Chińskie ciasteczka z wróżbą
Czy wiecie, że te ciasteczka wcale nie pochodzą z Chin? Tak naprawdę wymyślono je w San Francisco. Żeby było śmieszniej wymyślił je Japończyk z pochodzenia ;) Ale dzięki amerykańskim filmom wyrobił się w nas stereotyp, że posiłek złożony z dań kuchni chińskiej najlepiej zakończyć ciasteczkiem, w którego kruchym wnętrzu ukryta jest wróżba.
Szukałam przepisów na polskich stronach, ale już na pierwszy rzut oka wyglądały mało przekonywująco. Z pomocą przyszły mi serwisy anglojęzyczne. Znalazłam tam kilka przepisów, ale jak się okazało, każdy wymagał poprawki ;) Ten przepis został już przeze mnie przetestowany i wychodzą z niego bardzo fajne ciasteczka.
Przygotowanie ciasta i pieczenie jest bardzo łatwe. Schody zaczynają się po upieczeniu stąd zaznaczyłam, że ich przygotowanie jest trudne. Ale nie trzeba się zrażać, bo po dwóch, trzech partiach można dojść do wprawy :)
Warto za wczasu przygotować sobie szklankę, formę do muffinek i rękawiczki bawełniane albo wełniane.
Składniki na chińskie ciasteczka z wróżbą
1/2 szklanki cukru
110 g masła
1 szklanka mąki pszennej
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
4 łyżki (60 ml) wody
Przygotowanie dania chińskie ciasteczka z wróżbą
Przygotować wróżby na karteczkach wielkości 8 na 2 centymetry. Karteczki złożyć kilka razy.Piekarnik rozgrzać do 190 stopni. Masło rozpuścić i zostawić do ostygnięcia. Mąkę przesiać do miseczki. Białka ubić z cukrem na najwyższych obrotach miksera przez 2 minuty. Kiedy masa będzie ubita, błyszcząca, ale nie sztywna jak na bezy, porcjami należy dodawać mąkę, masło, wodę, ekstrakt i po każdej porcji dokładnie mieszać masę mikserem na najniższych obrotach. Ciasto powinno mieć konsystencję bardzo gęstej śmietany. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Łyżką nabrać porcję ciasta i rozsmarować tworząc koła o średnicy ok. 8 cm. Zrobić w ten sposób nie więcej niż 3-4 krążki (na początku można zacząć od dwóch). Ciasta nie może być ani za mało ani za dużo. Trzeba to wyczuć. Piec ok. 5-6 minut, brzegi powinny być zrumienione a środek pozostać blady. Krążki zaraz po wyjęciu złożyć jak pierogi, wkładając do środka karteczkę z wróżbą, a następnie rogi zagiąć do siebie. W tym celu środek ciastka ułożyć na rancie szklanki, a rogi opuścić wzdłuż jej ścianek. Włożyć do formy muffinkowej, dzięki temu ciasteczko stygnąc zachowa kształt podkowy.
Będziesz się lepiej czuć. Dużo zaoszczędzisz. To jest takie łatwe!
Ebook "Jesz i chudniesz" to bestsellerowy ❗️❗️❗️ (tysiące kupionych egzemplarzy) o skutecznej diecie bez wyrzeczeń.
Chcesz schudnąć? Chcesz mieć więcej energii, lepiej wyglądać, zwiększyć odporność? Chcesz po prostu LEPIEJ ŻYĆ?
👉 Kliknij po SKUTECZNY, TANI I PROSTY sposób »»
Ilość cukru można zmniejszyć. Ciasteczka nie są bardzo słodkie, ale jak ktoś woli bardziej wytrawne wypieki może poeksperymentować z 1/3 szklanki. W oryginale było 3/4 szklanki cukru i to chyba byłby ulepek a nie ciastka ;) Jak wspomniałam wcześniej dobrze nałożyć rękawiczki do formowania gorących ciasteczek. Nie każdy ma ręce z azbestu, a każda chwila jest cenna. Schłodzone ciasteczka nie dają się już formować. Warto mieć przygotowane dwie blaszki i wkładać je zamiennie do piekarnika, dzięki temu praca będzie bardzo sprawna.
Racuszki z serem, jabłkami i rodzynkami
Przepis na racuszki z serem, jabłkami i rodzynkami to jesienny klasyk. Po prostu trudno sobie bez tego deseru wyobrazić długie październikowe i listopadowe wieczory. A do tego kubek aromatycznej herbaty albo grzane wino z goździkami…
Racuszki są bardzo proste do zrobienia. Ciasto jest z serem, więc smakują lekko sernikowo, co docenią wszyscy wielbiciele tego ciasta. Są bardzo delikatne,...
Muffiny śniadaniowe granola - film video
Kto powiedział, że na śniadanie to tylko kanapki? Albo jajecznica? Albo owsianka? No kto, ja się pytam :D
Dzisiaj będzie coś owsianego, ale wcale nie owsianka. Będą muffiny, ale nie muffiny. Tak naprawdę to takie kubeczki na jogurt, ale w pełni jadalne i na dodatek bez tłuszu, mąki, a cukier zastępują banany i miód.
To będzie idealny początek letniego dnia, ale też fajny pomysł na...
Serowe paluszki
Wszyscy się odchudzamy. Sprawdzamy skład, liczmy kalorie, odliczamy czas pomiędzy posiłkami... A potem przychodzi piątek i sałatki idą w kąt ;)
No dobrze, raz w tygodniu można przecież zaszaleć :) Poczuć, że się żyje. Umówić się z przyjaciółmi, potańczyć, pośmiać się, coś wypić, a do tego coś zjeść.
I nie muszą być to orzeszki z puszki ani smętne paluszki... Paluszki mogą być :D Pod...