te golabki w wersji weganskiej, moze ktos ma jakis pomysl jak zagescic warsz zeby byl taki fajny, nieerozpadajacy sie? :)

czailam sie na ten przepis od lat, dopiero emigracja sprawila jednak, ze zdecydowalam sie go zrobic... WSPANIALE... smak dziecinstwa, nie bede juz robic z innego przepisu, maz (nie polak) oszalal na punkicie tych golabkow! :D

właśnie też wstawiłam do piekarnika.

Pyszne

właśnie wstawiłam do piekarnika, coś czuję, że to będzie strzał w 10! :)

Grzesiu, jesteś PYSZNYM Człowiekiem!!!! Pozdrawiam i śledzę kulinarne poczynania z podziwem!!!!

przepis tak jak mojej babci-ale zmienilem i nadzienie robie bez ryzu-zato dodaje suszone grzyby

Witam serdecznie, ile czasu mam je piec w piekarniku, w naczyniu żaroodpornym, 2 warstwy? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Hej Daria - tyle samo czasu - czyli około godziny. Udanych gołąbków życzę :)

Fantastyczne! Liście kapusty ani surowe, ani rozgotowane - idealna konsystencja. Bardzo smaczne nadzienie - dałam 1 jajko zamiast 2 i było akurat. Do tego ekonomiczne - wystarczyło na 2 obiady dla 6-osobowej rodziny. Wszyscy jedli ze smakiem, od 9 miesięcznego oseska (w wersji zmielonej) do 88-letniego dziadka :)

W jakiej temp piekarnika i w ktorej funkcji najlepiej ? ;)

Hej Gościu :) Pieczemy pod przykryciem w 180 stopniach. Funkcja bez znaczenia :) Udanych gołąbków życzę :)

Pyszne

jak golabki to tylko z samego miesa I bulka, podane wraz z kopytkami albo z peczakiem I grzybami. Golabki z ryzem to profanacja :)

Nigdy nie dodaję jajek do farszu na gołąbki. Po ugotowaniu jest zbyt zwarty. Klej trzymający cały farsz pochodzi z ryżu. Są wtedy lepsze

są świetne przysmak dla całej mojej rodziny

Pięknie wyglądają,przepis według którego gotuję gołąbki jest taki sam-uwielbiam gołąbki,ale niestety ze względu na mój i męża wiek,gołąbków nie obsmażam i nie zapiekam,a sos robię pomidorowy,są przepyszne,polecam

Kapustę zamiast odgotowywać łatwiej i szybciej włożyć do mikrofalówki na 10 minut Ja dodaję do sosu wyciśnięty czosnek 1-2 ząbki i przed pieczeniem podsmażam surowe gołąbki na patelni dosyć mocno jest lepszy smak sosu w którymsię duszą .

A ja gołąbek lekko obtaczam w mące, podsmażam ze wszystkich stron i dopiero do gara:)

Golabki aby sie nie przypalily gouje na podstawce do gotowania na parze ,Jest metalowai skladana i pasuje do kazdego garnka uprzednio obcinam nozki bo by bylo za wysoko i nie mam problemow z przypaleniem.

To również moje gołąbki - przepis z domu - czasami robię je z kapusty włoskiej i są chyba jeszcze lepsze.

Pyszne ale proponuję sos, który uwielbiam do gołąbków: zblendować pomidory z puszki lub kartonu (w sezonie świeże - bez skórek) z małą cebulką, dodać odrobinę masełka, cukier, sól i pieprz do smaku, podgotować i dodać śmietankę 30%, chwilę jeszcze potrzymać na ogniu i wykończyć łyżeczką masła - pychotka

Pyszne ale proponuję sos, który uwielbiam do gołąbków: zblendować pomidory z puszki lub kartonu (w sezonie świeże - bez skórek) z małą cebulką, dodać odrobinę masełka, cukier, sól i pieprz do smaku, podgotować i dodać śmietankę 30%, chwilę jeszcze potrzymać na ogniu i wykończyć łyżeczką masła - pychotka

Do sosu trzeba dodać jeszcze rozgniecione dwa ząbki czosnku,tak bynajmniej ja robię:-)

Pięknie wygląda i na pewno jest bardzo pyszny

Gołąbki są bardzo pyszne typowo tradycyjne.Również zapiekam w piekarniku maja inny smak niż te gotowane.Ale ja zalewam je bulionem i tak duszę,a pod koniec polewam sosem i jeszcze chwilę trzymam w piekarniku.

