Ciasteczka z czekolada (Chocolate Chip Cookies)

A mi ta soda popsuła cały smak ciasteczek, nie wiem , może dałam jej troszkę za dużo, innym razem dam proszek do pieczenia.

Niesamowite, moja niemal ośmioletnia córka po trzech ciastkach stwierdziła, że są tak słodkie, że więcej już nie zje. Nie sądziłam, że to kiedykolwiek nastąpi, zdawało mi się, że u niej zjawisko przesytu w kwestii słodyczy nie występuje :) Dziękuję, Bajaderko, teraz mam przepis na coś, co moje dzieci zjedzą z chęcią, ale i umiarem. Dałam w sumie szklankę cukru, ale w większości czekolada była biała (synowie zimą mają uczulenie na kakao, więc wtedy przestawiamy ich na białą czekoladę) i pewnie stąd ten nadmiar słodyczy.

Ciasteczka sa w porzadku. Pewnie pialabym z zachwytu gdybym nie sprobowala "popekanych, czekoladowych cudeniek" ;) Zrobilam je z czekoladowa wersja M&M, tak jakos mi pasowalo ;) Fajnie popekaly kolorowe skorupki podczas pieczenia. Ogolnie ok, ale tak jak mowie - nie ma szalu ;)

cudowne ciacha!!! po przeczytanu opinii dałam tylko 3/4 szklanki cukru - i wystarczyło. Nie miałam orzechów, dałam 2 gorzkie czekolady wedla, łyżeczkę espresso instant i troszkę brandy - smakują niebiańsko:) robiłam do puszki, ale obawiam się, że do wieczora nie zostanie ani jedno...dobrze, że jutro niedziela - będzie czas na powtórkę:)

"Te ciasteczka są ZA DOBRE":-) to opinia mojego męża, który właściwie nie jada słodkiego no i właśnie miał zamiar zacząć się odchudzać:-) A teraz kilka uwag technicznych (w poszukiwaniu których zawsze czytam wszystkie opinie): ciasteczka rosną i to baaaardzo i pierwsza partia robiona gałkownicą 5cm była cała zlana a ciacha mierzyły ponad 10cm... więc ostatecznie nakładałam je łyżeczką ale dla tych ciasteczek kupię mniejszą gałkownicę bo są tego warte; najlepsze ciasteczka wyszły mi przy temp 180ºC (góra i dół) no i nareszcie "zutylizowałam" resztę czekoladowych gwiazdorków:-) nie dałam orzechów i zamiast ekstraktu waniliowego dałam olejek migdałowy i następnym razem też tak zrobię

To dla nich zakupiłam gałkownicę 40 mm :-) Warto było, oj jak warto!! To jedne z moich ukochanych ciasteczek ( na moją i moich bioder zgubę ... ) - są wspaniale słodkie - w końcu to ciasteczka, a do tego chrupią cudownie kawałeczkami czekolady i orzechów. Takie proste do zrobienia, że gdyby nie zdrowy rozsądek piekłoby się je codziennie. Od lat są dyżurnym ciasteczkowym wypiekiem an wszelkie ważne okazje, szczególnie te, gdzie bohaterami są dzieci. Amerykańska kuchnia pełna jest takich cudeniek a dzięki bajaderce możemy smakować najlepsze z nich, za co po raz enty bajaderce - dziękuję :-)

Droga bajaderko mam nadzieje ze nie potepisz mnie za to ze do twoich ciasteczek dodalam zurawine a to z braku czekoladowych kuleczek ..... ale zapewniam ciebie wyszly super ...zastanawiam sie czy doczekaja do przyjazdu meza dzisiaj popoludniu ..... pozdrawiam

Przepyszne ciasteczka. Delikatne i kruche. Dodałam tylko pół szklanki cukru, a i tak wyszły słodkie. Zdecydowanie polecam! Wchodzą do mojego repertuaru!

Zapach wanilii mnie odurzył :) jakież one pyszne! druga partia w piecu, a juz połowa pierwszej zniknęła! Łatwe do zrobienia, szybko sie je robi...dziękuję Bajaderko :))))))

Zapach wanilii mnie odurzył :) jakież one pyszne! druga partia w piecu, a juz połowa pierwszej zniknęła! Łatwe do zrobienia, szybko sie je robi...dziękuję Bajaderko :))))))

Ja dodalam troszke mniej cukru Ciasteczka sa pyszne. Zeby byly bardziej kruche zmniejszylam nieco temp i pieklam ciut dluzej. Polecam.

