Arabskie bułeczki nadziewane halloumi
30 minut 60 minut wyrastanie
łatwe
Porcje: 30
Z rodzaju buleczek odrywanych :) Ukladane dosc blisko siebie buleczki w czasie pieczenia ladnie sie lacza, tworzac mieciutkie brzegi - polaczenie specyficznego smaku halloumi, chrupiacej skorupki sezamowej i mieciutkiego ciasta tworzy bardzo smaczna calosc :)
Składniki na arabskie bułeczki nadziewane halloumi
Ciasto:
1 1/2 lyzeczki suchych drozdzy
1/4 lyzeczki cukru
1 szklanka cieplej wody
3 szklanki maki
1/4 lyzeczki soli
1/2 szklanki mleka w proszku (pelnego)
1 jajko
1/2 szklanki oleju
Nadzienie:
200 g sera halloumi
70-80g lagodnego, miekkiego sera zoltego (ja uzywam dojrzalego sera mozzarella, ale mozna uzyc inny)
4 lyzki drobno posiekanej natki pietruszki
1 lyzeczka posiekanego swiezego oregano
4 lyzki nasion sezamu
2 lyzki czarnuszki (ja uzywam czarnego sezamu)
oliwa z oliwek
1 1/2 lyzeczki suchych drozdzy
1/4 lyzeczki cukru
1 szklanka cieplej wody
3 szklanki maki
1/4 lyzeczki soli
1/2 szklanki mleka w proszku (pelnego)
1 jajko
1/2 szklanki oleju
Nadzienie:
200 g sera halloumi
70-80g lagodnego, miekkiego sera zoltego (ja uzywam dojrzalego sera mozzarella, ale mozna uzyc inny)
4 lyzki drobno posiekanej natki pietruszki
1 lyzeczka posiekanego swiezego oregano
4 lyzki nasion sezamu
2 lyzki czarnuszki (ja uzywam czarnego sezamu)
oliwa z oliwek
Przygotowanie dania arabskie bułeczki nadziewane halloumi
...
Drozdze, cukier rozpuscic w wodzie, zostawic na 5 minut az zacznie babelkowac.Make wymieszac z mlekiem w proszku, dodac jajko i olej, wymieszac, wlac zaczyn i wyrobic miekkie, elastyczne ciasto. Przykryc i zostawic do wyrosniecia na okolo 1 godzine.
Dla posiadaczy maszyny do pieczenia chleba - skladniki wrzucic do maszyny zgodnie z instrukcja, wyrobic w cyku "dough".
Nadzienie:
Oplukac ser halloumi w zimnej wodzie, dobrze osuszyc i zetrzec na grubej tarce, mozzarelle zetrzec na drobnej tarce, wymieszac z ziolami.
Rozgrzac piekarnik do 245ºC. Sezam i czarnuszke wymieszac razem. Wlac troche oliw do malej miseczki.
Ciasto przelozyc na stolnice. Podzielic na 30 rownych czesci, troche wiekszyczh od orzecha wloskiego. Ja dziele calosc na 6 rownych czesci a potem kazda na 5 :)
Kuleczki rozplaszczac na maly placuszek, nadziewac 1 lyzka sera, zlepiac w sakiewki, delikatnie zamaczac w oliwe, potem w nasionkach i ukladac jedna przy drugiej, zlepieniem do dolu w wysmarowanej oliwa ceramicznej lub szklane formie o srednicy 30cm. Lekko skropic oliwa i piec az do zrumienienia, okolo 20 minut.
Buleczki nie rosna po raz drugi w formie, sa pieczone od razu!
Mniamowicze nie byliby mniamowiczami gdyby nie sprobowali swoich pysznych wariacji na temat :) I tak z wielkim sukcesem eposka nadziala buleczki pieczarkami, tarta feta i siekana zielona pietuszka... a kkkarla - pieczarkami, kapusta kiszona, cebulka i suszonymi grzybami...
Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl
Arabskie bułeczki nadziewane halloumi - komentarze
jagodek02
16.02.2010 23:00
Zajadając się bułeczkami poczułam się zobligowana do napisania opinii ;) Tyle, że niewiele można dodać po tych wow, yes,yes ...wow! :) Robiąc je pierwszy raz nadziewałam farszem z halloumi, ale później to już była wolna twórczość- suszone pomidory z fetą albo feta , oliwki, cebulka... w zależności od zasobności lodówki i smaczków ;)
Dzisiaj z lenistwa włożyłam po prostu po kawałku sera camembert do środka, a zainspirowana przepisem Liski (baaardzo podobnym , ale bardziej czasochłonnym ;)) posypałam je tymiankiem i gruboziarnistą solą (taką którą wsypuje do młynka) . Do wina super połączenie ! Zabiorę jutro do pracy, ciekawe czy będą tak samo dobre bez wina ;)
sylwica
27.05.2009 10:13
Sama nie robiłam, ale jadłam u Malinny na spotkaniu domowym, wieńczącym komunie.
Pychulskie, wśród innych pyszności Malinny, zniknęły jako pierwsze.
Przepis łatwy, więc z pewnością sama się podejme i napiszę, jak się udało :)
Mirka45
31.03.2009 13:09
Zachecona opiniami postanowilam zabrac sie za zrobienie buleczek. I wiecie co? Nie zaluje! Syn stwierdzil, ze takie powinno byc ciasto do pizzy, ale co on tam wie. Zrobilam z podwojnej porcji - czesc nadzialam farszem pieczarkowym a druga zgodnie z przepisem. Buleczki smakowaly i szybko zniknely. Polecam ten przepis!
Thilnen
24.09.2007 13:13
Bułeczki wyszły wspaniałe, mięciutkie w środku, chrupiące na zewnątrz. Następnym razem wypróbuję inne nadzienia, bo takie serowe wydało mi się trochę zbyt mało intensywne.
leoni
19.05.2007 23:04
niesamowicie plastyczne ciasto, świetne zarówno w wersji oryginalnej, jak i w słodkich (serowo - makowych) kombinacjach.
Aanita
1.05.2007 09:17
Bardzo fajne bułeczki. Raz robiłam z oryginalnym nadzieniem, ale na ogół z powodu braku halloumi robię z fetą. A najfajniejsza jest posypka z czarnuszki. ;)
VegaMax
2.03.2007 12:54
Bułeczki są bardzo dobre, nie miałam sera hallumi więc dodałam zwykły ser żółty i też nam smakowały.
Aisling
10.01.2007 22:05
Na pierwszy ogień poszedł oryginalny przepis - po upieczeniu bułeczki rozeszły się w mig jak ... świeże bułeczki :)
Haloumi udało mi się zdobyć w miejscowym Mniam-sklepiku.
Wszystko wyszło chrupiąco, pachnąco, aksamitnie miękko.
Ze względu na fantastyczne ciasto, na pewno bułeczki będą w bardzo niedalekiej przyszłości przedmiotem bardzo różnych eksperymentów kulinarnych.
Jak widać poniżej - super ciasto rozwija niesamowitą kreatywność, jeśli chodzi o nadzienie :)
magnycz
4.01.2007 22:06
Fantastyczne! Zrobiłam z orginalnym nadzieniem, wyszły przepszne. Koniecznie muszę poekperymentować z innymi nadzieniami. Bułeczki nie są wcale czasochłonne, zwłaszcza jak się ma maszynę. Ciasto jest fantastyczne, gładziutkie, miękkie, słowo "muślinowe" które tu padło idealnie oddaje konsystencję ciasta. Nie sklejałam bułeczek za specjalnie i nic się nie rozlazło, nic nie wypłynęło. Po prostu - ideał:)
anettaa
13.10.2006 13:13
Bajaderko! Dziekuje Ci za ten przepis. Buleczki sa naprawde bardzo dobre. Ja tez wyprobowalam je z innymi farszami, za kazdym razem wychodza bardzo, bardzo smaczne. Polecam Wszystkim!
barocco
9.09.2006 11:49
A ja dla odmiany ściśle trzymałam się przepisu . Bajaderko , już samo patrzenie na ten wypiek sprawia mi ogromną frajdę , a co tu mówić o jedzeniu!!!!!REWELACJA!!!!!!!! ! Dziękuję za kolejny wspaniały przepis!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!
