Karkówka z rzymskiego garnka

dzięki tej karkówce odkryłam garnek rzymski:) dziękuję, mięsko bardzo dobre na ciepło i na zimno:)

soczyste mięsko, b. udany eksperyment ;) 2 kg karkówki pieklam ok. 2h, jako przyprawy użylam czubrycy czerwonej, dodatkowo sól, pieprz i majeranek, do soku z pieczenia dodałam ok. 10 szt. suszonych sliwek, zagotowałam i zmiksowalam, wyszedł pyszny sosik , polwcam ten przepis i garnek rzymski

Mięso wyszło soczyste i smaczne, warzywa, którymi obłożyłam mięso bardzo aromatyczne. Garnek sie sprawdził. Polecam przepis Zosi!

zrobilam i .... jest naprawde super ;)) garnek mialam juz od dawna ale jakos nie umialam sie do niego przekonac a teraz napewno nie jeden raz bede go wykorzystywac by zrobic ta wspaniala karkówke w nim :) dzieki za super przepis ;))

Nie pamiętam ile razy już robiłam karkówkę w rzymskim garnku, ale przez to, że taka pyszna wychodzi, zapomniałam komentarza dodać :) Super. Nie żałować ziół - nacierać grubo, będzie jeszcze lepsza!!!!! Uwielbiam na ciepło i na zimno :)

Karkówka w naszym domu ma miejsce szczególne. Przyrządzana jest na wiele sposobów, a Zosine przepisy wiodą wśród nich prym. Po karkówce z żurawinami ten przepis stał się bliski naszym podniebieniom, a szczególnie mężowskiemu ;-) Karkówka jest soczysta, mięciutka, doskonale przyprawiona. I jak wszystko co dobre prosta w przygotowaniu. Czekanie ( gdy mięso „naciąga” przyprawami i gdy naczynie się moczy) jest niczym trudnym, gdy w nagrodę czeka taaaki smak. Zosiu, dziękuję za przepis w imieniu swoim i rodziny :)