Smakuje bardzo dobrze, ale za duzo nadzienia do kapusty! Pol ilosci nadzienia to wystarcze!

w jakiej temperaturze piec gołąbki?

Proponuję piec je w 180 stopniach :)

Od momentu pierwszego zrobienia gołąbków (i przy okazji pierwszego w życiu w ogóle) wg tego przepisu, zostałam gołąbkowym Mistrzem Świata dla całego mojego otoczenia, dziękuję Babciu Regino :-)

Pyszne te gołąbki i łatwe do przygotowania, choć trochę czasu spędziłam w kuchni. Bardzo tradycyjny smak, a ilość raczej dla duuużej rodziny:)

Nie rozumiem, po co przy tak dużej ilości ryżu jeszcze 2 jajka. Przecież ryż spoi to wystarczająco. Ja zawsze przed duszeniem podrumieniam gołąbki i nie są blade trupy, a dodatkowo dodaję plasterkowaną włoszczyznę, koniecznie ze związanymi liśćmi selera - to daje aromat i na koncu posiekaną natkę, oraz do pomidorów trochę śmietany. I wtedy jest pychota !

Właśnie cała rodzinka zajada sie pysznymi gołabkami, niektórzy twierdzą ze jest duzo przy nich pracy, ale przy dobrej organizacji idzie szybko a jedzenia naprawde duzo. Ja robie z 1,5 kg. miesa z indyka + 3 torebki ryżu, sos x 2, kapusta włoska . dziękuje i polecam

Przygotowałem produkty, zrobiłem i spróbowałem. Reeeeewelacja, bardzo mi smakowały - polecam wszystkim.

Wyszły bardzo smaczne, niby tradycyjne,robię podobnie od lat, ale widać że nawet najmniejsze drobiazgi mają w kuchni znaczenie. W smaku bardzo mi przypominają gołąbki pieczone w "duchówce"

ale ze mnie gapa Grzegorzu. Skupiłam się na gołąbkach i za bardzo się rozmarzyłam.:-) --- Grzegorz : bo to bardzo dobre gołąbki są, super tradycyjne, właśnie takie do rozmarzania się :)

szukałam takiego przepisu. Takie gołąbki robiła moja babcia i nieżyjąca mama. Jak zrobić do nich sos? --- Grzegorz: przepis na sos jest w przepisie :)

gołąbki zawsze robię tylko według tego przepisu, zawsze wychodzą przepyszne :)))) tylko zawsze jest ich za mało dla głodomorków :>

Wyszły przepyszne. Zapiekane zgodnie z wytycznymi Ines!. Polecam zdecydowanie.

Wyszły zawodowo :) Było trochę walki bo zainwestowałem w podwójną ilość ale warto. Z sosem poszedłem na łatwiznę bo wykorzystałem jakiś gotowy.

Pyszne wyszły!!!!!!!

Wspaniały przepis! Zrobiłam w garnku duszone. Polecam!

Bardzo dobre gołąbki. Wybrałam wersję pieczoną. Pyszne ! Bardzo polecam :-)

Bardzo smaczne i delikatne gołąbki. Nawet mój mąż się zachwycał, że jakimś cudem udało mi się odtworzyć smak jego dzieciństwa :) Przyznam, że początkowo podchodziłam z lekką nieśmiałością do składu farszu (bo zwykłam robić bardziej 'bogaty') - jednak niepotrzebnie - efekt był niesamowity! Na pewno ten przepis zagości na stałe w moim menu.

Juz dawno powinnam umiescic tu opinie, bo golabki robie tego przepisu ZAWSZE! Zawsze sie udaja i sa bardzo smaczne, sprawdzily sie nawet na proszonym obiedzie, na ktory przyszli tesciowe. Przepis polecam goraco.

Ja robię gołąbki podobnie i są bardzo smaczne

Chylę czoło przed babcią Reginą:) gołąbki super - pierwszy raz zapiekalam w prodiżu gołąbki i zastanawiam się czemu dopiero teraz?? robiłam z młodej kapusty więc zamiast pietruszki pojawił się koperek.