djsak
11.08.2006 15:09
Wyszły! Chociaż parę rzeczy zmieniłam i trochę obawiałam się efektu. Użyłam mleka modyfikowanego Nestle Junior z miodem, bo tylko takie miałam. Zmieszałam mąkę razową z orkiszową pełnoziarnistą i zwykła pszenną tortową. Nadziałam je potartym serem gouda zmieszanym ze zmiksowanymi, wcześniej usmażonymi pieczarkami. Posypalam również serem, bo cały sezam dzięn wcześniej zwyczajnie zjadłam . Wszystkim nam bardzo smakowało, a przy piątce osób rzadko się to zdarza. Będę je robić w miarę możliwości, bo – jednak wg mnie – są czasochłonne.
Gocharynka
15.05.2006 21:48
WIELKIE DZIĘKI !!!
Bajaderko, to mój kolejny sukces w kuchni z Twoim udziałem! Ciasto...marzenie! Rewelacyjnie się formuje, błyskawicznie się robi, etc:)
Jesteś MISTRZYNIĄ!
villanelle
30.04.2006 19:16
Spróbowaliśmy dziś wykorzystać pomysł nadzienia z fetą gdyż sera o tak egzotycznej nazwie - halloumi - niestety u nas nie ma. Bułeczki same są bardzo dobre, jednak pomysł z tym nadzieniem nie był najlepszy. Z nadzieniem ocenimy je jako dobre. Będziemy próbować innych wariacji.
Malinna
4.04.2006 10:50
Wspaniałe bułeczki bajaderko! I co za ciasto, nawet nie trzeba włączać miksera. Ręka jak magnes przyciąga do siebie wszystkie składniki, lepiąc je w idealnie gładką, wilgotną i elastyczną kulę. Cudeńko!
Moje nadziane były fetą, pieczarkami, natka i suszonymi pomidorami. Mimo, że wyciągnęłam je z pieca późnym wieczorem, rano ostały się tylko mizerne resztki. :)
Eliszka
20.03.2006 23:58
Bajaderko kochana, padam przed Tobą na kolana! To nie może być prawda, że wychodzą mi takie cuda. Moje były z oscypkiem, żółtym serem, salami, natką pietruszki, doprawione suszonymi pomidorkami z bazylia i czosnkiem, otoczone sezamem zmieszanym z siemieniem lnianym. Konsystencją podobne do ziołowych bułeczek odrywanych, równie przepysznych. Aniu, dziękuję, za wszystko. Twoja wieloletnia, wierna na zawsze fanka.
Anita34
20.03.2006 10:23
Zrobiłam z pieczarkami. Podałam gościom, wszystkie zniknęły. Bardzo to dobre było. Przepis świetny, jedzonko pyszne. Już wiem, że to będzie mój żelazny repertuar obok cebulaków Eposki.
Kolejny raz dzięki, Bajaderko.
neya2004
17.03.2006 22:00
Eposka poetycko już napisała tyle dobrego o tych cudownych bułeczkach, że teraz każde słowo będzie bladym odbiciem jej opinii, do której nota bene odsyłam :) Dlatego ja w prostych, żołnierskich słowach napiszę tak - baczność! spocznij! do kuchni dwuszeregiem marsz, a tam co robić to Bajaderka napisała w przepisie :D
Potem kompania może się już rozejść ze smakiem pogryzając bułeczki, w które sobie każdy żołnierz może zapakować co tam ma pod ręką. Melduję, że ja władowałam resztę bigosu w połowę bułeczek, a drugą połowę nadziałam farszem z pieczarek, bryndzy, suszonej papryki w płatkach i natki pietruszki. Nie złożę jednak broni i będę robić arabskie bułeczki z innymi nadzieniami :)
No to odmeldowuje się tradycyjnym - PYCHA!!! :D
kkkarla
16.03.2006 21:55
No, to co napisała Eposka to już przechodzi wszelkie pojęcie !!!! Ale wiecie co ? Wcale ale to wcale nie przesadziła ! Wręcz przeciwnie ! Po prostu idealnie odzwierciedliła proces formowania tych wspaniałych krągłości ! I zrobiła to genialnie !!! Piękna , pełna poezji opinia a ja dodam zgodnie z obietnicą , że dzisiaj zrobiłam te bułeczki po raz drugi i tym razem z nadzieniem jak do pierogów ruskich .I co ? I pycha !!! Wychodzi na to , że kombinacji z nadzieniem może być mnóstwo ! Każdy niech robi jak mu się podoba . Dodałam tylko łyżeczkę soli do ciasta a sam farsz doprawiłam gałką muszkatołową , pieprzem ziołowym , solą , czarnym pieprzem ( świeżo zmielonym ) i odrobiną chili.
