» Przepisy » Przepisy na Boże Narodzenie » Przepisy na Święta Bożego Narodzenia » Gęś pieczona, mocno aromatyczna, bez zbędnych dodatków, bo sama w

Gęś pieczona, mocno aromatyczna, bez zbędnych dodatków, bo sama w


1 5 5 1
2004-05-08
180 minut
łatwe
Porcje: 6-8
Kuchnia europejska

Gęś pieczona, mocno aromatyczna, bez zbędnych dodatków, bo sama w

Potrawa nie tania, ale na święta można zaszaleć z wyśmienitym mięsem.


Przygotowanie dania gęś pieczona, mocno aromatyczna, bez zbędnych

... dodatków, bo sama w sobie jest cudowna

Wraz z nowo modą przywędrował na nasze stoły indyk. Polska tradycja nakazywała na Boże Narodzenie gęsinę. Od Św. Marcina czyli od 11 listopada zaczyna się sezon na gęsi. Co poniektórzy wzdychają, że tłuste, kaloryczne, ale za ten smak...

Gęś przede wszystkim należy bardzo dobrze oczyścić ze stosin (pozostałości po piórach). Następnie myję ją dokładnie i solidnie nacieram solą wewnątrz i na zewnątrz.

Rozdrabniam 2 ząbki czosnku i nacieram nimi gąskę. Wkładam do naczynia, w którym będzie pieczona i posypuję słuszną porcją majeranku. Odstawiam na kilka godzin. To szansa dal gęsi by wchłonęła sól dla smaku, czosnek i majeranek dla aromatu. Krótko mówiąc byśmy mogli ją jeść z większym jeszcze apetytem.

Przed wstawieniem do pieca do środka zawsze wkładam umyte jabłka. Potrawę nakrywam folią aluminiową. Piekę w temp. 250 st. C.

Gąska wędruje do pieca na ok. 2 godziny, ale trzeba sprawdzać czy robi się już miękka . Na 30 min przed końcem pieczenia zdejmuję folię i zmniejszam temperaturę do 200 st. C. Przez te pół godziny pięknie się przyrumieni na złoty kolor a skórka stanie się chrupka. Dzięki tej złocistości i aromatowi nasi goście rzucą się na nią jakby nigdy nic nie jedli. A przecież wszyscy w Boże Narodzenie cierpią na przejedzenie.

Całości efektu dopełnią borówki z gruszkami.

autor: JolaS

Ocena:
Komentarze są zamieszczane zgodnie z zasadami ich publikacji.

Gęś pieczona, mocno aromatyczna, bez zbędnych dodatków, bo sama w sobie jest cudowna - komentarze

martys2000
martys2000
15.12.2005 21:54
Dla zachęty wszystkim, którzy obawiają się zbytniej kaloryczności gąski podpowiadam, że gęsi tłuszcz bodaj jako jedyny (może jeszcze kaczy, ale nie jestem pewna) spośrod tłuszczów nieroślinnych (oprócz ryb oczywiście) jest wielonienasyconym kwasem tłuszczowym! Działa tak jak oliwa, oczyszcza nasze żyły ze "złego" cholesterolu. Można więc się najadać do syta bez wyrzutów sumienia.