Puszyste drożdżowe, na krupczatce

Mam w domu tylko suche drożdże, chce upiec to ciasto. Ile ich dac?

To ciasto jest obłędne, robiłam z mąki pszennej. Polecam i dziękuję.

zrobiłam pierwszy raz na krupczatce i powiem tylko - o matko jakie to jest pyszne!!!! bez owoców co prawda, bo akurat nie miałam pod ręką, ale to nie szkodzi, ciasto rewelacja, pierwszy raz mi tak wyrósł drożdżowiec :)

Bardzo Ci dziękuję za przepis. Wyszło REWELACYJNE!! Po wczorajszym nieudanym eksperymencie z ciastem drożdżowym z dynią (zakalec pachnący bimbrem - poszło do śmieci) została mi jedynie krupczatka i zaczęłam węszyć za przepisem na drożdżówkę z tą mąką. No i cud, miód i orzeszki! A raczej cudo z dżemem truskawkowym. Bo na takie połączenie miałam ochotę. Po wyrośnięciu rozwałkowałam ciasto w prostokąt, posmarowałam cienko dżemem (chętnie dałabym grubiej ale bałam się zakalca), zwinęłam w roladę, pocięłam ją na paski i takie zawiniątka umieściłam w foremce. wyszło przelekkie, przepuszyste i dla mnie właśnie ogromną zaletą tego ciasta jest brak posmaku drożdży. A-ha - piekłam w termoobiegu na 165 stopni jakieś 35 minut, po 20 minutach przykryłam folią bo już się zrumieniło. I dałam połowę mniej mleka.

Witam Chciałabym upiec to ciasto jutro. Posiadam w domu mrożone truskawki i maliny. Czy powinnam je odmrozić i odlać wodę przed wyłożeniem na ciasto? czy mogę dać zamrożone owoce? Drugie pytanie dotyczy temperatury piekarnika, jaka powinna być ustawiona do wyrastania ciasta. Mam piekarnik elektryczny i nie bardzo wiem o co chodzi z tą włączoną żarówka.:/ ? Pozdrawiam MG

Witam Piekłam już dwa razy i niestety nie wyszło mi to ciasto ani razu. Za pierwszym razem spiekło mi się za mocno w moim piekarniku elektrycznym, przypalił mi się spód i boki. Samo ciasto nie za bardzo wyrosło chociaż nie było zakalca, w smaku ok. Za drugim razem chyba za krótko wyrabiałam ciasto, ponieważ mikser bardzo się męczył wyłączyłam go po 5 min. Ciasto już mi się tak nie spiekło ale nadal nie było zbyt wyrośnięte i puszyste. Nie wiem co robię źle, ale się nie poddaje, może następnym razem się uda. Mam pytania odnośnie studzenia ciasta. Po czasie np. 50 min wyłączam piekarnik i lekko uchylam drzwiczki czy pozostawiam zamknięte. Ja zostawiałam drzwiczki zamknięte na 30 min po wyłączeniu, i chyba w tym czasie ciasto się mocno spiekało.

wyrastanie w piekarniku zastosowałam bo w mieszkaniu było zimno. Włączyłam piekarnik, gdzie jest włączona tylko żarówka, więc temperatura na minimum. U mnie to jest 25 stopni. Jeżeli masz w mieszkaniu ciepło, nie ma potrzeby wyrastania w piekarniku. Owoce daj zamrożone, ale żeby nie było ich zbyt dużo, bo zrobi się zakalec

Ciasto udało się przy pierwszym podejściu! I wyszło lepsze niż ktokolwiek w mojej rodzinie potrafi zrobić :) Wielkie dzięki za świetny przepis!

normalnie to nie mam coś podejścia do ciast drożdżowych ;] ale to mi wyszło ekstra,mniami już pół blachy wymiotło ;]

Fantastyczne, brak słów :)

Wyśmienite, lekkie, puszyste.

zdecydowanie to moje ulubione ciasto drożdżowe. Piekłam je wielokrotnie, z różnymi owocami i za każdym razem pełen sukces :)

Krystyno, muszę się pochwalić, ze dziś upiekłam drożdżowe według tego przepisu. Wyszło fantastyczne. Użyłam tylko większej foremki, by zmieścić więcej kruszonki i owoców-))). U mnie były truskawki duszone w soku z limonki i świeżym imbirze. Pięknie pachnie i pięknie wygląda. Teraz tylko powinnam zapomnieć o kaloriach i życie jest piękne )))

Drozdzowka jest smaczna, dosc dobrze rosnie, jednak krupczatka zmienia wyraznie jej smak i jesli ktos lubi ciasto drozdzowe to wroci do zwyklej maki. Dla mnie ciasto nabralo smaku jakby 'babkowego'. Jednak oczywiscie polecam.

