Ciasteczka z jabłkami - mięciutkie torebki z miękkim nadzieniem,

Ciasteczka bardzo smaczne. Ja tez robie je w formie kwadracikow, wychodza mi ladniejsze niz w formie pierozkow. W ogole natomiast nie posypuje ich cukrem pudrem i wydaja mi sie wystarczajaco slodkie. To wersja dla tych co wola ciasta mniej slodkie.

Moje ulubione jesienne ciasteczka. Wstyd się przyznać - od kilku lat już je piekę, a zapomniałam dodać opinię:( więc się poprawiam :) Powiem tylko, że rzadko zostaje kilka zimnych do porannej kawy, oj stanowczo za rzadko. Dziękuje za przepis

Ciasto można pokroić na kwadraty, położyć kawałki jabłek lub innych owoców i skleić na środka rożki ciasta.

Przepis jest rewelacyjny, zrobiłam powyższe ciasteczka już dwa razy. Są pyszne i mięciutkie. Jedzenie ich to sama przyjemność, jest takie powiedzenie ,,niebo w gębie" to prawda.:)

ja też zamiast bawić się w zawijanie, zrobiłam placek. pół na spód, później jabłka, i pół na wierzch. w foremce do tarty. podziubałam widelcem i już. żałuję tylko, że nie pomyślałam o rozbełtanym jajku na wierch, ale posypałam cukrem pudrem i też ładnie wygląda. a smakuje.... pycha :)

Poprostu bomba!! Na gorąco są najlepsze. Polecam każdemu.!!! :)

Bardzo lubię wszystko z jabłkami. Te ciacha też. Szybko się je robi - mi zarobienie ciasta, wykrawanie, zlepianie i upieczenie zajmuje mniej więcej godzinę. Później tylko wyrzuty sumienia, że się człowiek objadł, a tu lato za pasem i wypadałoby może jakąś dietę...

Są to ulubione ciasteczka mojej rodziny.To dobrze bo ja też lubię je robić.Są pyszne!

To nie prawda że robi się je długo... Są bardzo smaczne ;--) Kiedyś jadłam takie z konfiturą różaną, były boskie. Polecam ;-)

Może za pierwszym razem wydawać sie że ciasteczka są pracochłonne, później robi się je bardzo szybko. Naprawdę warto spróbować tych ciasteczek kazdy facet padnie Ci do stóp jak tylko zakosztuje tych delicji.

pychota! (choc przynam, ze trzeba jesc swieze, bo na drugi dzien to juz jednak nie to...)

Rewelacja! Tylko dodalam ciut wiecej maki, bo sie kleilo. Nastepnym razem ( tzn w nastepny weekend) zrobie z konfitura w srodku. Mniam, bardzo polecam. Nigra

Ciasteczka jak najbardziej pyszne, pychowate; oczywiście nie obyło się bez "sprzedania" przepisu wszystkim ciociom w rodzinie, a nawet i teściowej :) Jeśli chodzi o czas poświęcony na klejenie - nie jest aż tak długi jeśli dojdzie się do wprawy ;)

Czadowe!!!!!!!! Mialam za duzo jablek, jednakze otwor gebowy moj i mojej siostry szybko i sprawnie sobie z tym poradzil. Przepis super; latwy, szybki smaczny, i oby takich wiecej Magda i Kasia coreczki

Po prostu suuuuuuper !!!!!!!!!!!

Pomylilam przepis, przepraszam bardzo :(

Ja rowniez dolacze swoja opinie. Pierwszy raz robilam pierogi i mialam szczescie, ze akurat trafilam na Twoj przepis. Pierogi wyszly pycha,a ciasto... hmm nawet tato sie zachwycal (choc do tej pory mama robila najlepsze) :) .Polecam!

mniam,mniam. tylko musiałam dać duuuużo więcej mąki, żeby ciasto wogóle można było przełożyć na stolnicę, a nie wylać na nią ;)

Ten przepis wygląda baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaardzo apetycznie. A jeszcze większego apetytu dały mi opinie na temat tego przepisu! Poprostu 6+!

A ilu procentowa ma być śmietana??

Fantastyczne, rewelacyjne. Zrobiłam je migiem, bez żadnych sensacji. A ten zapach...Od wczoraj jedne z moich ulubionych ciasteczek.

ciasteczka są naprawde przepyszne, zapach jaki roznosi sie po domu podczas pieczenia kusi by je natychmiast wyjąć i zjeść :) ja zamiast śmietany dodaje mleko, więcej cukru by ciasto było słodsze orazm zmniejszam ilosc drozdzy o polowe, zamiaste tego dosypujac łyzeczke proszku do pieczenia :) ciasto pyszne, ciasteczka najpyszniejsze. Aha zamiast kółek, wycinam trojkąciki, i zawijam jak rogaliki, mniej pracochłonne i wygląd mają bardzo smakowity :) smacznego ps: niektore robie z jabłkami a niektóre z bananami- równie pyszne.

