Frytki z piekarnika "fit" - ale nie mniej smaczne niż smażone na

Tak, frytki mogą być "fit" :)
Jeśli lubisz frytki i jednocześnie chcesz odżywiać się zdrowo, to właśnie te frytki z piekarnika są dla Ciebie. Oczywiście, nie należy ich jeść każdego dnia na śniadanie, obiad i kolację. Ale raz na jakiś czas nie zaszkodzą, a dadzą dużo przyjemności. Nawet jak jesteś zafascynowa "skalpelem" Ewy Chodakowskiej, możesz je zjeść raz na jakiś czas bez wielkich wyrzutów sumienia :)
Są świetne. Moim zdaniem dużo lepsze niż frytki smażone na oleju. Uważam, że spokojnie mogą stanąć do rywalizacji z McDonald's, KFC oraz każdą frytkownią, która przygotowuje je na głębokim tłuszczu :)
Mimo, że do ich przygotowania potrzeba znikomej ilości tłuszczu, zachwycają smakiem i chrupkością. Jeśli użyjesz czosnku, będą miały jego delikatny aromat. A olej z pestek papryki nada im pikantności i wspaniałego koloru.
Masz na nie ochotę? Zaopatrz się w dobre ziemniaki. Możesz je kupić w Biedronce, Lidlu, Tesco (Robert Makłowicz na opakowaniu poinformuje Cię o rodzaju ziemniaków) lub Careffourze :) Lub w warzywniaku. Miejsce zakupu nie jest ważne, istotna jest ich jakość. Powinny zawierać dużo skrobi - bo właśnie takie są najlepsze do przygotowania frytek. Jeśli sprzedawca nie umie powiedzieć Ci, jaki oferuje gatunek, możesz to sprawdzić: przekrój ziemniaka na pół, następnie potrzyj kilka razy półówki przekrojoną stroną o siebie. Jeśli będą się sklejać, oznacza to, że ziemniaki mają dużo skrobi.
Jakby nie patrzeć, nie jest to skomplikowane, a efekt wspaniały. I "fit" :)
Ale może się mylę? Może kuchenni celebruci z telewizji by to zrobili inaczej? Nasza polska Nigella Lawson czyli Ewa Wachowicz pewnie by dodała masła :) Robert Makłowicz, nieco naśladujący Keith'a Floyda'a nie zapomniałby o oliwie "z oliwek" z pierwszego tłoczenia. Magda Gessler chyba by mnie wyrzuciła z kuchni i kazała kopać ziemniaki. Karol Okrasa zamieniłby ziemniaki na jabłka, blachę na kawał blachy z czołgu, a sól zamiełby na coś czarnego :) Modest Amaro użyłby mchu, słomy oraz witek brzozowych i wody od moczenia kaszy jaglanej (zamiast oleju). I tylko nie mam pojęcia, co by zrobiła Rachel Khoo :) Uśmiechnęłaby się... I zajadała... I nic by nie zmieniała :)
Składniki na frytki z piekarnika "fit" - ale nie mniej smaczne niż smażone na oleju :)
2 łyżki oleju (np. słonecznikowego lub rzepakowego)
1 łyżka pikantnego oleju z pestek papryczek (można zastąpić łyżeczką ostrej papryki w proszku lub pominąć)
główka czosnku (jeśli lubisz czosnek, jeśli nie, nie używaj go)
1 łyżka cukru
sól
Przygotowanie dania frytki z piekarnika "fit" - ale nie mniej
... smaczne niż smażone na oleju :)
- Czosnek (jeśli lubisz) podziel na pojedyncze ząbki.
- Obrane ziemniaki pokrój na frytki takiej wielkości, jakiej lubisz najbardziej (ja lubię duże, w zasadzie ósemki, może też takie polubisz).
- Przełóż frytki do miski, zalej zimną wodą, dodaj łyżkę cukru, dokładnie wymieszaj, odstaw na 30 minut.
- Wylej wodę, wypłucz frytki pod bieżącą wodą, dokładnie osusz na ściereczce.
- Ponownie przełóż do miski, spryskaj oboma rodzajami oleju (jeśli nie masz oleju z nasion papryki, posyp je papryką w proszku, lub tylko spryskaj olejem).
- Przełóż na blachę wyłożoną papierem do pieczenia - frytki powinny być ułożone w jednej warstwie. Pomiędzy frytki powciskaj ząbki czosnku. Lekko posól.
- Wstaw do piekarnika nagrzanego do 220 stopni. Piecz przez 15-20 minut, aż zaczną się rumienić.
- Wyjmij na chwilę, wymieszaj, tak, by przypieczone strony znalazły się na dole.
- Piecz przez następne 15-20 minut, aż przybiorą Twój ulubiony kolor i poziom chrupkości. Pod koniec pieczenia możesz na kilka minut włączyć termoobieg, jeśli chcesz, by końcówki frytek lekko się przypaliły.
- Podawaj z tym, z czym lubisz - czyli z keczupem, majonezem lub sosem przygotowanym z jogurtu, odrobiny majonezu i upieczonego czosnku razem z ziemniakami. Tak, ten ostatni sos jest moim zdaniem najlepszy :)
![]() Czosnek (jeśli lubisz) podziel na pojedyncze ząbki. Obrane ziemniaki pokrój na frytki takiej wielkości, jakiej lubisz najbardziej (ja lubię duże, w zasadzie ósemki, może też takie polubisz). ![]() Przełóż frytki do miski, zalej zimną wodą, dodaj łyżkę cukru, dokładnie wymieszaj, odstaw na 30 minut. ![]() Wylej wodę, wypłucz frytki pod bieżącą wodą, dokładnie osusz na ściereczce. ![]() Ponownie przełóż do miski, spryskaj oboma rodzajami oleju (jeśli nie masz oleju z nasion papryki, posyp je papryką w proszku, lub tylko spryskaj olejem). ![]() Przełóż na blachę wyłożoną papierem do pieczenia - frytki powinny być ułożone w jednej warstwie. Pomiędzy frytki powciskaj ząbki czosnku. Lekko posól. ![]() Wstaw do piekarnika nagrzanego do 220 stopni. Piecz przez 15-20 minut, aż zaczną się rumienić. Wyjmij na chwilę, wymieszaj, tak, by przypieczone strony znalazły się na dole. ![]() Piecz przez następne 15-20 minut, aż przybiorą Twój ulubiony kolor i poziom chrupkości. Pod koniec pieczenia możesz na kilka minut włączyć termoobieg, jeśli chcesz, by końcówki frytek lekko się przypaliły. |
Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl
Frytki z piekarnika "fit" - ale nie mniej smaczne niż smażone na oleju :) - komentarze

































































