Tort truskawkowy

Kochana proponuję przescrollować na dół, gdzie jest przepis i sposób wykonania oryginalnego kremu :-P

Kochana a co z oryginalnym kremem??? jestem niezwykle ciekawa. Ja jadam tort tylko raz do roku (na urodziny męża) i musi być najwyższych lotów, nie dbam o kalorie, przecież to raz na rok :)

Piękna polewa :)

Muszę spróbować ale chyba z innymi owocami (np. jagodami) bo już po sezonie truskawkowym :(

Piękna polewa :)

Pysznie wygląda,a ozdobiony jest bardzo pięknie.

nie przepadam za budyniem wiec pewnie dlatego mi nie smakowało ale nie zachwycił również moich gości

Na jaką formę jest ten przepis?

przepyszny!!! robię go zawsze (od dwóch lat) na moje urodziny

dodaję do ulubionych...,ale nie wiem czy ten tort jest na moje siły ;)

a tu drugoroczne dzieło - niestety z powodu nieciekawej pogody nie upolowałam już truskawek do dekoracji na wierzchu, ale w domu coś się tam na szczęście znalazło... ;-)

teraz już w pełni potwierdzona opinia: drugi raz zrobiłam ten tort na urodziny męża (idealnie się składa bo jest fanem truskawek i w dobrym momencie roku się urodził ;-) ) - i po raz kolejny jest fantastyczny !!!! tym razem zaryzykowałam zmieszanie ciasta "na oko" (nie miałam wagi) zakładając że 6 dużych jaj (L-ki) waży 400g. Wyszło bezbłędne. Rzeczywiście tort WYDAJE się być pracochłonny ale tak naprawdę robi się go szybciej niż tradycyjny bo zarówno przyrządzenie ciasta jak i wypełnienie "wnętrza" nie zabiera wiele czasu. Cza zużywa się na wypiekanie placków, stygnięcie masy budyniowej czy tężenie po wypełnieniu, ale przecież my wtedy mamy czas wolny ;-) Zdecydowanie polecam zrobić na dzień przed podaniem - jest wówczas idealnie "przegryziony".

Naprawdę warto wypróbować ten przepis!!! Nie taki znów pracochłonny, a jaki efektowny. Dziękuję.

Odkryłam ten przepis w ub.tygodniu,pierwszy raz zrobiłam tort na próbę :) tzn.chcialam sprawdzić czy mi "wyjdzie" :) a pózniej dla gości , efekt był rewelacyjny , oczywiście tror jest pracochłonny , ale nagrodą jest niesamowity smak , wygląd no zachwyty gości rewelacja !!! i oczywiście tylko z truskawkami !!!

Rewelacyjny efekt przy niewielkim nakładzie pracy. Nie polecam tylko zamiany truskawek na inne, słodkie owoce. Zrobiłam z borówkami i to nie był dobry pomysł, brakowało czegoś do złamania słodkiego smaku. Ale i tak wszystkim bardzo smakował :)

Piekłam ten tort, więc pozwolę sobie na odpowiedź, jajka mają być w skorupkach.

A jajka w skorupkach czy już bez skorupek mam ważyć? To dość istotne pytanie, bo różnica wynikająca z wagi "opakowania" wyniosła aż 50g co daje mniej więcej 1/3 szkl mąki mniej lub więcej do dodania (tak samo inne składniki). Zakładam optymistycznie że ta różnica nie spowoduje całkowitej porażki piekarskiej i zabieram się do urodzinowego torcika dla męża. Jednak wyjaśnienie tej kwestii na pewno wpłynie na ostateczną jakość wyrobu - czekam zatem na sprecyzowanie ;-)

tort rewelacyjny!!!. ten komentarz powinnam wystawic dokładnie rok temu. zachwycił moich urodzinowych gości i w tym roku zamierzam ponownie go zrobić mniem mniam dziekuję!!!!

Jestem winna ta opinie od czerwca... przepraszam za opoznienie... tort REWELACJA!!! nie dosc, ze efektownie wyglada to jeszcze ten smak... zrobilam z malinami... po prostu GENIALNY!! cala rodzinka zachwycona (lacznie z tesciowa :D ) nie mialam zadnych problemow z przygotowaniem i mimo, ze czasochlonny (jak to tort) to bylo warto. na pewno jeszcze go powtorze! dzieki za swietny przepis!