Ciasteczka są rewelacyjne. Piekłam je już dwa razy i za każdym razem budziły taki sam zachwyt

Nic dodać nic ująć. Marta

To pewnie profanacja ale zrobiłam z tego ciasta - placek. Zwyczajnie podzieliłam je na pół - pierwsza część na dno blachy, potem jabłka pocięte w kosteczkę, posypane cukrem waniliowym, cynamonem i rodzynkami(namoczonymi), na jabłka druga część. Po upieczeniu posypałam cukrem pudrem. Po prostu poezja...

Ciasteczka są świetne. Przezornie zrobiłam od razu 1,5 porcji. Najlepsze są na ciepło, chociaż po ostygnięciu też nie wiele tracą. Zastanawia mnie tylko sprawa soli w przepisie(składniki) - czyżby jakaś pomyłka? Pozdrawiam i polecam.

Klejenie tych ciasteczek z ciasta w ktorym topnieje margaryna (pomimo że dałam do lodówki) zajęło mi wiele czasu. Jednak ich wygląd znacznie się poprawia podczas pieczenia i końcowy efekt jest zadawalający.

Rodzina padla na kolana... i nie podniosla sie z nich do dziś :) Ciastka zostaly pożarte na ciepło i moja wizja, że bedę się z nich cieszyć następnego dnia runęła w gruzach. Nic to, grunt że noszą mnie teraz na rękach :)) Troche pracy z lepieniem - ale warto!!!

Słuchajcie, to jest REWELACJA. Odkąd pierwszy raz zrobiłam te rogaliki, robię je w sumie naokrągło. I wszyscy się zachwycają. Czasami zamiast jabłka wkładam do środka wiśnie (po rozmrożeniu i wyjęciu pestek). Też super. Polecam wszystkim. To nie może się nie udać, a smakuje i wygląda rewelacyjnie :)

Od niedawna moje doświadczenia kulinarne będę dzielić na 2 etapy: czas, kiedy sobie przysięgłam (po wielu nieudanych próbach, a jakże), że - ze względu na skomplikowane czynności przy klejeniu pierożków - nigdy nie będę ich robić, i etap drugi, czyli nowy rozdział kuchennny, kiedy to błysnęłam w domu wypiekiem w postaci ciasteczek z jabłkami (które przecież trzeba było zlepić jak pierożki). Ciastka wyszły przecudnej urody. Musiałam dodać trochę więcej mąki, bo nie mogłam odkleić ciasta od ręki, ale było to "niczem" wobec efektu końcowego. A efekt ten najlepszy jest, oczywiście, na gorąco.

Dla podobnych mnie laików pomocną wskazówką będzie to, że ciasto przed rozwałkowaniem należałoby na jakiś czas włożyć do lodówki, bo inaczej ciasteczka wyjdą kształtu nierozpoznawalnego z powodu rozpuszczającej się margaryny w trakcie obróbki. Moje ciastka przed upieczeniem wyglądały jak jeden wielki bałagan na stole bo trudno było je lepić z tak miękkiego ciasta, lecz na szczęście pod wpływem temperatury w piekarniku nabrały kształtów pożądanych. Efekt końcowy piorunująco smaczny i to właśnie z takim nie za słodkim ciastem.Mmmm...

Generalnie w porządku, ale albo moje proporcje się zachwiały albo te ciasteczka mają się piec dłużej niż 20 min. Moje siedziały ok. 35 min. Też dodałam trochę więcej cukru i zamiast pierożków zrobiłam kopertki (kwadraty zlepione rogami do góry) - wizualnie nieźle!

Ja mam podobny przepis, ale proporcje inne. Podalam w Smacznych opiniach pt. Ciastka i paluszki drozdzowe. Przepis jest wielokrotnie wyprobowany i gwarantowany, ale nie nalezy zmieniac niczego, ani wiecej maki, ani cukru, bo nie recze za jakosc. W koncu to tani przepis i latwy, nikt nie ryzykuje robiac dokladnie no i nie pozaluje. Anerite.

ja mam bardzo podobny przepis, proporcje troche inne, zawsze sie udaja, wielokrotnie wyprobowane, w moim przepisie ciastek nie trzeba zalepiac, smaruje sie jajkiem po wierzchu i posypuje grubym cukrem a z tego ciasta mozna tez robic slone paluszki, zeby tu nie powtarzac - podam na forum, smaczne dyskusje pt. ciastka lub paluszki drozdzowe, Anerite.

Nie opinia lecz pytanko - czy te pierożki to sie nie powinno po wierzchu pociapać rozbełtanym jajkiem??? [Grzegorz: a pewnie, że można - bedą wtedy jeszcze śliczniejsze]

Mniam mniam :) Dodalam troche wiecej cukru do ciasta, niż podane w przepisie, bo lubię słodsze, i do środka cynamon i "gwoździki" sproszkowane - pycha! Jabłka trzeba tylko wybrać nie za wielkie, albo dużą szklankę (i tak rozwalkowywałam dodatkowo kółka), bo inaczej sie nie zmieszczą. Ah, no i patent na jedzenie zimnych - wystarczy upiec o drugiej w nocy, gdy łakomczuchy śpią, będą miały niespodziankę na śniadanie :)