Ciasto jest pyszne, robiłam z mrożonymi śliwkami, pięknie wyrosło. Piekę je przynajmniej raz na dwa tygodnie. Dziękuję za super przepis!

Bardzo pyszny przepis, rośnie super, bardzo wilgotne i sprężyste ciasto.

Znakomity przepis, żeby nie powtarzać wszystkich zachwytów powiem tylko, że może stanowić wzorzec ciasta drożdżowego z kruszonką. Wyrabiałam w maszynie, piekłam w piekarniku, jest bardzo pyszne. Zresztą wszystkie ciasta Krystyny 9 ogromnie mnie kuszą, podziwiam Autorkę za rozmaitość i rozmach w pieczeniu.

Powiedzenie, że to ciasto jest przepyszne, to wręcz obraza majestatu ;) Jest GENIALNE!!! Puszyste jak puch, wilgotne i wprost rozpływające się w ustach :))) Niebo w gębie :-D U mnie było wydanie truskawkowe i wszyscy wcinali, aż im się uszy trzęsły :))))) Krysiu, baaaaaardzo dziękuję za przepis, ciasto na stałe już będzie gościć na naszym stole :)

i ja dzisiaj piekłam z rabarbarem. I też się poparzyłam, bo ciasto było dość gorące ale rabarbar to jeszcze parzył. Tylko dzisiaj miałam pieczenie z "przejściami",bo ciasto nie chciało rosnąć (bardzo zimno w domu). Ale wstawiłam go w końcu do zimnego piekarnika i ustawiłam normalne grzanie. I wyrósł normalnie. I oczywiście puszysty i pyszny jak zawsze

Właśnie wyjęłam rabarbarowo-malinową drożdżówkę z pieca i ..... się poparzyłam. Jak zobaczyłam jak pięknie to ciasto wyrosło, to po prostu "zeżarłam" kawałek prosto z pieca i sie poparzyłam gorącym rabarbarem:-) Ale nic to... nareszcie przepis na niezawodna drożdżówkę, przepyszną i mięciuteńką. Wspaniałe ciasto. Jeszcze raz dzięki wielkie za przepisy. Systematycznie gotuję i piekę wszystko z Pani strony.

Zdecydowałam się pierwszy raz w życiu upiec ciasto drożdżowe i trafiłam w dziesiątkę. Zawsze przerażało mnie wyrabianie ale okazało się, że mikser radzi sobie z nim bez problemu. Ciasto piekłam z mrożonymi śliwkami i wyszło pycha. Wzięłam tylko chyba za małą blachę, bo ciasto urosło mi jeszcze w piekarniku jak szalone. Stwierdzam, że nie taki diabeł straszny jak go malują i dziękuję za świetny przepis!

Pyszne ciasto i wcale nie czuć posmaku drożdży. Chyba najlepsze jakie dotąd robiłam, może to zasługa krupczatki a może przepis sam w sobie jest niezwykły bo placek też wyszedł mi niezwykle pyszny, delikatny i mięciutki. Poezja !!!

Pyszne, delikatne i puszyste, świetnie wyrośnięte. Ciasto wyrobił automat do chleba na programie "ciasto rosnące" skróconym z 85 do 70 minut, bo drożdżówka wyraźnie chciała "uciekać" ;) z dużej (na 1250 g) , chlebowej foremki. Zapachniało wszędzie domowym, drożdżowym, ciastem z jabłkami. W lecie spróbuję je upiec ze śliwkami, z rabarbarem, albo jako dużą jagodziankę ;) . Dzięki za przepis!

Rogaliki były pieczone z mąki tortowej. A tę drożdżówkę bardzo polecam, bo jest niezawodna a pyszna

Droga Krystyno9, napewno skuszę się na drożdżowe z krupczatki, bo jeszcze z takiej mąki nie robiłam. A czy robiłaś te rogaliki z krupczatki, na które podałaś przepis?