»
Przepisy »
Przetwory »
Przetwory z owoców »
Galaretka z czarnej porzeczki
2,5 godziny
średniołatwe
Porcje: ok. 6 - 7niewielkich słoików
Jestem wielbicielką porzeczek, więc nie może zabraknąć galaretki w mojej piwnicy, szczególnie zimą.
Składniki na galaretka z czarnej porzeczki
Przecier:
2 kg czarnych porzeczek
1szklanka wody
Do galaretki:
0,8 kg cukru na 1 litr przecieru
2 kg czarnych porzeczek
1szklanka wody
Do galaretki:
0,8 kg cukru na 1 litr przecieru
Przygotowanie dania galaretka z czarnej porzeczki
...
Porzeczki opłukać, osączyć na sicie.Na dno niewysokiego, szerokiego garnka wlać wodę, włożyć porzeczki, lekko zmiażdżyć i zagotować. Gorące porzeczki przetrzeć przez sito i zmierzyć objętość otrzymanego przecieru (dobrą miarką są litrowe słoiki).
Sam przecier przełożyć do garnka i chwilę pogotować. Dodać cukier (0,8 kg na litr przecieru) i mieszając gotować aż całość zgęstnieje. Kropelka wylana na talerzyk powinna zastygnąć.
Gorącą galaretkę zlać do wyparzonych słoików, brzegi wytrzeć do sucha i zaraz zakręcać.
Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl
Galaretka z czarnej porzeczki - komentarze
betticzek
10.08.2011 12:21
Galaretka oczywiście rewelacyjna. Trochę kwaskowa, ale my tak lubimy. Dość długo trzeba gotować, ale efekt za to powalający. Szkoda, że w tym roku tak mało porzeczek było :( Zdążyłam zrobić zaledwie kilkanaście słoiczków, a zima długa.. (tak naprawdę to już bym chętnie otworzyła pierwszy słoik ;)
Super przepis - polecam zdecydowanie!
Ewa0104
7.07.2009 13:11
Winna jestem wyrazić swoją opinnię już w zeszłym roku. Galaretka była i jest świetna jeszcze w tym roku . Zostały mi może ze dwa słoiczki, ale to jest nic bo było ich bardzo dużo. Jeszcze w tym tygodniu idę na bazarek na zakupy oczywiście po porzeczki no i spróbuję poeksperymentować z agrestem. Gorąco polecam!
JWK10
22.07.2005 08:14
To był mój debiut w robieniu galaretki porzeczkowej. Wyszło wszystko w porządeczku. Może trochę za mocno odparowałam (brak wprawy), ale w smaku jest smaczna.
kajorek
20.07.2004 19:23
Ta galaretka jest doskonała. Dokładnie taką samą przynosiła mi babcia. Długo szukałam tego smaku a dzięki Tobie Malinno go odnalazłam. Proporcje są idealne, robi się ją szybko ( ja przecierałam taką ręczną maszynką- a nie przez sitko). Tylko paluchy miałam całe fioletowe, bo ciągle lądowały w tym pełnym pyszności garze ;).