» Przepisy » Ryby » Ryby smażone » Filety z pstrąga z patelni w sosie serowym z zieloną nutą

Filety z pstrąga z patelni w sosie serowym z zieloną nutą


1 5 5 1
1970-01-01
20 minut
łatwe
Porcje: 4
Kuchnia europejska
Filety z pstrąga z patelni w sosie serowym z zieloną nutą

Filety z pstrąga z patelni w sosie serowym z zieloną nutą to danie łatwe, szybkie i bardzo smaczne. Zadowoli nawet wyjątkowych i wybrednych smakoszy! Aromaty pięknie się uzupełniają, a mięso pstrąga wychodzi zawsze soczyście. Warto spróbować!


Składniki na filety z pstrąga z patelni w sosie serowym z zieloną nutą

4 filety pstrąga po około 12-15 dag każdy
2 łyżki oliwy
sok z połowy cytryny
sól
świeżo zmielony czarny pieprz

sos:
kawałek rokpola - około 10 dag
6 łyżek kwaśnej i gęstej śmietany - co najmniej 22%
łyżeczka zielonego pieprzu z zalewy
garść świeżo posiekanej natki pietruszki

Przygotowanie dania filety z pstrąga z patelni w sosie serowym z

... zieloną nutą

Filety myję, bardzo dokładnie osuszam z wody - najlepiej za pomocą papierowego ręcznika.
Oliwę mieszam z sokiem z cytryny, solą i pieprzem.
Pstrąga nacieram mieszaniną i odstawiam na kilkanaście minut.

W tym czasie przyrządzam sos: w rondelku podgrzewam śmietaną, dodaję do niej rokpol pokrojony w drobną kostkę, odsączony zielony pieprz z zalewy i cały czas mieszając doprowadzam do całkowitego rozpuszczenia sera. Rondel zestawiam z ognia, dodaję natkę i mieszam.

Silnie rozgrzewam patelnię grillową (rybę można także usmażyć na zwykłej patelni, rozpuszczając na niej 2 łyżki masła i 2 łyżki oliwy) i kładę na niej odsączone filety. Smażę po 2-3 minuty z każdej strony, tylko raz je przewracając.
Filety przekładam na talerze i polewam sosem. Dekoruję natką pietruszki.

Podaję z pieczonymi ziemniakami lub bagietką, białym winem i sałatą z sosem vinaigrette.

Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl

Ocena:
Komentarze są zamieszczane zgodnie z zasadami ich publikacji.

Filety z pstrąga z patelni w sosie serowym z zieloną nutą - komentarze

andziulina
andziulina
25.04.2007 12:26
TO moja zdecydowanie NAJ, NAJ PYSZNIEJSZA rybka!!! Mój mąż już się buntuje, że za często musi ją robić. PYSZNIUTKA. Mała zmiana znowu panga i bez tego zielonego pieprzu z zalewy, muszę go w końcu kupić :-)