»
Przepisy »
Oliwa aromatyzowana kolorowym pieprzem
5 minut + tydzień
bardzo łatwe
Porcje: butelka 250 ml
To bardzo prosty przepis na to jak wyprodukować własną oliwę ;) Oczywiście to żart, ale nie do końca.
Podstawą tutaj jest oliwa najlepszej jakości. Nie kupuj byle jakiej, a już na pewno nie z 2 tłoczenia (ta jest dobra do smażenia). Ta ma pachnieć oliwkami z Grecji, Włoch albo Hiszpanii ;)
Do tego weź garść pięknego kolorowego pieprzu i pozwól by połączył się z oliwą. To zajmie chwilę, ale efekt będzie pyszny.
Oliwa zyska mocną, korzenną nutę i będzie idealna do pieczywa, pizzy, zup, sałatek...
Składniki na oliwa aromatyzowana kolorowym pieprzem
250 ml oliwy extra virgin
1 łyżeczka kolorowego pieprzu
1 łyżeczka kolorowego pieprzu
Przygotowanie dania oliwa aromatyzowana kolorowym pieprzem
...
- Zacznij od przygotowania butelki na oliwę, może być ozdobna, bo pięknie się prezentuje. Pamiętaj jednak przede wszystkim, że musi być całkowicie sucha i czysta.
- Wykorzystaj oliwę najlepszej jakości czyli extra virgine.
- Utłucz w moździerzu kolorowy pieprz, przesyp go do przygotowanej butelki i zalej oliwą.
- Przechowuj oliwę w chłodnym i zaciemnionym miejscu. Butelka musi mieć dobre zamknięcie.
- Po tygodniu oliwa jest gotowa do użycia.
Własna aromatyzowana oliwa jest tak łatwa do zrobienia :) Taka oliwa będzie idealna do pieczywa, pizzy, zup, sałatek :) |
Przepis opracowała i zdjęcia wykonała Małgorzata Ziółkowska, która prowadzi blog Smaki Alzacji.
Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl
Oliwa aromatyzowana kolorowym pieprzem - komentarze
Gladia
20.08.2015 23:47
No i pomysł na kolejną oliwę. Została mi jedna śliczna butelka i myślałam co jeszcze wrzucić. Zrobiłam już oliwę czosnkową, czosnkowo - papryczkową ostrą piekielnie, ziołową, ziołowo - czosnkowo - papryczkową, ziołowo - papryczkową i jeszcze kilka wariacji. A jutro do kolekcji dołączy oliwa kolorowo - pieprzowa. Dziękuję bardzo za inspirację :) Uwielbiam takie domowe oliwy, nauczyli mnie tego wiele lat temu moi zaprzyjaźnieni Włosi z samego południa. Czasem wystarczy kilka kropelek do potrawy, by nadać jej boski lub piekielny szlif. I schować się mogą kupne, kilka chwil robienia, wieczność oczekiwania i super efekt. Piękny na półce a w smaku obłędny. A może kilka kulek pieprzu w całości dorzucić?