Za pierwszym razem mi nie wyszedł, bo się rozjeżdżał, sądzę, że z winy masła w masie, które było jakieś "oszukane". Ale w smaku rewelacja, więc się zawzięłam i zrobiłam drugi raz. I tym razem rewelacja zarówno w smaku jak i wyglądzie. Będę powtarzać zawsze na urodziny, które wypadają w sezonie truskawkowym. Nawet sobie kupiłam nową formę pod kątem tego tortu. PS Wystarczy dać do masy 40 dag masła i też się będzie trzymać (modyfikacja przez pomyłkę, po prostu zapomniałam i pół kostki zostało na blacie).

Tort czasochłonny, ale warto było. Polecam bardzo, bardzo, bardzo ...

tort rewelacyjny. zaskoczyłam gości dzięki za ten przepis pozdrawiam

Wbrew pozorom nietrudne do przygotowania. Zachwyca smakiem, powala wyglądem :))) Naprawdę suuuper :D

Właśnie jestem w trakcie przygotowywania i póki co jestem pełna podziwu, jak udało Ci się rozmieszać 8 łyżek mąki w 1/2 szkl mleka :D

Jajeczko proponuję obejrzeć wszystkie zdjęcia. Dwa z nich są właśnie w przekroju ;)

Witam, chyba mam jakieś zaćmienie, ale ja nie rozumiem jak mam zrobić ten tort. Może mi ktoś wytłumaczy jak on wygląda w przekroju?

Neyu Twoj oryginalny tort robiłam trzy razy. Dwa razy z Twoja masą i raz z masa oryginalną. Twoja wersja jest zdecydowanie lepsza, lżejsza i smaczniejsza. Dziękuje za bardzo dobry i dokładny przepis.

Pamiętam, że przepis na ten właśnie tort spowodował, że zostałam Mniamowiczką, ale na wykonanie musiałam czekać rok, bo było po sezonie truskawkowym. No i doczekałam się :) Tort jest bardzo "arystokratyczny", elegancki i wytworny w smaku. Dziękuję.

Jestem zachwycona jak i wszyscy którzy mieli okazję ten tort konsumować.Trochę się obawiałam,ale wykonanie nie sprawiło mi żadnej trudności.Ten wygląd i smak - po prostu suuuuuuuuuuper. DZIĘKUJĘ!

Pyszny i bardzo efektowny w wyglądzie.Troszkę przy nim jest zabawy ale warto !!!!!! Bardzo,bardzo polecam na wyjątkowe okazje bo pięknie wygląda i goście aż pieją z zachwytu.DZIĘKUJĘ :))))

Najlepszą opinię wystawili moi goście, zjadając swoje porcje do ostatniego okruszka!! Z braku czasu, ułatwiłam sobie zadanie, kupiłam gotowy biszkopt i wydrążyłam zawartość.Dalej czyniłam jak w przepisie. Proporcje są dobrze dobrane, więc nic nie sprawiło trudności. Polecam!!

bardzo pyszne i pomysłowe ciasto w sobote robiłam pierwszy raz coś z mniammniam i odrazu robiłam cztery ciasta neya2004 polecam moi goście byli zachwyceni przepis bardzo dobrzo dobrze rozpisany

bardzo pyszne i pomysłowe ciasto w sobote robiłam pierwszy raz coś z mniammniam i odrazu robiłam cztery ciasta neya2004 polecam moi goście byli zachwyceni przepis bardzo dobrzo dobrze rozpisany

No cóż i ja chciałabym dołączyć do tych wszystkich pozytywnych opinii- nie miałam kłopotu z odmierzeniem ilości składników na ciasto , ani z formowaniem go - efekt końcowy wizualny i smakowy rzeczywiście "grzechu wart".Małym minusem (jeżeli tak można to nazwać) mojego tortu to tylko fakt,że powierzchnia toru nie miała jednakowej grubości, ale to też pewnie kwestia wprawy.

No to z czystym sumieniem mogę wpadać w zachwyt. Pyszny i śliczny. Wprawdzie mi nie udaje się go zrobić w godzinę ale to pewnie kwestia wprawy, której nabiorę niewątpliwe bo popełnię ten tort jeszcze nie raz.

