Bananowa pianka delikatnie cynamonowa

Przepis i deser robiłam w szkole,pierwsze myśli super deser z bananami na zimno,ale po zrobieniu żadnej rewelacji nie było nikomu nie smakował,aż bałam się że coś źle robię.Ratowałam się sokami,bita śmietaną,polewami,niestety ten deser nie jest rewelacyjny niestety.

O!!! Taka prościzna z bananów!! W domu mam małego rocznego bananożercę i chętnie coś bym mu z bananów zrobiła ale pomysłów brakowało. Fajny sposób na przetworzenie banana gdyż często kupujemy więcej i czasami jak dłużej poleżą robią się nieapetyczne a tak to zanim takie się zrobię po prostu deserek który też może stać w lodówce troszeczkę. Może dodam odrobiny bitej śmietany....

Deser bardzo sympatyczny, lekki, jednak czegoś mi w nim brakuje....do smaku dodałam łyżeczkę soku z cytryny, zdecydowanie uwypukliło smak. Co Ty na to Grzegorzu? [Grzegorz: a ja na to jak na lato ;-), będzie u mnie ten deser w najbliższą niedzielę. I dodam też soku z cytryny.]

Ja tez uwazam, ze jest mdle. Ale mimo to daje sie zjesc :) Biorac pod uwage opinie innych. dodalam do pianki cynamon juz w trakcie miksowania, bo myslalam ze to troche pomoze. Mam raczej male doswiadczenie kuchenne i nie wiedzialam, ze osiagne interesujacy efekt uboczny: cynamon zebral sie na gorze pianki. Po zastygnieciu pianka miala w przekorju 3 kolory - na samej gorze ciemny brazowy, w srodku delikatnie brazowy a na dole calkiem jasny :) Dla mnie bylo tez troche zbyt slodkie, kolejnym razem dodam mniej cukru.

oops, zapomniałam dodać cukru. wobec tego musiałam posypać, kiedy deser był już gotowy. ale i tak dobre. lekki deser w sam raz na upały.

Ja też się rozczarowałam. Ten przepis nie jest dobry. Jak ma się ochotę na jakiś deser z mlekiem to już lepiej zrobić budyń. A banana zjeść osobno. Tak jest szybciej i o wiele lepiej smakuje.

Niestety, ja się rozczarowałam tym przepisem. Zrobiłam wszystko dokładnie, owszem udał o sie , ale w smaku nic rewelacyjnego. Trochę mdłe. Może jakby dodać do juz przygotowanej masy jakieś inne owoce w całości - np. jabłka, to byłoby trochę lepsze.

pomysł świetny,szkoda tylko,że żelatyna jest jednym ze składników. ja jej nie używam (ze względu na diete wegetarianską) więc zastapiłam roślinną żelatyną. polecam gorąco,w sam raz na senny chłodny wieczor z ksiazką w drugiej ręce.