» Przepisy » Kuchnie narodowe » Rumuńska » Ciorba de burta, czyli flaki

Ciorba de burta, czyli flaki


  
1 5 5 3
1970-01-01
60 minut (flaki mrożone), 3,5 godz. (flaki świeże)
łatwe
Porcje: 4-6
Kuchnia rumuńska

Ciorba de burta, czyli flaki

Ciorba de burta, czyli flaki, a raczej pyszna odmiana klasycznych flaczków, bez majeranku, za to z giczą cielęcą. Warto spróbować, szczególnie, gdy jest się koneserem i fanem tej potrawy. Zaskakuje nieco inną wariacją smakową!


Składniki na ciorba de burta, czyli flaki

1 kg flaków
gicz cielęca
pęczek włoszczyzny
2 łyżki octu winnego
2 żółtka
listek laurowy
kilka ziaren ziela angielskiego
świeżo zmielony czarny pieprz
sól

Przygotowanie dania ciorba de burta, czyli flaki

...

Jeśli flaki są świeże:
Flaki czyszczę bardzo dokładnie - najpierw nożem.
Następnie zaś płuczę jest bardzo dokładnie kilka razy w ciepłej wodzie. Odsączone posypuję grubą warstwą soli i najlepiej twardą szczotką szoruję, aż będą całkiem czyste. A potem znowu płuczę intensywnie pod bieżącą wodą. Tak wyczyszczone zalewam zimną wodą i odstawiam na co najmniej godzinę.
Po tym czasie flaki przekładam do garnka, zalewam zimna wodą i zagotowuję. Wyjmuję je z garnka, przelewam zimną wodą (wodę, w której się gotowały wylewam), zalewam bulionem, dodaję ziele angielskie, liście laurowe, pieprz w ziarnach i i gotuję do miękkości na wolnym ogniu. Gotowanie flaków trwa około 3 godzin.


Jeśli flaki mrożone (już pokrojone):
Zamrożone flaki wrzucam do wrzącego bulionu, gotuję przez 10 minut, aż staną się miękkie.

Włoszczyznę przygotowuję myję i obieram.
Flaki gotuję z warzywami listkiem laurowym i zielem angielskim i giczą do miękkości.
Flaki odcedzam (wywar zostawiam) i kroję je w paseczki. Z giczy obieram mięso i drobno je kroję.
Mięso i flaki ponownie zalewam wywarem (bez warzyw).
Zupę przyprawiam solą, pieprzem, zakwaszam octem i zaciągam żółtkiem.
Podaję gorące.

Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl

Ocena:
Komentarze są zamieszczane zgodnie z zasadami ich publikacji.

Ciorba de burta, czyli flaki - komentarze

~pietro
~pietro
9.05.2021 21:02
a gdzie smietana i czosnek? we wszystkich rejonach rumuni tak byla
paulinka22
paulinka22
6.05.2007 15:51
potwierdzam zabielanie - jedli znajomi (ja w takich rzeczach nie gustuje) i dostali taka dziwna biala zupe. zdania byly podzielone, choc panom smakowalo :)
ruda76
ruda76
14.01.2005 00:11
Byalm w Rumunii, jadlam bylo pyszne. Nie wiem czy wedlug akurat takiego przepisu bo mialam wrazenie ze te flaczki byly czyms zabielane? A tak przy okazji to chyba Ciorba a nie Cibora, tak mi sie wydaje:) pozdrawiam
~koliczek89
~koliczek89
22.05.2014 23:07
Byłem w Rumunii pięć miesięcy i jadłem tą zupę .Prawidłowa nazwa to CIORBA DE BURTA ,nad A powinna być kreska ,i wtedy ta litera przy wymowie zbliżona jest do naszego E .Pozdrawiam ..