Zrobiłam gołabki i muszę powiedzieć że były przepyszne. Jedynie co zmieniłam w przepisie to, że nie dałam pietruszki (bo jej nie lubię), zamiast dwóch jajek dałam jedno (gdyż nadzienie było by za twarde) oraz do sosu dodałam koperek. Polecam przepis, u mnie rodzina była zachwycona, nawet teściu, który jest kucharzem :)

Mam zamiar skorzystać z przepisu. Tylko mam jedno pytanie: jak długo piec gołąbki przed zalaniem sosem? [Grzegorz: gołąbki zalewa się sosem przed pieczeniem, by nabrały jego smaku]

Zrobiłam, i mogę się podzielić doświadczeniem. 1. Fix knorra do kotletów mielonych, super zastępuje jajko i bułkę, doskonale skleja. 2. Trochę inna kolejność, to będzie szybciej. Najpierw nastawiłam wodę w garnku. Kiedy woda się zagotowywała, zrobiłam farsz. Do wrzątku wrzuciłam kapustę, a obok przygotowałam sobie miskę z zimną wodą. Każdy liść po wyjęciu z gorącej wody hartowałam w zimniej (ten patent podobno Pascala, podpowiedział mi kolega). Dzięki temu nie musiałam czekać aż ostygną i zawinęłam gołąbki w mig. Kapusta się nie darła i była wyjątkowo elastyczna. 3. Jak na mój gust sosu było za mało, i była za mało esencjonalny. Bulion zrobiłam w proporcji na 300ml wody, kostka bulionu, no i koncentratu o wiele więcej. Musi być aksamitno pomidorowy. Dużooooooo koncentratu. 4. No i przyprawić proponuję zgodnie ze swoimi upodobaniami. Ja na przykład nie dodaję pietruszki, bo jej po prostu nie lubie. 5. Aha, no i ja tak jak Grześ piekę w piekarniku. Jak bym się jeszcze miała przejmować gotowaniem...... Pozdrówka

Zeby gołabki podczas gotowania nie przypalały się układam (podpatrzone u mamy) na dnie garnka pokrojone w plastry surowe ziemniaki lub ....talerzyk odwrócony do góry dnem.

ja zrobiłam te gołąbki wczoraj, ponieważ nie lubię ryżu w gołąbkach dodałam kilka pieczarek pokrojonych w kostkę i przysmażonych na patelni. Mój mąż powiedział że wyszły mi lepsze niż u teściowej i u jego mamy. :)))) Zawsze gołąbki kupowałam ze słoika, a wczoraj zrobiłam pierwszy raz sama, hłe, hłe

Uwielbiam gołąbki!!! Gotowych gołąbków już nie gotuję, bo za często mi się rozpadały. Dlatego korzystam z rady Pani Marty Gessler i po prostu zapiekam je w piekarniku - kapusata nabiera wówczas słodyczy i boskiego aromatu. W prostokątnej brytfannie układam jedną warstwę gołąbków - od razu, bez podściółki, bo do tej brytfanny nic nie przywiera. Zalewam takim sosem jak Grzesia, ale dużo bardziej pomidorowym (polecam przecier w kartoniku). Dokładnie przykrywam gołąbki resztką liści i wstawiam do nagrzanego do 200 stopni piekarnika na 45 minut. Wierzchnie liście zwykle są do wyrzucenia, bo się spiekają. Zdejmuję je i wyrzucam, a gołąbki piekę bez "osłony" jeszcze 15-20 minut podwyższając temperaturę do 230 stopni - żeby się ładnie zrumieniły. Mniam :-)

W końcu postanowiłam zrobić gołąbki. Pierwszy raz. Jako młoda "gospodyni" bałam się że nie wyjdą. Szukałam przepisu, takiego mmniam... no i znalazłam. Były takie jak robiła moja mama. Pyszne. I mąż zadowolony, bo uwielbia gołąbki.

Gołąbki robię już od kilku lat i właściwie wszytko by się zgadzało oprócz jednego. Przed włożeniem do sosu moje gołąbki podrumieniam na oliwie (albo w sosie) na patelni - wtedy kapusta otrzymuje apetyczny kolorek i robi się słodkawa. U mnie w domu gołąbków bez podrumienienia nikt nie tknie:)