Zrobiłam je dziś i są naprawdę bardzo dobre:) Ja dałam tylko szklankę cukru, żeby nie były za słodkie, ale i tak są :D Mniam mniam :)

Świetniaste ciasteczka :) Bardzo miło się je robi i jak podejrzewam jeszcze milej zjada. Ja co prawda się nie skusiłam, bo wiadomo dieta i te sprawy, ale Grześ, Bąbel i jego grupa przedszkolna była bardzo kontenta. Pewnie jeszcze nie raz pokuszę się o ich zrobienie :)

Ciasteczka te mają same zalety: są bardzo dobre, szybkie i łatwe w zrobieniu. Razem z synkiem bardzo lubimy je robić.

Ciasteczka ...Od dzieciństwa ten wyraz kojarzy mi się niezwykle ...Oznaczało ono dla mnie kwintesencję tego co kojarzy się z domem : ciepłem , serdecznością , przytulnością , smakołykami i miłością .Tak jakoś było i jest po dziś dzień . A czekoladowe ciasteczka Bajaderki to wręcz kwintesencja wszystkiego co domem można nazwać , co z domem się kojarzy . Cisza domowa , oddzielenie od zaokiennej szarugi , zapach czekolady i orzechów , bliskość domowników którzy chcą pomagać .I mogą , i powinni , i są mile widziani ... starszy i młodszy .Przygotowanie jest tak proste i szybkie , że wszyscy z łatwością sie w tej pracy odnajdą ... Później zapach ucieszy nas jeszcze bardziej , smak wynagrodzi mały trud i kuchenny rozgardiasz ....Kruchość , aromat i smak : czekolady , orzechów ...Delikatna słodycz ( dałam tylko szklankę cukru i to wystarczy ! ) i roześmiane twarze wszystkich zebranych przy stole ....Świat nawet przy zgaszonych światłach przyrody robi się piękniejszy , jaśniejszy , bardziej przyjazny ! Gorąco polecam !

Przepyszne i proste ciasteczka z różnościami- ten typ słodkości, do zrobienia których składniki zawsze są pod ręką, a do których dodatki możemy modyfikować i zmieniac według własnych chwilowych zachcianek ;) stały repertuar w moim domciu. Bajaderko, jestes wielka!!

Wspaniałe, pachnące ciastka, gdzież do nich pieguskom ze sklepu! Ja dodaję więcej orzechów (pół na pół laskowe i włoskie), mniej czekolady i robię znacznie mniejsze kopczyki, żeby ciastek było więcej. Najciężej powstrzymać się przed wyżeraniem surowego ciasta, jest pyszne. :)

Upieklam wczoraj i wlasnie zjadlam ostatnie - maz bedzie niepocieszony! Ciasteczka przepyszne, rowniez uzylam tylko po pol szklanki cukru brazowego i bialego, gorzka czekolade i byly slodkie w sam raz. Zamiast orzechow wloskich (za ktorymi nie przepadamy) dalam migdaly. Dziekuje za przepis - jak zwykle Bajaderko wspanialy. Ania

Ciasteczka pyszne.Zgodnie z podpowiedziami uzyłam 1 szklanki cukru i wyszły znakomicie.Robi sie je naprawde błyskawicznie i pieka się króciutko.Polecam.

Ciasteczka bardzo, bardzo smaczne! Zgodnie z sugestiami autorki i osób opiniujących zmniejszyłam ilość obu rodzajów cukru do pół szklanki każdego. I to jest ilość właśnie w sam raz. I nie rezygnujcie z dodania orzechów! Ich dodatek to taka kropka nad "i" w smaku.

Rewelacja !!! Cukier tez zmniejszyłam w ogóle do polowy szklanki tylko zwykłego bo bazowego ni hu hu nie znalazłam , pyszne , pyszniutkie , przepyszniutkie :))))

Kilka rad aby ciasteczka byly jeszcze bardziej mniamusne! 1) podczas miksowania dodac odrobinke mleka bede wtedy lekko wilgotne 2) proponuje dodac nie lyzeczke ale caly olejek waniliowy do ciasta - bede one wtedy niesamowicie kusic swoim aromatem. Goraco polecam

Ja dałam w sumie niecałą szklanke cukru i to tylko białego, bo brązowego nie dostałam. Zrobiłam za wielkie te kopczyki (nie przypuszcazłam,że tak srasznie wyrosną), rozlały mi sę i zlepiły w jedno... nie spanikowałam tylko póki jeszcze gorące pokroiłam ostrym nożem na kwadraty i mam przepyszne kwadratowe pieguski - mója mąż na pewno je pochłonie!

pychota, dla mnie smakuja poprostu jak pieguski, a pieguski poprosu uwielbiam. Zmiejszyłam tylko ilość cukru bo pewnie byłoby za słodkie:)

Pyszne ciasteczka! Dodałam do nich oprócz czekolady orzechy włoskie, laskowe i migdały. No i oczywiście mniej cukru. Smakują świetnie i bardzo prosto się je robi. Polecam wszystkim.