eposka
16.03.2006 16:54
Bułeczka się tuli do bułeczki. I jakoś się tej bułeczce wcale a wcale nie dziwię - myślisz :) Krąglutka, rumiana, o muślinowej skórce, piegowatej sezamem... Kto by się nie chciał przytulić? :) Niby już tyle tych drożdżowych napiekłaś, tyle ich zagniotłaś, nafaszerowałaś, ale to jednak jest jakieś inne: opuszki palców delikatniej niż zazwyczaj prześlizgują się po gładkiej powierzchni ciasta, które z pokorą poddaje się dłoniom. To, co zwykle się dłuży – mozolne zagniatanie – tu staje się przyjemnością. Masz wrażenie, że to ciasto pieści dłonie; aż przykro się robi, kiedy gładka, ciepła kula wyraźnie daje ci znać swoją lśniącą powierzchnią, że już czas skończyć wyrabianie. Układając pierwszą kulkę po środku formy i dokładając centrycznie pozostałe nafaszerowana paczuszki myślisz o płatkach kwiatu. Już czeka na niego słońce piekarnika, gdzie w cieple rozkwitną. Aż się uśmiechasz, że cały ten bukiet smaków i aromatów należy do ciebie. I dzięki komu tyle przyjemności? bajaderko – znowu ale wciąż z największą przyjemnością: dziękuję!
kkkarla
15.03.2006 18:11
Jejku , jejku !!! Bułeczki zrobiłam krótko po tym jak Bajaderka umieściła ten przepis w swojej książce i do dzisiaj bylam przekonana , że zamieściłam już swoją opinię ...Na forum dałam o tym znać na pewno bo i zdjęcie pokazałam ale tutaj opinii jednak brak ...Za co bardzo się wstydzę , bo te bułeczki zasługują na najwyższe noty !!!! Są tak delikatne , muślinowe , subtelne wręcz , że budzą tylko zachwyt ! Do tego robi się je naprawdę szybko a całość jest bardzo prosta do wykonania i opanowania . Ja te bułeczki już pokochałam .Widzę , że Bajaderka umieściła już informację o moim nadzieniu i bardzo dobrze , bo może jeszcze ktoś skorzysta .Jutro też chcę zrobić te bułeczki i tym razem chcę je nadziać farszem jak do ruskich pierogów .O wynikach tego eksperymantu poinformuję wszystkich w kolejnej dodanej opinii .
maigosia
15.03.2006 17:18
wydawać by się mogło, ze bułeczka drożdzowa, to bułeczka drożdżowa... a jednak nie! Okazuje się, że niuanse - takie jak mleko w proszku, jajko, maślanka czy sponge - potrafią nadac zupełnie inny akcent bułeczce! Te na przyklad są wyjatkowo delikatne, a pieczenie w tak wysokiej (jak na bułeczki) temperaturze, sprawia, że mają cudną skórko-sezamową skorupkę.
bardzo smaczne, zrobiłam bez czarnuszki (bo by i tak wydlubywali), z fetą, kaparami, oregano i gałką.
Posoliłam bardziej ciasto, a nastepnym razem, który oczywiście nastapi, dam w ogóle 1,5 łyżeczki soli
PS 'halumi' jest w Kuchniach Świata
JWK10
15.03.2006 08:27
Bułeczki są cudowne. Ciasto ma delikatną konsystencję, nie lepią się, doskonale się je formuje, farsz z nich nie ucieka. Zrobiłam z nzdzieniem z pieczarek i startego sera, gdyż sera halloumi u nas się nie dostanie. Mimo to są rewelacyjne. W pierwszej chwili wydawało mi się że są czasochłonne, ale nic bardziej mylnego. Robi się je błyskawicznie. Na pewno będą często gościć na moim stole