Autopromocja
Zawijańce ze szpinakiem
2 h
łatwe
Porcje: 6
Składniki na zawijańce ze szpinakiem
- Pierś z kurczaka ( jedna, duża, podwójna)
- 10 – 20 dag surowego boczku
- Mrożonka szpinakowa ( zazwyczaj 450 gram)
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- Przyprawy (sól, pieprz, czerwona papryka)
- Oliwa z oliwek
- 10 – 20 dag surowego boczku
- Mrożonka szpinakowa ( zazwyczaj 450 gram)
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- Przyprawy (sól, pieprz, czerwona papryka)
- Oliwa z oliwek
Przygotowanie dania zawijańce ze szpinakiem
...
Pierś z kurczaka kroimy w plastry tak jak na kotlety i przyprawiamy pieprzem, solą, czerwoną papryką, pokrojoną cebulą i startym czosnkiem oraz odrobiną oliwy z oliwek. Dokładnie mieszamy. Mięso musi się trochę przegryźć z przyprawami, dlatego dobrze jest to zrobić na 2-3 godziny przed pieczeniem. Mrożonkę szpinaku rozmrażamy na patelni, lekko podsmażamy i doprawiamy. Kiedy szpinak już będzie gotowy kładziemy go na surowych kotletach, po czym zawijamy. Podobnie jak roladki. Następnie na każdego zawijańca kładziemy plaster boczku. Pieczenie w piekarniku ma jeden poważny minus. Woda i tłuszcze z mięsa szybko odparowywują. Plaster boczku sprawi, że zawijaniec będzie soczysty i nabierze specyficznego aromatu. Kiedy jesteśmy gotowi do pieczenia rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni i wkładamy tam brytfannę. Po około 20-30 minutach, kiedy mięso już się zarumieni, zmniejszamy temperaturę do 120 stopni i czekamy jeszcze jakieś 10-20 minut. Na koniec wyjmujemy zawijańce na talerz i rozkoszujemy się ich smakiem. Danie można podawać z ziemniakami, ryżem lub innym dodatkiem :)http://historiekuchenne.paclan.pl/
Autopromocja
Zawijańce ze szpinakiem - komentarze

akruka
24.10.2009 17:33
Robię podobne roladki, i mimo że nie mają plastrów boczku nie wysychają podczas pieczenia.
Wystarczy wcześniej wrzucić je na wrzątek, żeby białko się ścięło. I na takie mięso, przyprawione jak kto lubi, kładę szpinak doprawiony czosnkiem. Zawijam w ruloniki i układam w naczyniu żaroodpornym. Przykrywam i wstawiam do piekarnika.
Kiedy widzę ze mięso jest gotowe, odkrywam i dodaję mozzarellę. Mięso jest soczyste bez dodatkowych kalorii :)
I równie pyszne