Grillowanie na obiad, kolację i... śniadanie?
9 25 2004-11-04
Teraz można je kupić w większości sklepów. A jeszcze dwa, trzy lata temu trzeba było ich szukać ze świecą, a i tak niełatwo było je znaleźć.
Ma w zasadzie same zalety: potrawy na niej przygotowuje się błyskawicznie. Myje się ją szybko i łatwo, nie wymaga tyle zachodu ile domowe grille.
Mam ją od jakiegoś czasu i stale jest świetnym źródłem pomysłów na dania bardzo szybkie, o bardzo zachęcającym wyglądzie, smakowitych okrutnie i, co dla niektórych istotne, niskokalorycznych.
Na patelni grillowej - żeliwnej, z rowkami, można bowiem smażyć, czy może raczej grillować mięsa, warzywa, ryby, tudzież sery, polentę czy grzanki bez grama tłuszczu.
Ale tutaj liczy się smak! On jest na pierwszym miejscu! Tak więc nie zrezygnujemy z dodatku odrobiny tłuszczu - przedniej jakości oliwy, która nada grillowanym smakowitościom jeszcze większej głębi.
A można ją używać dwojako - najczęściej dodając ją do marynaty, lub smarując delikatnie patelnię przed smażeniem - najlepiej za pomocą pędzelka, lub kawałka ręcznika papierowego.
Potrawy przygotowane na patelni grillowej są soczyste, mają chrupiącą skórkę i śliczne prążki.
Oto kilka sekretów udanego grillowania w domu:
- pierwszym i najważniejszym jest rodzaj patelni - musi być ciężka - by równomiernie rozprowadzała ciepło - najlepiej żeliwna, są też dostępne patelnie grillowe pokryte teflonem - one wymagają większej delikatności zarówno podczas smażenia jak i mycia. Dobra patelnia teflonowa też powinna swoje ważyć. Te lekkie z rowkami nie są trwałe, więc nie będą dla nas przydatne. Przy zakupie patelni należy zwrócić uwagę na to, czy można jej używać w piekarniku - niektóre potrawy wymagają bowiem "wykończenia" w piecu.
- przed położeniem kawałka mięsa, ryby lub warzywa na patelnię należy ją silnie rozgrzać - w zależności od upodobań można ją lekko nasmarować oliwą lub kłaść produkt na suchą patelnię,
- produkty smażone na patelni grillowej należy odwracać tylko raz - dzięki temu będą podobne do tych, z prawdziwego grilla,
- aby uzyskać kratkę "na krzyż", w połowie grillowania z jednej strony produktu, należ go obrócić o około dziewięćdziesiąt stopni,
- kawałki produktów przygotowywane na patelni nie powinny być zbyt grube, tak by całe mogły się usmażyć,
- niektóre grubsze rzeczy - jak na przykład hamburgery, po wstępnym grillowaniu, należy włożyć na kilka minut do rozgrzanego piekarnika, by usmażyły się również w środku.
Liczy się smak!
A on jest w przyprawach. A one są w marynacie. Mięso, rybę i warzywa przed grillowaniem na patelni koniecznie trzeba zamarynować. I myślę, że im marynata prostsza, tym lepsza. Bo to proste gotowanie, żadnego kombinowania, W końcu to przecież grill - rzecz przaśna i niezwykle smaczna.
Podstawą marynaty niech w takim razie będzie oliwa i sok cytrynowy, ewentualnie wino. Oraz przyprawy: tymianek, rozmaryn, oregano, jałowiec, zielony pieprz, czasem czosnek i chilli. Oczywiście sól i pieprz. Czasem też papryka czerwona w proszku, sos sojowy, odrobina miodu, sok pomarańczowy. Możliwości jest przecież wiele.
Mięso w marynacie powinno przebywać co najmniej kilka godzin (ale nie oznacza to, że nie można go przygotować "na szybko" - wtedy po prostu należy dodać więcej przypraw), warzywom wystarczą 2 godziny, rybie zaś tylko 30 minut, by przeszły smakiem przypraw.
Przed położeniem na patelnię kawałki należy lekko odsączyć z marynaty. A potem grillować tylko tyle, ile to bezwzględnie konieczne. Potrawy powinny bowiem być jędrne i chrupkie, pachnące przyprawami.
To tyle "standardowych" zasad używania patelni z rowkami w kuchni.
A czy są jakieś sekrety? A pewnie!
Na prawdziwy grillu aromat dymu jest tym, co najbardziej lubimy. W domu też możemy go trochę wytworzyć - a czasem nawet całkiem dużo. Po podczas smażenia na patelni grillowej trochę się wydziela.
Ja lubię dużo dymu - aby go więc było więcej, podczas smażenia wrzucam na patelnię sporą szczyptę suchych ziół, które powoli, najpierw smażąc się, a potem paląc wytworzą aromatyczny dym, dzięki któremu kawałki mięsa, ryby lub warzyw zyskają pysznego, lekko gorzkawego aromatu.