Donaty migdałowe


1 5 5 7
2007-01-27
ok 60 min plus wyrastanie
łatwe
Porcje: ok 30 sztuk
Kuchnia europejska
Donaty migdałowe

No co mam powiedzieć? Że kaloryczne? Tak! Że tuczące? A jakże!! Że jestem na diecie?? No jestem!! Ale one są takie dooooobre... A jak pachną... aaach!
Smacznego :-) I jeszcze jedno... te oponki nie byłyby tak smaczne, gdyby nie to cudnej urody zdjęcie by kkkarla ;-)


Składniki na donaty migdałowe

10 dkg miękkiego masła,
20 dkg twarogu,
6 żółtek,
2 jaja,
6 dkg drożdży,
1/4 litra mleka,
3/4 szkl cukru,
szczypta soli,
6-10 dag migdałów mielonych,
ew. skórka otarta z cytryny,
mąki tyle, żeby wyszło luźne, ale nie klejące się do rąk ciasto
1 jajo do smarowania

Przygotowanie dania donaty migdałowe

...

Zrobić zaczyn z drożdży, mleka, soli, łyżki mąki i łyżeczki cukru. Odstawić do wyrośnięcia.

Utrzeć masło na puch, Dodać przetarty przez sito twaróg (albo po prostu trzykrotnie mielony ze sklepu). Ucierając wbijać po jednym żółtku. Dobrze utrzeć. Dodać teraz po jednym jaju, dobrze ucierając przed dodaniem kolejnego. Ciągle ucierając dodać cukier, zaczyn, migdały, ew. skórkę otartą z cytryny, mąkę. Dobrze wyrobić, odstawić do wyrośnięcia.

Gdy urośnie, wałkować dość grube płaty ciasta (co najmniej 0,5 cm), dużym kubkiem wykrawać donaty. Kłaść na papier do pieczenia, znów pozwolić wyrosnąć.

Mają rosnąć tyle czasu, żeby co najmniej podwoiły swoją objętość. Gdy odpowiednio podrosną, rozkłócić jajko, posmarować po wierzchu.

Piec w 160-180 stopniach aż do zrumienienia skórki do pożądanej (indywidualnie) brązowości.


Można przed pieczeniem, na rozkłócone jajo posypać grubym cukrem kryształem. Aaaaach!

Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl

Ocena:
Komentarze są zamieszczane zgodnie z zasadami ich publikacji.

Donaty migdałowe - komentarze

Sasannka
Sasannka
18.07.2010 17:52
Według mnie słabe. Robiłam już wiele ciast drożdżowych, z tym wiązałam duże nadzieje ze względu na obecność twarogu. Owszem drożdżowe i mięciutkie i pachnące jak to ciasto drożdżowe, ale bez rewelacji w porównaniu do innych wypieków drożdżowych. Co gorsza następnego dnia jest to już nie do jedzenia. Musiałam wyrzucić połowę tego co upiekłam. Surowe ciasto było bardzo wilgotne, wałkowane na mące, bo bez niej się lepiło do wszystkiego. Wspaniale wyrosło i cieszyło oko.
kuba5
kuba5
11.02.2010 21:33
Zrobiłam je w dzień pączkowy, bo nie lubię smażyć pączków, a uznałam że będą bardzo podobne chociaż bez nadzienia no i pieczone a nie smażone. Okazały się rewelacyjne- mięciutkie, z pięknymi dziurkami na przekroju, pyszne w smaku- do ciasta dodałam skórkę startą z całej dużej pomarańczy a po wierzchu polukrowałam lukrem rumowo-waniliowym. Miałam tylko problem z ilością mąki-to przez wygodnictwo, bo wszystkie składniki zmieszałam mikserem a do wyrabiania wrzuciłam do maszyny chlebowej. Widziałam, że coś chyba za rzadkie jest ale dopiero jak wyłożyłam wyrośnięte na stolnicę to nie miałam wątpliwości. Nijak formy nie chciało trzymać a żeby wyciąć dziurkę to całkiem nie do pomyślenia. Więc i tak musiałam ręką powyrabiać po dodaniu mąki ale już potem szło jak należy. Weszło mi tej mąki w sumie ok.75 dkg a gotowych donatków chyba ze 60.
motylek78
motylek78
16.01.2010 16:18
Naszla mnie dzis ochota na jakis wypiek drozdzowy, no i padlo na Donaty. Ciasto robi sie szybko i sprawnie a przy uzyciu robota to juz calkiem w mig. Donaty pieknie urosly ,w smaku sa obledne. Polecam milosnikom drozdzowego i nie tylko.Dziekuje za przepis.
dirk
dirk
10.01.2009 19:39
No co tu duzo gadac, bosskie sa i tyle !!!! nigdy nie robilam zadnych paczkow, donatow czy faworkow i dlatego wzielam sie do pracy bez entuzjamu, bo wiedzialam, ze skonczy to sie klapa... i ciasto wyladuje w koszu, ale z kazdym etapem pracy moje oczy robily sie coraz wieksze, bo zamiast glajdy powstawalo piekne ciasto, no i wyszlo.... pulchne, delikatne , aromatyczne, dodalam ekstrakt migdalowy i strasznie uzalezniajace !! Kazziulka, dzieki !
unka
unka
30.10.2007 17:28
To jest prawdziwy delikates, ogromnie nam smakowały. Bardzo dziękuję.
kasia05
kasia05
30.03.2007 13:51
Super donaty! Są pyszne! Przy pieczeniu, z piekarnika wydobywa się cudowny zapach. Donaty są pulchniutkie i delikatne. Nic dodać, nic ująć. Polecam gorąco ten rewelacyjny przepis :)
kkkarla
kkkarla
23.02.2007 23:29
Odlot zupełny , kompletny , totalny ...Kazziu jesteś pierwszorzędną kusicielką ...Zachęcasz , czarujesz niezwykłymi przepisami a człowiek poźniej w domowych pieleszach , miesza , zagniata , wypieka ...I je !!! Je pyszności , delikatesy , leciutkie chmurki , drożdżowo - twarogowe donaty ...One są cudne !Trudno się oprzeć takim pysznościom , zwłaszcza świeżo po wyjęciu z pieca ...Rumiano -złotym , ciepłym , pachnącym ( ich aromat roznosił się po całej klatce schodowej ) ... rozkosznym .Dziękuję gorąco !!!