Może napiszę jeszcze raz obrazowo tu w opinii, a dla spokoju również w przepisie ;) Jeśli np. jajka ważą 40 dkg to odpowiednio bierzemy 40 dkg mąki, 40 dkg masła, 40 dkg cukru. Także Kubo Twoja interpretacja jest jak najbardziej prawidłowa :)

Opinii jeszcze nie podam, bo ciasto mam w planie, co jednak oznacza,że wystarczą dla zachęty te achy i ochy wykonawczyń. Żeby jednak nie dać plamy proszę o uściślenie w kwestii ilości. Dotychczas, gdy ilość pozostałych składników była określana według wagi jajek, brało się tyle samo co jajka każdego składnika. Tak bym zrobiła, ale przeczytałam jedną z opinii i zbaraniałam. Czy należy wagę jajek podzielić przez trzy i wynik pokazuje ilość mąki, cukru i masła?. Pozdrowienia dla wszystkich: autorki i współautorek. Kuba5

A zatem od poczatku. Mialam duzy problem ze skladnikami, moje 6 jajek wazylo 450 g, co daje po 150 maki, cukru i masla. Okazalo sie jednak, ze maki w takiej konfiguracji jest za malo, wiec musialam troche dosypac by ciasto przybralo sliczna, aksamitna i gladka konsystencje. Potem poszlo latwo, aczkolwiek moj budyn byl robiony na mleku sojowym. Ciasto latwo sie fomuje (po upieczeniu) i szybko piecze (dokladnie kwadrans). Mysle, ze do masy mozna takze dodac glaretke i nastepnym razem takiej wlasnie 'modyfikacji sprobuje' :-). Tymczasem wszystkim bardzo smakowalo i slicznie wygladalo (zdjecia na forum, musze sie pochwalic bo to pierwsze moje zdjecia na forum :-). Slowem tort slicznie sie prezentuje, jest smaczny i w zasadzie prosty w przygotowaniu. Dziekuje za przepis. Polecam :-)

Niestety, ale waga wymienionych produktów zależy od wagi jajek. Duże jajka, które mam w domu ważą 400g (6 sztuk). Trudno mi powiedzieć ile będą ważyły jajka małe czy średnie.

Prosze podać ile dodać mąki, cukru i margaryny bo nie mam wagi i nie wiem ile waży 6 jajek.

Neya, jestem Ci winna tę opinię już od czerwca i Niemiec mnie dopadł w tej kwestii. Otóż tort jest niezwykły, tak jak pisze kazzia pudełko na owoce. Z wierzchu normalny tort, w środku - pyszna niespodzianka. :) Mimo pewnych perypetii smakował wszystkim i zrobię go jeszcze nieraz.

Gdzie tam mojemu produktowi do aksamitnej elegancji wytworu neyowych rak. Jednakowoż... mimo, ze nieudolny (bo po raz pierwszy), rozklejony (bo go wyjęłam za szybko z lodówki) i ze zbyt grubym ciastem (vide powód pierwszy), to jednak wzbudził aplauz wśród publicznosci. Ba - wręcz sie go głośno domagano, mlaszcząc potem i oblizując paluchy podczas konsumpcji. Na inne odgłosy po-spożyciu już nie pozwoliłam ;-) Neya - chylę czoła - twoje "pudełko na owoce" jest przecudnej urody i smaku (nawet mimo sypnięcia "sie" zbyt dużej ilości cukru ;-) ) Będę chować w nim coraz to inne frukta ;-)

Cudowny smak, piękny wygląd- idealny na wyjątkowe uroczystości. U mnie trafił na stół w towarzystwie szampana z truskawkami z okazji 4 rocznicy ślubu :)))) I zadanie wykonał- mojego męża powalił całym swoim jestestwem, każdy zmysł został zaspokojony w 100%. Polecam wszystkim! Neya! Mistrzu! ukłony po pas! Dzięki!

TO JEST OBŁĘDNE! To cytat wzięty żywcem od gości których uraczyłam owym tortem:) Efekt wizualny tego tortu jest niesamowity, smakowy jeszcze bardziej. Wcale nie tak trudny do wykonania jak wydaje się na początku, uważam że w sezonie truskawkowym obowiązkowy do wykonania. Serdecznie polecam!

Czerwone, im czerwieńsze tym dojrzalsze, lsniące. Nie można przejść obok nich obojetnie... namiętne... rozkoszne. Kochanice słońca. Otulają się kołdrą z chmur, bezwstydnie leżąc na słodkim łożu z baldachimem. I na koniec czekolada, brązowa rozkosz, której smak dopełnia całość, ogarniając mnie całą razem z moimi myślami. Wzdycham.... i chcę jeszcze i jeszcze. Ale to przecież nie na zawsze, to tylko chwila ulotna jak motyl. Zostanie wspomnienie..... aż do następnego spotkania. Neyu, dziękuje za ten romans.